Najdrobniejszą krytykę odbierasz jako potwierdzenie swoich obaw i jeszcze bardziej kulisz się w sobie. Nie próbujesz zrobić nic nowego, bo przecież i tak Ci się nie uda… Na własne życzenie zostajesz w tyle!
Jestem brzydki
Stajesz czasem przed lustrem i stwierdzasz: jestem brzydki/-a, gruby/-a, niski/-a, mam szkaradny nos i do tego noszę okulary? Najwyższa pora z tym skończyć! I to raz na zawsze! Przyjrzyj się nie tylko sobie, ale też innym. W każdym można znaleźć coś ładnego. Doskonałe są tylko plastikowe lalki.
Brzydkie kaczątko
Pamiętasz bajkę o brzydkim kaczątku? Widziałeś/-aś kiedyś larwę motyla? Kiedy dojrzewasz, głowa aż pęka Ci od zmartwień. Przetłuszczające się włosy, nadwaga, zbyt dużo w biodrach, za małe piersi, aparat ortodontyczny i te okropne pryszcze! To tylko etap przejściowy. Nawet Bóg potrzebował siedmiu dni, żeby stworzyć świat. Bądź wyrozumiały i daj naturze trochę czasu.
Porozmawiaj z nią
Popatrz na swoje koleżanki/kolegów. Porozmawiajcie szczerze. Nagle się okaże, że nie Ty jeden/-na masz takie problemy. Nastolatek bez kompleksów to ewenement. Prawdopodobnie wcale nie jesteś taki/-a, jak Ci się wydaje. Zdziwisz się, jaka będzie reakcja Twoich znajomych, gdy zaczniesz narzekać na krzywe nogi, odstające uszy czy garbaty nos. Popukają się czoło!
Czytaj też: Co to jest fobia społeczna?
Sport
Nawet jeżeli lekcje WF-u nie należą (delikatnie mówiąc) do Twoich ulubionych zapamiętaj, że ćwiczenia fizyczne to najlepszy sposób na odzyskanie wiary we własne możliwości i pozbycie się kompleksów. Nagle się okaże, że Twoje „patykowate nogi” potrafią zdziałać cuda na bieżni, a Twoje „zbyt długie” ręce są na wagę złota podczas gry w siatkówkę!
Nudzą Cię szkolne zajęcia? Jest na świecie jeszcze tyle różnych dyscyplin: sztuki walki, narciarstwo, kolarstwo, tenis, taniec, pływanie – na pewno znajdziesz coś dla siebie. Zapamiętaj – nie od razu musisz mieć olimpijskie wyniki. Droga do sukcesu jest zawsze w budowie. Zdecyduj się na ulubioną dyscyplinę i trenuj regularnie, ale nigdy pod przymusem.
Scena
Już na samą myśl, że masz stanąć przy tablicy i powiedzieć coś przy całej klasie, trzęsą Ci się ręce i nie możesz złapać tchu? Zastosuj terapię szokową – wyjdź na scenę! Może to być kółko teatralne albo (jeśli słoń nie nadepnął Ci na ucho) szkolny chór lub jakiś „garażowy” zespół muzyczny.
Dobra strona kompleksów
Czy wiesz, że Zygmunt Freud, twórca psychoanalizy, uważał, że kompleksy same w sobie nie są objawem patologii, ale normalnego rozwoju osobowości? Dzięki nim i dzięki temu, jak sobie z nimi radzimy, kształtuje się nasza osobowość!
Polecamy: Dieta dla nastolatek