Każdy styl ma specyficzny nawrót
Każdy styl ma swój specyficzny nawrót. Trudniej jest się go nauczyć, płynąc na grzbiecie, gdyż nie zawsze widzimy, gdzie płyniemy. Niezależnie od stylu, jakim płyniemy, pamiętajmy, aby zbliżając się do ściany, nie zwalniać. Dzięki temu mocniej się od niej odbijemy i z większą prędkością wracamy na tor.
Nawrót w kraulu
Nawrót w kraulu (zwany koziołkowym) jest znacznie szybszy niż dotykanie ściany i odpychanie się od niej. Największym wyzwaniem jest prawidłowe wymierzenie odległości od ściany, w jakiej zaczynamy napłynięcie do obrotu.
Technika nawrotu
Gdy zbliżamy się do ściany (odległość jednego machnięcia) opuszczamy ramiona. Przyciągamy brodę do klatki piersiowej i bierzemy wdech. Nogi trzymamy razem. Szybko obracamy ciało i nogi. Stopy uderzają o ścianę, zanim wykonamy pełny skręt ciała. W tym momencie ramiona powinny być wyprostowane za głową (tzw. sylwetka torpedowa). Odbicie wykonujemy szybko bez przyklejania się do ściany, kończąc go ustawieni bokiem do powierzchni wody. Gdy po odepchnięciu się zaczynamy zwalniać, włączamy pracę nóg. Przechodzimy do pozycji na piersiach, ale na razie nie pracujemy rękami, aby utrzymać opływową linię ciała.
Zobacz też: Pływanie: jak ułożyć indywidualny plan treningów?
Nawrót w stylu grzbietowym
Nawrót w stylu grzbietowym jest wariacją nawrotu kraulem. W pierwszej fazie wykonujemy obrót rotacyjny z pleców do pozycji na piersiach. W tym celu patrzymy na chorągiewki, aby skoordynować właściwy moment (na zawodach).
Inny sposób to wybranie miejsca na suficie lub liczenie ilości ruchów potrzebnych do pokonania basenu. Prawdopodobnie będziemy musieli zacząć mniej więcej w odległości czterech ruchów od ściany.
Technika nawrotu
Gdy zbliżamy się do ściany (w ostatnim ruchu przed nią) obracamy się plecami do góry. W tym celu, płynąc jeszcze na grzbiecie, prowadzimy rękę w górę nad głową i prostopadle do tułowia. Drugą – zagarniamy wodę pod tułowiem. Zanim zanurzymy twarz, pamiętajmy o zaczerpnięciu powietrza. Sam nawrót wykonujemy szybko. Głowę chowamy między ramiona, a brodę przyciągamy do klatki piersiowej. Przy odbiciu od ściany nie uginamy nadmiernie nóg w kolanach. Następnie płyniemy pod wodą (zawodach pływacy starają się przepłynąć nawet 10-15 m).
Nawroty w stylu klasycznym i motylkowym
Nawroty w stylu klasycznym i motylkowym są podobne, z tym, że w tym drugim wykonujemy go bliżej powierzchni wody. Przy obu, podpływając, złączonymi rękami dotykamy ściany dokładnie w tym samym momencie. Odpychamy jedno ramię do tyłu, a jednocześnie podciągamy nogi pod ciało. Przyciągamy drugie ramię, tak aby oba ramiona kierowały się do przodu, gotowe do ruchu. Przy obrocie bierzemy głęboki i szybki wdech.
Styl motylkowy a klasyczny
W stylu motylkowym: podczas obrotu wykonujemy ruch rotacyjny ciała, by w trakcie poślizgu przyjąć pozycję na piersiach. W tym celu odbijamy się z pozycji bocznej; odbicie zaczynamy, gdy tylko dotkniemy stopami ścianę, a sam moment odbicia jest krótki. W stylu klasycznym: po odbiciu, zanim się wynurzymy, aby nabrać powietrza, możemy wykonać pełny cykl ruchów pod wodą.
Przeczytaj: Nauka pływania: jak pływać stylem motylkowym?