Zdarza się, że ludzie samoistnie i pozornie przypadkowo, w sposób niewytłumaczalny zdrowieją z najcięższych chorób. I wcale nie zdarza się to tak rzadko! To tzw. samoistne wyzdrowienia (jak nieco pokrętnie określa się je w języku medycznym). Sami być może słyszeliśmy o pacjencie z nowotworem, który jako beznadziejny przypadek został zwolniony do domu, aby tam umrzeć, a przeżył o całe lata swojego chirurga.
Czytaj więcej