Wszelkie napoje bez wyjątków nalewamy z prawej strony gościa, prawą ręką. Postępujemy tak, gdyż kieliszki i szklanki zawsze ustawione są na stole z prawej strony talerzy. Nalewając płyny pamiętajmy, aby nie opierać szyjki butelki o kieliszki, czy dzbanka o krawędź szklanki. Naczynia, z których nalewamy napoje powinniśmy delikatnie unosić nad tymi, do których nalewamy.
Nieco inaczej musimy jednak postąpić, kiedy nalewamy szampana lub wino musujące. Wówczas butelkę podnosimy nieco wyżej niż zazwyczaj - około 10 cm nad kieliszkiem. Ponadto ponieważ trunki te bardzo się pienią, nalewamy je dwuetapowo – najpierw odrobinę, a później dopełniamy resztę. Wina niemusujące nalewamy za jednym zamachem.
Pamiętajmy jednak, że wino czerwone nalewamy delikatnie, łapiąc za szyjkę butelki i unosząc ją tuż nad krawędzią kieliszka. Postępujemy tak, aby osad z dna butelki nie poruszył się. Nie wlewamy jednak win po krawędzie kieliszka, tylko mniej więcej 2/3 naczynia. Z kolei wódką i likierem napełniamy naczynia niemal po brzegi, szklanki do napojów powyżej połowy, a koniak zakrywając tylko dno kieliszka.
Picie to sztuka
Wino powinniśmy pić małymi łyczkami i pomału, trzymając kieliszek za nóżkę, a nie za kielich. Szczególnie istotna jest ta rada gdy pijemy wina schłodzone, wówczas rozgrzane dłonie niepotrzebnie będą podwyższały temperaturę trunku, ujmując jego walorom smakowym. Małymi łyczkami spożywamy też koniak i brandy. Nasz narodowy trunek natomiast pijemy jednym haustem. Nie musimy jednak za jednym razem wypijać całej porcji. Zwłaszcza panie piją wódkę na dwa lub trzy razy i nie popełniają w tym momencie uchybienia.