Czym są zachowania niegodne?

Stres rozregulowuje układ odpornościowy, hormonalny i nerwowy, co zwiększa ryzyko wystąpienia alergii
Problemem w życiu społecznym oraz w naszym codziennym prywatnym i zawodowym są bardzo często czyjeś zachowania negatywne, a zatem zachowania, które naruszają jakieś ogólnie przyjęte normy, godzą w uniwersalne wartości, ranią czyjeś uczucia, czy naruszają ludzką godność.
/ 11.11.2010 20:04
Stres rozregulowuje układ odpornościowy, hormonalny i nerwowy, co zwiększa ryzyko wystąpienia alergii

Zauważmy, że jednym z wielu zadań savoir - vivre'u i etykiety jest niedopuszczanie do pojawienia się takich zachowań i odpowiednie oraz skuteczne reagowanie na nie.

Zachowania negatywne można podzielić, ze względu na ich ciężar gatunkowy, na zachowania: niewłaściwe, niestosowne, niegodne i obraźliwe.

Zachowania niewłaściwe czyli zachowania negatywne o najmniejszym ciężarze gatunkowym omówiłem już w kilkunastu tekstach dotykając takich zjawisk jak: faux pas, gafa, niezręczność, nieuprzejmość, nieżyczliwość, nietakt, brak grzeczności, niegrzeczność, poufałość, lekceważenie, złośliwość, kpina, drwina, szyderstwo, arogancja, impertynencja, afront, despekt, dyshonor.

Wymienione jako ostanie zachowania poczynając od złośliwości, a kończąc na dyshonorze są to zachowania, które mogą, w pewnych okolicznościach i w określonym natężeniu przybrać znamiona (trochę o tym pisałem) zachowań obraźliwych czy nawet niegodnych.

Pozostawmy na razie na inną okazję omówienie zachowań niestosownych i obraźliwych i skupmy naszą uwagę na zachowaniach niegodnych.

Krótka charakterystyka

Niektórzy określają je jako zachowania najbardziej negatywne. Krótko mówiąc są to bowiem zachowania najbardziej drastyczne, które nie licują z ludzką godnością lub w tę godność uderzają. Rozpatrywać je jednak należy w inny nieco sposób niż pozostałe zachowania negatywne, ponieważ nie zawsze uderzają one wprost w inne osoby.

Pojawiają się więc takie zachowania niegodne, które tylko kompromitują całkowicie osobę podejmującą te zachowania, a na inne osoby mają wpływ negatywny tylko pośrednio, przede wszystkim poprzez ten fakt, że są one świadkami tych zachowań i to, że są świadkami powoduje, że czują się jakoś zbrukane, jakoś „zabłocone”.

Przykładów takich zachowań niegodnych można by podać wiele.

Oto kilka: wykrzykiwanie publiczne, szczególnie w obecności wielu poważnych osób najbardziej wulgarnych przekleństw; obnażanie się publiczne i oddawanie moczu szczególnie w miejscach, o których można wtedy powiedzieć, że w taki czy inny sposób zostały sprofanowane (np. grób czy pomnik); przywłaszczanie sobie na oczach innych lub niszczenie cudzego mienia o znacznej wartości itp. itd.

Zachowania niegodne mogą być wymierzone w inne osoby

Ma to miejsce wtedy, gdy ktoś jest (szczególnie w obecności innych osób) bezpośrednim adresatem słów uchodzących za najbardziej wulgarne (są do niego zwrócone i stanowią jego „charakterystykę”), gdy narusza się czyjąś nietykalność cielesną, szczególnie w sposób zmierzający do specjalnego upokorzenia (np. uderzenie w twarz, kopnięcie w siedzenie), gdy czyn ma znamiona napastowania seksualnego powiązanego z poniżaniem kobiety (np. klepnięcie w siedzenie, złapanie za biust).

Polecamy: Savoir - vivre sekretarki

Zachowania zakamuflowane

Zachowania niegodne mogą posiadać też oczywiście bardziej „subtelny” charakter, wiązać się z plotkami, pomówieniami, takimi czy innymi wypowiedziami, których adresatami są osoby trzecie i które zawierają intencje i znamiona ugodzenia w cześć czy honor osoby będącej ich właściwym adresatem.

Tego typu zachowaniem niegodnym będzie upowszechnianie nieprawdziwej informacji o mężatce dotyczącej jej licznych „skoków w bok”, podważanie czyjeś uczciwości, niesprawiedliwe i bezzasadne przypisywanie komuś innych szczególnie niegodnych cech czy zachowań.

Czytaj także: Jak być życzliwym w sklepie

Sprzeciw wobec zachowań niegodnych

Gdy jesteśmy świadkami lub adresatami zachowań niegodnych powinniśmy zareagować na to z całą mocą. Prostą konsekwencją byłoby tu zerwanie wszelkich kontaktów z daną osobą lub, przynajmniej, w przypadku, gdy występują jakieś znaczne okoliczności łagodzące (np. jakieś zdarzenie w życiu tej osoby, które musiało ją wyprowadzić z równowagi) domaganie się pewnego i to niemałego w wielu wymiarach, przeproszenia i zadośćuczynienia (najczęściej publicznego).

Zobacz stronę Eksperta www.savoir-vivre.com.pl

Redakcja poleca

REKLAMA