Zobacz : dowcipy o małżeństwie - część 17
- Ostra sprzeczka małżeńska. Żona krzyczy do męża:
- Milcz, kiedy do mnie mówisz!
- Żona do męża:
- Kochanie jutro jest rocznica naszego ślubu. Jak ją uczcimy?
Mąż: - Może minutą ciszy?
- Po kilkumiesięcznej znajomości dziewczyna pyta swojego narzeczonego:
- Może już powinieneś przedstawić mnie swojej rodzinie?
- W tym tygodniu będzie to niemożliwe. Żona z dziećmi wyjechała do teściów...
- Żona pyta męża:
- Józek, będziesz jadł tę zupę? Bo jak nie, to doleję śmietany i zaniosę psu.
- Żona do męża:
- Skoro chciałeś stuletnie wino, to myślałam, że dwutygodniowy schabowy nie zrobi ci różnicy...
- - Już lepiej bym zrobiła, gdybym wyszła za diabła!
- Niestety małżeństwa między krewnymi są zabronione - odpowiada mąż. - Początkująca śpiewaczka operowa pyta męża:
- Dlaczego ty zawsze wychodzisz na balkon, kiedy ja śpiewam?
- Bo nie chce, żeby sąsiedzi myśleli, że cię biję...
- Rozmawia dwóch mężów:
- Wysyłam żonę na wczasy...
- Tak? A ja swoją sam zaspokajam...
- Mąż przed wyjściem do pracy mówi żonie:
- Wiesz, że po goleniu czuje się tak, jakbym miał ze dwadzieścia lat mniej?
- A nie mógłbyś się golić wieczorem?
- Przyjaciółka do przyjaciółki:
- Jak ci się układa pożycie z mężem?
- On ciągle mnie zdradza, a ja tak często bywam mu wierna...
- Przychodzi facet do lekarza:
- Panie doktorze. Nasze współżycie nie jest już takie, jak kiedyś.
- Jest pan za gruby. Musi Pan biegać codziennie 8 km, a forma Panu wróci – radzi lekarz.
Po tygodniu facet dzwoni do lekarza:
- Od tygodnia biegam i czuję, że nabrałem fantastycznej formy!
- Wspaniale! A co z pańskim życiem erotycznym i żoną?
- Życie erotyczne? Żona? Jestem 100 km od domu....
- Facet wraca do domu patrzy, a tu żona stoi ze spakowaną walizką.
- Co się dzieje - pyta facet.
- Odkryłam, że mogę zarabiać 100 zł dziennie, robiąc to samo, co robię z Tobą za darmo, więc odchodzę.
Facet wyjmuje walizkę i także zaczyna się pakować. Zaskoczoną żona pyta: - Po co ci ta walizka?
- Idę z Tobą. Jestem ciekawy, jak przeżyjesz za 200 złotych miesięcznie....
- Żona do męża:
- Kochanie, czy chciałbyś kiedyś zostać kobietą?
- A ty?
- Mąż kupuje kasety do magnetowidu.
Zaskoczona małżonka mówi:
- Kochanie przecież my nie mamy magnetowidu.
- A czy ja pytam, po co ty kupujesz biustonosze?
Zobacz : dowcipy o małżeństwie - część 19