Eksperci ostrzegają przed lekceważeniem koronawirusa. „Nienoszenie maseczek to brak szacunku i przyzwoitości”

nienoszenie maseczek to brak szacunku i przyzwoitości fot. Adobe Stock
Zarówno polscy, jak i zagraniczni lekarze alarmują, że lekceważenie koronawirusa i środków ochronyw tym momencie może okazać się tragiczne w skutkach.
Urszula Wilczkowska / 15.06.2020 09:15
nienoszenie maseczek to brak szacunku i przyzwoitości fot. Adobe Stock

Na całym świecie odnotowano już prawie 8 milionów zakażeń koronawirusem, z czego niemal 450 tysięcy osób zmarło. Koronawirus wcale nie traci na sile, a mimo to coraz więcej krajów decyduje się na luzowanie obostrzeń, a ludzie bardzo chętnie na to przystają. Chociaż w Polsce dziennie odnotowuje się 400 i więcej nowych przypadków, a liczba zakażonych niedługo sięgnie 30 tysięcy, widok osoby w maseczce i rękawiczkach nawet w dużych skupiskach należy już do rzadkości.

Eksperci ostrzegają: nie dajmy się wpędzić w pułapkę bez wyjścia

Nie tylko polscy lekarze i specjaliści do spraw epidemiologii i zdrowia publicznego biją na alarm, że jeśli się nie opamiętamy, niedługo czekać nas może największy od 100 lat kryzys zdrowotny i największy w historii ludzkości kryzys gospodarczy. Śmiertelność na koronawirusa ma w ostatnich tygodniach zdecydowaną tendencję spadkową, jednak zachorowalność wzrasta z każdym dniem.

Jak ostrzega Bożena Janicka, prezes Porozumienia Pracodawców Ochrony Zdrowia, nie możemy być lekkomyślni i wracać do starych nawyków, bo wpędzi nas to tylko w sytuację bez rozwiązania. Mimo zapewnień rządu, polska służba zdrowia jest o wiele gorzej przygotowana na taką ewentualność niż we Włoszech czy w Hiszpanii, a mimo to nawet w tych krajach sytuacja stała się dramatyczna.

Prezes PPOZ dodaje też, że nie możemy nadal rezygnować ze środków ochrony osobistej, a zniesienie nakazu noszenia maseczek było jej zdaniem ogromnym błędem. Apeluje, by mieć na sobie maseczkę zawsze, gdy przebywamy w dużym skupisku ludzi oraz gdy nie jesteśmy w stanie zapewnić sobie odpowiedniej odległości od innych osób.

W podobnym tonie wypowiada się także gubernator stanu Nowy Jork. Ten z kolei mówi, że chociaż nowojorczycy mogą już odetchnąć z ulgą, wcale to nie znaczy, że mogą zrezygnować z obywatelskiej odpowiedzialności. Apeluje o noszenie maseczek i twardo mówi, że ich nienoszenie to brak szacunku i przyzwoitości wobec tych, którzy w walce z koronawirusem stracili życie.

To też może cie zainteresować:
Epidemia wymyka się spod kontroli. Polska zaczyna wyprzedzać Niemcy oraz Hiszpanię
Nowe objawy koronawirusa. Naukowcy są przerażeni ich skutkami
Czy upał wpłynie na epidemię? Naukowcy stawiają sprawę jasno

Redakcja poleca

REKLAMA