Jak zapoznać nowego psa z zadomowionym już osobnikiem?
Najlepiej na neutralnym gruncie. Znajdźcie takie miejsce, które nie jest znanym jednemu domem, ogródkiem, ani podwórkiem. Wkroczenie obcego psa na „nasze/moje terytorium” może być różnie odebrane przez obecnego już w domu psa.
Tu trzeba od razu wspomnieć o bardzo ważnej kwestii – terytorium. Pamiętajmy, że zawsze w relacjach nasz pies-obcy pies, obcy pies nie wchodzi na terytorium naszego psa, tylko na nasze terytorium. To znaczy, że: jeśli ja wyrażam zgodę by nowy przybysz wszedł na moje terytorium to znaczy, że mój pies (którego ja jestem szefem) też powinien go wpuścić. To nie my jesteśmy na terytorium naszego psa, tylko on na naszym. I to my decydujemy kogo wpuścimy.
Jeśli tak nie jest to hierarchia naszego stada jest niewłaściwa. Gdy twierdzimy, że nasz pies bywa agresywny, bo ktoś wszedł na jego terytorium to (pomijając psy mające za zadanie pilnowania posesji) stwierdzamy wyraźnie, że i my jesteśmy na terytorium naszego psa czyli to my jesteśmy mu podporządkowani.
W takiej sytuacji zanim weźmiemy drugiego psa, powinniśmy poukładać właściwie nasze relacje z dotychczasowym towarzyszem. Zapewne w wielu kwestiach i na kilku poziomach.
Dlaczego więc zapoznajemy nasze psy na neutralnym gruncie?
Ponieważ w ten sposób unikniemy niepotrzebnego stresu i niepokoju u naszego pierwszego psa. Gdy do domu wejdzie wraz z poznanym wcześniej kumplem będzie się czuł lepiej, niż gdyby do jego domu nagle wtargnął ktoś obcy. Sami chyba też wolimy wpuszczać do domu znajomych, a nie obcych ludzi? Z psami jest podobnie.
Polecamy: Pierwsze spotkanie dwóch psów - jak je zapoznać
Dlaczego tak ważne jest pierwsze spotkanie?
Przebieg pierwszego spotkania obu psów ma wpływ na to jakie będą między nimi późniejsze relacje. Szczególnie ważne jest to jak zapoznamy ze sobą dwa dorosłe psy. Psy tak jak ludzie, budują sobie pewne ogólne pojęcie na temat nowo poznanych istot na podstawie pierwszych wrażeń. I zapadają im tym bardziej w pamięć, im te wrażenia są gorsze.
Zobacz też: Jak uniknąć konfliktów między naszymi psami