W myśl obowiązujących przepisów, z domu można wychodzić tylko wtedy, gdy jest to naprawdę konieczne: do pracy, do sklepu spożywczego, apteki, lekarza. Wszystkie parki, lasy i bulwary są zamknięte, bo spacerować też nie wolno. Nie wszyscy o tym wiedzą. Za co najczęściej wypisywane są mandaty?
Najwyższe kary za łamanie zasad kwarantanny
Najwyższa kara - 30 tysięcy złotych - jest przewidziana za łamanie zasad nałożonej kwarantanny. W najgorszej sytuacji są oczywiście ci, którzy wielokrotnie łamią przepisy.
Nieustanie apelujemy o przestrzeganie wprowadzonych zasad i ograniczeń. Rozwiązania m.in. dotyczące kwarantanny, przemieszczania czy kontaktów międzyludzkich w przestrzeni publicznej, wprowadzono w trosce o zdrowie i życie. Rozumiemy, że wiele osób odczuwa zniecierpliwienie w związku z istniejącą sytuacją, ale apelujemy o wytrwałość i rozsądek.
- powiedział rzecznik GIS Jan Bodnar.
To, czy osoba podlegająca kwarantannie faktycznie jej przestrzega, sprawdzają funkcjonariusze policji. Niestety, wciąż zdarza się, że osób poddanych kwarantannie nie zastają w domu. Tak było m.in. w przypadku 22-latka z powiatu lęborskiego, który podczas kwarantanny przynajmniej 3 razy wyszedł z domu. Na zapłatę 10 tysięcy złotych ma 7 dni.
Za kilkakrotne złamanie zasad kwarantanny mieszkaniec Białegostoku trafił do tymczasowego aresztu. Zamiast przebywać w domu wielokrotnie wychodził na zakupy.
Dużą kwotę do zapłaty mają także kobieta i mężczyzna z Lubelszczyzny, którzy podczas kwarantanny wspólnie wybrali się kupić samochód. Wysokość najwyższej kary, jaka została przewidziana (czyli po 30 tys. złotych na osobę) to w sumie 60 tysięcy złotych. Można kupić za to nowy model auta.
Polska Policja apeluje do rozsądku Polaków. Zwraca uwagę na to, że przepisy są nałożone po to, by chronić zdrowie i życie, a nie po to, by komuś uprzykrzać życie.
Grzywny wymierzane przez Państwowego Inspektora Sanitarnego mają formę decyzji administracyjnej z rygorem natychmiastowej wykonalności. Za „mniejsze” występki policjant może nałożyć mandat karny, a także złożyć wniosek do sądu o ukaranie.
Za co jeszcze możesz dostać mandat?
Okazuje się, że za bardzo wiele rzeczy, które wydają się potrzebne do życia wcale takie nie są. Mamy na myśli tutaj udanie się na cmentarz, wymianę opon na letnie czy jogging.
W ciągu 2 tygodni wypisano prawie 10 tysięcy mandatów. Skierowano także 2300 wniosków o ukaranie do sądu.
Nie chcemy mieć powodów do karania, ale nieodpowiedzialne osoby, które będą ignorować przepisy, muszą liczyć się z konsekwencjami.
- powiedział Rzecznik KGP insp. Mariusz Ciarka.
Dotkliwie przekonają się o tym osoby, które wybrały się na rowerową przejażdżkę i spacer - mieszkanka Krakowa musi zapłacić 12 tysięcy złotych za niewinny spacer po Bulwarze Kurlandzkim, który był zamknięty dla spacerowiczów.
Przed kilkoma dniami właściciele aut korzystający z bezdotykowej myjni samochodowej w Olsztynie zostali ukarani mandatami w wysokości 500 zł. Osoby oczekujące w kolejce dostały pouczenia.
Jeśli chcesz zmienić opony z zimowych na letnie, również narażasz się na mandat. Możesz jednak podjechać do zakładu wulkanizacyjnego, jeśli samochód jest narzędziem twojej pracy. Jeśli złapiesz gumę także - to pilna sprawa, która uniemożliwia codzienne funkcjonowanie.
W mijającym tygodniu Polacy byli karani także za:
- gromadzenie się w tym organizacje imprez towarzyskich;
- poruszanie się osoby niepełnoletniej bez opieki dorosłego;
- przemieszczanie się bez uzasadnionego powodu (w tym na cmentarz);
- otwarcie salonu fryzjerskiego.
Zobacz więcej informacji o koronawirusie: