Czy yerba mate jest rakotwórcza? Tłumaczymy, dlaczego nie można bezkrytycznie czytać sensacyjnych artykułów

Yerba mate rakotworczosc.jpg fot. Adobe Stock, Krakenimages.com
Temat rakotwórczości yerba mate został rozdmuchany przez media. Dziennikarze bazowali na badaniach naukowych, ale interpretowali je mało obiektywnie. Pomyliła się nawet jedna z agencji przy WHO, ale później zweryfikowano klasyfikację yerba mate i „wypadła” ona z grupy produktów klasyfikowanych jako prawdopodobnie rakotwórcze. Obecnie więcej danych wskazuje na to, że yerba mate sama w sobie rakotwórcza nie jest.
Ewa Cwil / 23.11.2023 05:03
Yerba mate rakotworczosc.jpg fot. Adobe Stock, Krakenimages.com

Gdy gruchnęła wieść o rakotwórczości yerba mate, jej amatorzy byli rozczarowani. Tyle się mówiło o dobroczynnych właściwościach yerba mate, czyli  wpływie naparu z ostrokrzewu paragwajskiego na zdrowie, aż tu nagle takie nowiny. Teraz można już odetchnąć z ulgą i szykować sobie yerba mate bez obaw. Można też na zimne dmuchać i parzyć specjalną zieloną odmianę yerba mate, suszoną inaczej niż ta tradycyjna.

Spis treści:

  1. Rakotwórczość yerba mate – pierwsze doniesienia
  2. Najnowsze doniesienia o rakotwórczości yerba mate
  3. Rakotwórczość yerba mate – wnioski

Rakotwórczość yerba mate – pierwsze doniesienia

Skąd wziął się tamta rakotwórczości yerba mate? Najwięcej zamieszania oczywiście zrobiły artykuły prasowe, które napisano po publikacji badań naukowych, które wskazywały na związek między piciem yerba mate a zachorowalnością na raka. Badania naukowe jednak to ostrożnie interpretowane suche fakty, a artykuły prasowe to teksty, których celem, a przynajmniej celem ich tytułów, jest wzbudzenie sensacji.

Pierwsze doniesienia naukowe sugerujące, że picie yerba mate zwiększa ryzyko zachorowania na raka opublikowano ok. 30 lat temu. Jednym z nich było to przeprowadzone przez  Eduardo de Stefani i opublikowane w 1996 roku. Badacz zauważył, że u osób regularnie pijących yerba mate ryzyko raka wzrasta o 60%. Badanie było prowadzone na rodowitych Urugwajczykach. Nieco wcześniej, bo w 1991 roku, jedna z agencji funkcjonujących przy WHO opublikowała monografię na temat związku yerba mate, kawy i herbaty z rakiem. Na tej podstawie zaklasyfikowano napar z yerba mate do grupy 2A, czyli jako „produkt prawdopodobnie rakotwórczy dla ludzi”. Jednak medialna nagonka na yerba mate zaczęła się od głośnego artykułu prasowego opublikowanego w 2009 roku Los Angeles Times. Od tego momentu temat rakotwórczości yerba mate odżywa co jakiś czas.

Najnowsze doniesienia o rakotwórczości yerba mate

W 2016 roku IARC, czyli Międzynarodowa Agencja Badań Nad Rakiem wypowiedziała się, twierdząc, że po weryfikacji badań, nie można stwierdzić, że istnieją dowody na rakotwórczość yerba mate. Na przykład okazało się, że w jednym ze starszych badań, w grupie badanej dużą część stanowili palacze, którzy mieli zwyczaj jednoczesnego palenia i picia yerba mate. A rozszerzone pod wpływem gorącego napoju naczynia krwionośne wchłaniają więcej szkodliwych substancji z dymu. Zatem w przypadku tych ludzi zachorowanie na raka, jeśli do niego doszło, mogło być wywołane paleniem tytoniu, co podważa wyniki całego badania.

W 2016 roku do grupy 2A, czyli prawdopodobnie rakotwórczej zaklasyfikowano wszystkie napoje w temperaturze 65 stopni lub wyższej. Z kolei yerba mate o niższej temperaturze napisano: „nie podlega klasyfikacji ze względu na rakotwórczość dla ludzi”.

W 2023 roku opublikowany został artykuł naukowy polskich badaczy na temat yerba mate i jej ewentualnego związku z rakiem przełyku. Zacytujemy fragment abstraktu tej publikacji: „Nie ma dowodów na to, że substancje zawarte w Yerba Mate bez innych czynników ryzyka zwiększają ryzyko raka przełyku. Warto podkreślić, że właściwości składników Yerba Mate są wiązane
z ograniczeniem rozwoju przerzutów innych nowotworów”. Zatem nie dość, że dowodów na rakotwórczość yerba mate brak, to są z kolei dowody wskazujące na to, że napar ten może pomagać w zwalczaniu raka.

Żeby być jednak obiektywnym, zacytujemy badanie, z którego wyciągnięto nieco inne wnioski. Był to przegląd 569 dotychczasowych badań opublikowany w 2018 r. i dotyczył związku yerba mate z wieloma różnymi nowotworami (jamy ustnej, gardła, rak przełyku, krtani). W przeciwieństwie do innych badań, które wskazały wysoką temperaturę naparu jako czynnik ryzyka, w tej publikacji nie stwierdzono różnic między osobami, które piły herbatę zimną lub ciepłą, a tymi, które piły herbatę gorącą lub bardzo gorącą. Picie większych ilości herbaty yerba mate wiązało się z większym ryzykiem, przy czym w przypadku osób spożywających jeden litr lub więcej naparu dziennie ryzyko było 1,72 razy większe w porównaniu z osobami pijącymi mniej niż jeden litr dziennie.

Czy yerba mate jest rakotwórczafot. Czy yerba mate jest rakotwórcza?/ Adobe Stock, Aleksandr Vorobev

Rakotwórczość yerba mate – wnioski

Zanim odpowiemy na pytanie, czy yerba mate jest rakotwórcza, warto zastanowić się, co może powodować rakotwórczość yerba mate. Naukowcy obwiniają za to dwa czynniki:

  • wysoką temperaturę napoju (powyżej 65 stopni)

oraz

  • zawarte w yerba mate WWA, czyli wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne.

Zatem czynnik pierwszy – wysoka temperatura – nie jest ściśle związany z yerba mate, ale z wszystkimi gorącymi napojami. Regularne narażanie przełyku na działanie wysokiej temperatury jest znanym już czynnikiem zwiększającym ryzyko zachorowania na raka tego narządu. A co z WWA?

Węglowodory aromatyczne też nie są czymś, co występuje wyłącznie w yerba mate. Zawierają je wszystkie produkty spożywcze poddawane działaniu dymu. Powstają, gdy substancje organiczne ulegają niecałkowitemu spaleniu. WWA są więc obecne w produktach palonych, wędzonych, grillowanych i z ogniska, są w kawie, szaszłykach z grilla, karkówce z grilla i wędzonych dymem wędlinach.

WWA są szkodliwe, to fakt. Są rakotwórcze – też fakt. Do tej grupy należy 100 substancji, w tym piekielnie rakotwórczy benzo(a)piren (BaP) obecny np. w smogu. Ale czy yerba mate zawiera tyle WWA, że faktycznie stanowią tak duże zagrożenie? Na to pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi, bo najlepiej w ogóle ich unikać. Z drugiej strony, im ich więcej w spożywanym produkcie, tym jest on bardziej szkodliwy, a ryzyko zachorowania na raka wyższe. Zatem ile WWA jest w yerba mate? Okazuje się, że ilość ta ok. 30 mikrogramów na kilogram. Bez punktu odniesienia trudno zinterpretować tę informację, prawda? Dlatego zobaczmy, ile WWA jest w innych popularnych produktach, które już nie wzbudzają takiej sensacji jak rzekoma rakotwórczość yerba mate:

  • kakao – 30 mikrogramów w 1 kg,
  • wędzone mięso – 50 mikrogramów na 1 kg,
  • grillowane mięso – 320 mikrogramów na kilogram (sprawdź: 7 grzechów grillowania).

Wniosek? Yerba mate nie jest produktem, który ze względu na WWA jest szczególnie szkodliwy. Nikt nie krzyczy, że kakao jest rakotwórcze, a zawiera tyle samo WWA i też niektórzy zalewają je gorącą wodą. Yerba mate najprawdopodobniej nie jest rakotwórcza, jeśli jest pita w normalnych ilościach, nawet jeśli ktoś będzie ją pił regularnie. W dodatku tradycyjnie parzona yerba mate nie jest zalewana wrzątkiem, a wodą, owszem, gorącą, ale nie wrzącą. I tak przygotowana, gdy postoi, aby „naciągnąć”, nie będzie już zdolna poparzyć jamy ustnej ani przełyku, a to oparzenia zwiększają ryzyko raka. Zatem sensacyjne nagłówki typu „wypicie kubka yerba mate jest tak szkodliwe jak wypalenie 5 paczek papierosów” są grubą przesadą i wywoływaniem sensacji tam, gdzie jej nie ma.

Chcesz pić yerba mate? Pij, byle niegorącą. Nie zaszkodzi ci bardziej niż kakao, a w dodatku jest mniej kaloryczna. Czy nie zachorujesz na raka? Tego nikt ci nie obieca, bo rak zwykle ma bardzo skomplikowane podłoże, zarówno genetyczne, jak i środowiskowe. Ale martwienie się sięganiem raz po raz po yerba mate z pewnością byłoby przesadzone.

Możesz też na wszelki wypadek sięgnąć po yerba mate green, która jest suszona nie ogniem i dymem, a gorącym naturalnym powietrzem i nie zawiera WWA.

Źródła:
Coffee, Tea, Mate, Methylxanthines and Methylglyoxal, IARC Monographs on the Evaluation of Carcinogenic Risks to Humans Volume 51, 1991
E. De Stefani i inni, Mate drinking and risk of lung cancer in males: a case-control study from Uruguay, Cancer Epidemiology, Biomarkers & Prevention, 1996
C.I. Heck, E.G. De Mejia, Yerba Mate Tea (Ilex paraguariensis): A Comprehensive Review on Chemistry, Health Implications, and Technological Considerations, Journal of Food Science, 2007
Drinking Coffee, Mate, and Very Hot Beverages, IARC Monographs on the Evaluation of Carcinogenic Risks to Humans Volume 116, 2018
Mello FW, Scottii FM, Melo G, et al. Maté consumption association with upper aerodigestive tract cancers: A systematic review and meta-analysis. Oral Oncol. 2018
Kinga Wróblewska, Hubert Wróblewski, Monika Zajączkowska, Bartosz Wójtowicz, Aleksandra Zimna, Ewelina Zygmunt–Siembida, Halina Piecewicz-Szczęsna The correlation between Yerba Mate and cancer - a review, Quality in Sport, 2023

Czytaj także:
Jak prawidłowo parzyć herbatę?
Sprawdź, jak wpływa zielona herbata na odchudzanie
Czy niebieska herbata faktycznie jest niebieska i jak działa

Redakcja poleca

REKLAMA