Poezja na walentynki nie ma sobie równych. Walentynki to dzień, w którym wszystkie zakochane pary wyznają sobie miłość. Słowo „kocham” ma szczególną moc i najpełniej oddaje to, co czujemy do naszej drugiej połowy, ale nie należy się do niego ograniczać.
14 lutego warto popuścić wodze fantazji i wyznać miłość partnerowi inaczej niż zwykle. Jak? Za pomocą magicznej poezji! Z myślą o wszystkich parach przygotowaliśmy listę najpiękniejszych fragmentów wierszy polskich klasyków. Wśród nich znajdziesz utwory Adama Asnyka, Bolesława Leśmiana, Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej i Haliny Poświatowskiej. Zacytuj wybrane fragmenty drugiej połówce lub zainspiruj się do napisania własnych wierszyków na walentynki.
Spis treści:
- Adam Asnyk
- Maria Pawlikowska-Jasnorzewska
- Julian Tuwim
- Halina Poświatowska
- Leopold Staff w tekście o miłości
- Bolesław Leśmian
- Kazimierz Wierzyński
- Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk - poezja walentynkowa
„Ja ciebie kocham!”
[...]
Ja ciebie kocham! Świat się zmienia,
Zakwita szczęściem od tych słów,
I tak jak w pierwszych dniach stworzenia,
Przybiera ślubną szatę znów!
A dusza skrzydła znów dostaje,
Już jej nie ściga ziemski żal –
I w elizejskie leci gaje,
I tonie pośród światła fal!
Uwielbienie
Umarły jeszcze będę wielbić ciebie
I nie zapomnę pod ziemią, czy w niebie,
O twej jasności —
Boś ty mi była nie próżnym marzeniem,
Nie bańką zmysłów tęczowej nicości,
Lecz byłaś ducha ożywczym pragnieniem Wiecznej miłości!
[...]
Posyłam kwiaty
Posyłam kwiaty — niech powiedzą one
To, czego usta nie mówią stęsknione!
Co w serca mego zostanie skrytości
Wiecznym oddźwiękiem żalu i miłości.
[...]
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska - wiersze o miłości
***[Słucham co mówią usta twe na wargach]
Słucham co mówią usta twe na wargach
moich w milczeniu pustego kościoła - - -
Mówią o trwodze i przesmutnych skargach
złotopiórego Rozkoszy Anioła...
Mówią o błędnym urywanym jęku
lwa mierzącego krokiem klatkę ciasną -
I że z twych rzeczy jam najbardziej własną
i że kobietą słodko być w twym ręku.
I mówią dalej dziwną swoją mową
że jest gdzieś dzika upragniona głusza
wysoko w chmurach, -
Mówią wielkie słowo
że myśmy jedna krew i jedna Dusza...
fot. Walentynkowa poezja/ Materiały prasowe
***[Gdy pochylisz nade mną twe usta pocałunkami nabrzmiałe]
Gdy pochylisz nade mną twe usta pocałunkami nabrzmiałe
usta moje ulecą, jak dwa skrzydełka ze strachu białe -
krew moja się zerwie, aby uciekać daleko, daleko,
i o twarz mi uderzy płonącą czerwoną rzeką.
Oczy moje, które pod wzrokiem twym słodkim się niebią,
oczy moje umrą, a powieki je cicho pogrzebią.
Pierś moja w objęciu twej ręki stopi się jakby śnieg,
i cała zniknę jak obłok, na którym za mocny wicher legł.
Erotyki
Gdzieś to czytałam albo mi się śniło:
"Chmiel na bezsenność, a sen - na bezmiłość.
Poduszkę z chmielu gdy sobie umościsz,
Zaśnij, bo na cóż życie bez miłości więcej.
***[Jesteś cichy i zamknięty jak kielich]
Jesteś cichy i zamknięty jak kielich
zesznurowanego powoju.
Otwórz się, powiedz
pragnienie swoje uczynię wszystko
co w mojej mocy,
a wiesz o tym, ze mogę
wiele zmienić w sobie.
Julian Tuwim - fragment wiersza na walentynki
Miłość najważniejsza
Ty jesteś moją żoną, to we krwi mojej tłucze
Popłochem, szczęściem, strachem, radością i wyskokiem!
Zamieram i wybucham, tryumfem wrę i huczę,
I płynę w dal obłokiem, i pędzę w dal potokiem.
I myślę, i wspominam, i przypominam sobie,
I modlę się, i płaczę, i ludziom ściskam dłonie,
I śmieję się do siebie, i nie wiem sam, co robię,
I ze wzruszeniem mówię: ja z żoną, żona, żonie...
[...]
Halina Poświatowska - poezja walentynkowa
***[Bądź przy mnie blisko]
Bądź przy mnie blisko,
bo tylko wtedy nie jest mi zimno.
[...]
To mi trzeba twoich dwóch ramion zamkniętych
dwóch promieni wszechświata.
***[Odkąd cię poznałam]
Odkąd cię poznałam, noszę w kieszeni szminkę,
to jest bardzo głupie nosić szminkę w kieszeni,
gdy ty patrzysz an mnie tak poważnie,
jakbyś w moich oczach widział gotycki kościół.
A ja nie jestem żadną świątynią,
tylko lasem i łąką - drżeniem liści, które garną się do twoich rąk.
[...]
Leopold Staff w tekście o miłości
Czar
W miękkich fałdach twej sukni zgubiony ustami
Piję złotej godziny czar... Niech nas omami...
Krótko trwa rozkosz... Szczęście, co żyło dzień, kona...
Od warg mych pokraśniały ci nagle ramiona...
Włosy cię jeszcze kryją... Jutro przemoc losów
Rozdzieli nas na zawsze... Wyjdź z lasu twych włosów...
Wśród dwojga kwiatów, piersi twych, śnieżnych swą bielą,
Pocałunki mym ustom ciepłe gniazdo ścielą...
fot. Materiały prasowe
Ja kocham ciebie!
Jak tchu dla piersi, tak mi ciebie brak!
W pochmurnym niebie przeciąga w siną dal wędrowny ptak.
Niech leci, niech spieszy!
Niech się serce me pocieszy,
Że choć on mknie ku tej stronie,
Gdzie wyciągam tęskne dłonie,
Rozpaczliwie beznadziejne dłonie...
[...]
Bolesław Leśmian - wiersze na walentynki
Schadzka
[...]
Milcz i całuj! — Milczeniem pieszczota się krzepi,
i niezgorsze wesele tkwi w dobrej żałobie!
Wszak nie można się kochać żarliwiej i ślepiej,
Jak tak właśnie: nic wzajem nie wiedząc o sobie!
Lubię szeptać ci słowa, które nic nie znaczą
Lubię szeptać ci słowa, które nic nie znaczą -
Prócz tego, że się garną do twego uśmiechu,
Pewne, że się twym ustom do cna wytłumaczą -
I nie wstydzą się swego mętu i pośpiechu.
[...]
***[Gdy domdlewasz na łożu]
Gdy domdlewasz na łożu, całowana przeze mnie,
Chcę cię posiąść na zawsze, lecz daremnie, daremnie!
Już ty właśnie — nie moja, już nie widzisz mnie wcale:
Oczy mgłą ci zachodzą, ślepną w szczęściu i szale!
Zapodziewasz się nagle w swoim własnym pomroczu,
Mam twe ciało posłuszne, ale ciało — bez oczu!…
Zapodziewasz się nagle w niewiadomej otchłani,
Gdziem nie bywał, nie śniwał, choć kochałem cię dla niej!…
Kazimierz Wierzyński - poetyckie wyznanie miłości na walentynki
Usta twoje całując
Usta twoje się snują, usta twe się wodzą,
Jak dwa ptaki różowe, po mnie lekko chodzą,
Jak dwa światła natchnione, oczu dotykają,
Usta twe mnie zabrały, usta twe mnie mają.
Jak wyznania wstydliwe, jak szepty szalone,
Powtarzam w ustach twoje usta niezliczone,
Od uśmiechu w kącikach do smaku języka -
Usta twoje całują i świat cały znika.
Konstanty Ildefons Gałczyński na walentynki
*** [Już kocham cię tyle lat]
Już kocham cię tyle lat,
na przemian w mroku i w śpiewie,
może to już jest osiem lat, a może dziewięć - nie wiem.
Splątało się, zmierzchło - gdzie ty, a gdzie ja,
już nie wiem - i myślę w pół drogi,
że tyś jest rewolta i klęska,
i mgła, a ja to twe rzęsy i loki
Treść artykułu opublikowana pierwotnie 10.02.2017.
Czytaj także:
Jak spędzić walentynki? 13 pomysłów na to, co robić w walentynki
Cytaty na walentynki - sentencje o miłości
Powiedz o swojej miłości: najpiękniejsze życzenia i aforyzmy walentynkowe
Kolacja walentynkowa dla dwojga - 29 przepisów na pyszne dania