Opowiadanie dowcipów to świetny sposób na rozkręcenie imprezy lub poprawę humoru najbliższym. Wcześniej jednak trzeba zbadać dystans i wrażliwość odbiorców, aby nie wprawić ich w zakłopotanie, lub co gorsza — doprowadzić do kłótni. To, co dla jednych może być bardzo śmieszne, dla innych oburzające, niesmaczne. Tak jest np. z czarnym humorem. Są fani tego rodzajów żartów, ale są też przeciwnicy, którzy uważają je za wulgarne.
Na szczęście w sieci znajdziemy tysiące bezpiecznych dowcipów, które każdego rozśmieszą do łez. Zjedz i odkryj najśmieszniejsze krótkie kawały o Jasiu, blondynce i policjantach.
Spis treści:
Krótkie kawały o Jasiu
Auto przejechało kurę. Kierowca zatrzymuje się aby zapytać nadchodzącego Jasia:
– Jasiu to wasza kura?
– Nie, takich płaskich nie mamy.
***
– Co otrzymamy dzieląc osiem na pół? - pyta się pani od matematyki Jasia.
– To zależy jak podzielimy. - odpowiada uczeń - Jeśli w poprzek, to otrzymamy dwa zera, a jeśli pionowo, to dwie trójki.
***
– Jasiu, jaka jest twoja ulubiona lekcja?
– Odwołana!
***
Jasiu mówi do taty:
– Tato chyba powinienem pójść do okulisty.
– A po co? - pyta Tata.
– Bo już dawno nie widziałem swojego kieszonkowego.
***
– Jasiu, zadzwoń do babci i złóż jej życzenia.
– Mamo, ale ja nie wiem co powiedzieć.
– Zadzwoń i powiedz jej coś ciepłego
– Halo, babciu. Kaloryfer
***
Pani od biologii pyta Jasia:
– Jasiu wymień mi pięć zwierząt mieszkających w Afryce.
Na to Jaś:
– Dwie małpy i trzy słonie.
***
Ojciec do Jasia:
– Mamusia skarży się, że zachowujesz się, jakbyś w ogóle nie słyszał, co do ciebie mówi.
– Ale tato...
– Nie tłumacz się, tylko mów, jak ci się udało to osiągnąć.
***
Pani w szkole pyta dzieci jakie kwiaty lubią najbardziej Jas sie zgłasza:
– Róże
Pani mówi Jasiu napisz to na tablicy:
Jaś na to:
– Ja jednak wolę maki.
Krótkie kawały o policjantach
– Tutaj jest ograniczenie do 40 km/h, a wy jedziecie 80 km/h. Ciekawe gdzie się tak spieszycie?
– 200 zł panu przywieźć....
***
Policjant rozkłada metr krawiecki na jezdni. Kolega pyta:
– Co robisz?
– Niektórzy przyjeżdżają do pracy metrem, ale jak to robią?
***
Policjant zatrzymuje kobietę:
– Proszę pani, na tej ulicy obowiązuje ruch jednokierunkowy.
– A czy ja jadę w dwóch kierunkach?
***
Policjant zatrzymuje ciężarówkę:
– Po raz kolejny panu mówię, że gubi pan towar.
– A ja po raz kolejny panu odpowiadam, że jest gołoledź, a ja jeżdżę piaskarką.
***
Policjant zatrzymuje kobietę w mieście:
– Przekroczyła Pani 50-tkę.
– Pan też wiecznie młody nie będzie!
***
Halo!? Policja? Jestem głodny! Przyślijcie posiłki!
Krótkie kawały o blondynce
Siedzą dwie blondynki na przystanku i rozmawiają.
– Na jaki tramwaj czekasz?
– Na dwudziestkę.
– Ale przecież dwudziestka jeździ tylko w dni świąteczne, a dziś jest wtorek.
– Ale ja mam dzisiaj urodziny.
***
– Co robi blondynka z uchem w kałuży?
– Słucha "Bajora".
***
– Blondynka wchodzi do sklepu z antykami i pyta:
– Czy macie coś nowego?
***
Blondynka w sklepie.
Przychodzi blondynka do sklepu
– Poproszę pastę do butów
– Do jakich?
– Nr. 38
***
Na przyjęciu chłopak pyta blondynkę:
– Czy mogę cię prosić do walca?
– Zgłupiałeś? To już nie miałeś czym przyjechać
***
– Dlaczego blondynka pije kefir w supermarkecie?
– Bo jest na nim napisane: tu otwierać.
***
Blondynka jedzie windą i nagle wsiada do windy jakiś facet i pyta się:
– Na drugie?
– Magda.
***
Idą przez las dwie blondynki i jedna z nich pyta:
– Widzisz ten las?
Druga odpowiada:
– Nie, drzewa mi zasłaniają.
Czytaj także:
Kawały o teściowej
Kawały o małżeństwie