Dlaczego człowiek nie wytwarza witaminy C?
Linus Pauling odkrył, że człowiek ma uszkodzony gen, który w pośredni sposób jest odpowiedzialny za przetwarzanie cukrów we krwi w kwas askorbinowy (witaminę C). Brak tej witaminy w organizmie może prowadzić do wielu chorób, a nawet śmierci. W jaki sposób suplementować witaminę C? Gdzie znajduje się jej najwięcej?

- 'Polska Róża' Fundacja Ernesta Michalskiego
Wada genetyczna człowieka
Człowiek, jak inne ssaki, powinien wytwarzać na własne potrzeby kwas askorbinowy, ale go nie wytwarza. Co gorsza, nasza wątroba nie magazynuje witaminy C. Kwasu askorbinowego mamy w organizmie tylko tyle, ile dostarczymy go sobie z pożywieniem ( średnio około 30 mg dziennie!). Niestety to bardzo mało, biorąc pod uwagę, że w stresie potrzebujemy tej witaminy około 500-1500 mg! Dla porównania koza o wadze 40 kg wytwarza na swój użytek w trakcie spoczynku 1300 mg witaminy C, natomiast w stresie aż 7600 mg!
Prawidłowe dawki
Brak witaminy C dla człowieka oznacza kłopoty zdrowotne, a nawet może prowadzić do śmierci (w wyniku szkorbutu). Linus Pauling usiłował to zmienić i namawiał wszystkich do przyjmowania witaminy C w dawce kilkuset, a nawet kilku tysięcy miligramów dziennie. Sam stosował na co dzień 10 000 mg, a w okresie zwiększonego narażenia na infekcje zwiększał tę dawkę nawet parokrotnie.
Uszkodzony gen
W pracach Paulinga mówi się o genetycznym upośledzeniu człowieka. Stwierdził on, że pula genów homo sapiens zawiera uszkodzony gen odpowiedzialny za syntezę aktywnej proteiny enzymowej GLO w ludzkiej wątrobie. Nieobecność tej proteiny blokuje – normalne dla innych ssaków – przetwarzanie cukrów we krwi w kwas askorbinowy (witaminę C).
Warto wiedzieć: Do czego potrzebna jest witamina C?
Wątroba
Wątroba to kombinat chemiczny; to największy i najbardziej odpowiedzialny organ ustroju ssaków. Produkuje ona dużą ilość substancji niezbędnych do przemiany materii, a czego nie produkuje skwapliwie gromadzi i magazynuje. Na przykład zdolna jest zgromadzić zapasy witaminy E i B12 na okres jednego roku, a karotenu nawet na dwa lata.
Wątroba bierze udział w metabolizmie węglowodanów (wytwarzanie i magazynowanie glikogenu). Jest odpowiedzialna m.in. za utrzymywanie prawidłowego stężenia glukozy we krwi, syntezę lipoprotein i cholesterolu, syntezę różnych substancji białkowych, w tym syntezę białka osocza krwi. Wątroba bierze również udział w zamianie cukrów i białek na tłuszcze oraz w spalaniu kwasów tłuszczowych. Wytwarza czynnik krzepnięcia krwi, odtruwa organizm z toksyn.
Jesteśmy niedoskonali
Podsumowując, wszyscy wiemy, że nasz organizm nie magazynuje witaminy C. Wiemy również, że jej nadmiar wydalamy z moczem. Ktoś mógłby powiedzieć: może w takim razie jej nie potrzebujemy; organizm jej nie potrzebuje, więc wydala. Nieprawda! Organizm jej potrzebuje. Gdyby potrafił on właściwie rozpoznawać swoje potrzeby, to wydalałby witaminę A, która w nadmiarze jest groźna dla zdrowia. Ale tego nie robi.
Zastanówmy się, dlaczego organizm ludzki nie wytwarza i – co gorsza – nie magazynuje witaminy C. Odpowiedź nasuwa się sama. Dlatego, że wątroba ludzka miała syntetyzować tyle witaminy C, ile potrzeba. Niestety w skutek opisanej wyżej wady genetycznej, nie robi tego. Co gorsza, od tysięcy lat nie doczekaliśmy się genetycznego procesu naprawczego, który by pozwalał na gromadzenie, magazynowanie i oszczędne gospodarowanie tą deficytową witaminą. Co więcej, nie zostały zredukowane rozległe zadania, jakie ma w naszym organizmie do wykonania kwas askorbinowy. Nie odczuwamy też głodu jakościowego i nie potrafimy instynktownie znaleźć źródeł tej witaminy w przyrodzie.
Z tego powodu, dla zrównoważenia tej wady, proponujemy wszystkim wprowadzenie do codziennej diety soku z owoców róży – najbogatszego naturalnego źródła witaminy C. Niechaj sygnał wysyłany w chorobie przez mózg innych ssaków do wątroby w celu wytworzenia kwasu askorbinowego, zostanie u człowieka zastąpiony zdrowym rozsądkiem! Wypijajmy codziennie porcję soku z owoców róży, aby wzmocnić nasz układ immunologiczny.
Polecamy: Jakie soki są najlepsze?
Podajemy przepis na wysokowitaminowy napój różany.
Składniki:
- 1 kg dojrzałych owoców róży ((wybarwionych, zdrowych, oszypułkowanych)
- 2 l wrzątku w naczyniu ze stali nierdzewnej
Przygotowanie:
Oczyszczone, oszypułkowane owoce pokroić na ćwiartki i wrzucić wraz z pestkami do wrzątku. Gotować 40 min. Następnie przecedzić przez tetrę i wycisnąć ugotowany miąższ. Tak przygotowany napój ewentualnie dosłodzić do smaku i przelać do 200-mililitrowych słoiczków. Zakręcone słoiczki wsadzić do garnka z wodą i poddać procesowi pasteryzacji (gotować w lekkim wrzeniu przez 20 min). Następnie należy słoiki wyjąć, obrócić do góry dnem na 10 min.
Słoiczki należy chronić przed słońcem, dlatego najlepiej przechowywać je w piwnicy.
Rada: Codziennie należy wypijać pół słoiczka soku (około 100 ml), najlepiej przed śniadaniem na czczo. W przypadku infekcji pić co 2 h po pół szklanki soku aż do wyzdrowienia.
Źródło: fragment książki Ernesta Michalskiego „Róża – moje życie”/ mk