…wymyślono rękawy do pieczenia. To naprawdę świetny wynalazek. Pozwala mięsu piec się we własnych sosach i znacząco ogranicza ilość koniecznego do uzyskania soczystej potrawy tłuszczu.
W rękawie do pieczenia można piec i kurczaka, i wołowinę, i dowolny kawałek wieprzowiny, a także warzywa wszelkiego rodzaju oraz owoce.
Wystarczy, że zamarynowane (albo i nie), przyprawione mięso włożysz do rękawa (jest to rodzaj takiej foliowej tutki, którą się wiąże z obydwu stron) i już. Można do mięsa dodać nieco warzyw, aby wzbogacić jego smak, można też nic nie dodawać. Zwłaszcza nie dolewamy żadnego oleju, niczego nie smarujemy masłem. Czysty układ – tylko mięso i rękaw do pieczenia.
To, co pieczesz w rękawie, powinno mieć wokół siebie trochę miejsca – dlatego rękaw wiążemy luźno. I przed włożeniem całości do piekarnika, nakłuwamy go widelcem, bo wewnątrz tworzy się para, która potrzebuje ujścia. W przeciwnym wypadku ,w trakcie pieczenia, rękaw może pęknąć.
I jeszcze jedno – rękaw trochę się „nadmie”. Nie powinien wówczas dotykać rozgrzanych ścianek piekarnika. Dlatego lepiej ustawić jest naczynie, w którym pieczesz, na niskiej półce.
Druga sprawa – w rękawie mięso się nie zrumieni, więc jeśli chcemy mieć chrupiącą skórkę na kurczaku – rozetnijmy rękaw tuż przed końcem pieczenia i podnieś temperaturę w piekarniku, a mięso polej sosem, jaki zebrał się na dnie naczynia. Po 10-15 minutach skórka zrobi się rumiana.
Polecamy: Jak upiec dobrą pieczeń wołową?