Dla ciężko pracujących
Carbonara pochodzi z kuchni rzymskiej i jest jednym z przykładów ubogiej kuchni ludzi ciężko pracujących. Jej podstawę stanowią produkty, które można było zabrać ze sobą do pracy i połączyć je w przerwie na jednej patelni. Przy tym dostarczała ona robotnikom sporo energii i pozwalała wrócić w pełni sił do pracy, co nie było możliwe po wyłącznie warzywnym sosie, który smakuje znakomicie, ale nie jest nazbyt regenerujący po dużym wysiłku. Carbonara potrafiła zaspokoić głód i dać siłę do pracy, a przy tym pozostawała daniem prostym i szybkim do przygotowania.
Wśród wielu wariantów
Nawet rodowici Rzymianie nie są zgodni co do jednej kanonicznej wersji swojej potrawy. Poszczególne przepisy różnią się między sobą serem, jajkami, przyprawami, ale najwięcej dyskusji wywołuje obecność śmietany. Najbardziej pierwotna wersja carbonary nie zawierała śmietany, jednak z czasem wiele osób zaczęło ją dodawać, zwiększając energetyczność i kremowy charakter sosu. Teraz śmietana ma tylu zwolenników, co i przeciwników. Odrobinę dodają nawet niektórzy włoscy kucharze, choć większość z nich zakłada jednak, że śmietany nie powinno być.
Zobacz także: Sposób na makaron al dente
Szybki obiad
Ponieważ przygotowanie sosu nie zajmuje wiele czasu, równocześnie stawiamy wodę na makaron. Na patelnię wrzucamy pokrojony w kostkę boczek. W Polsce często dodaje się pokrojoną w paski szynkę, ale nie oddaje ona tak silnie swojego aromatu, boczek jest znacznie lepszym dodatkiem. Podsmażamy, pozwalając, by wytopiło się nieco tłuszczu. W miseczce rozmącić żółtka, dodać tarty parmezan lub nieco pikantniejsze pecorino, dodać sporo pieprzu. Kiedy makaron będzie już ugotowany i odsączony, wrzucamy na patelnię z boczkiem, dolewamy żółtka z serem, mieszamy i zdejmujemy z ognia, by się nie ścięły. W carbonarze chodzi bowiem o to, by żółtka ogrzały się od ciepłego makaronu i boczku, ale nie utworzyły ściętej mazi, która sklei makaronowe nitki. Niektórzy, zdarza się to nawet Włochom, decydują się na dodanie do żółtek odrobiny białka (na przykład w proporcji 2 żółtka i jedno całe jajko), wtedy trzeba jednak przytrzymać makaron chwilę na ogniu, bo białko musi się ściąć, w przeciwnym razie będzie niejadalne. Nie jest to jednak wersja najbardziej klasyczna i zanim zaczniemy eksperymentować z białkami, czosnkiem czy natką pietruszki, bo składniki te przewijają się przez wiele przepisów, warto choć raz zrobić tę najbardziej podstawową.
Zobacz także: Jak zrobić idealne spaghetti alla norma?