Freeskiing – jak wykonywać tricki i ewolucje?

Transport medyczny do Polski może być płatny
Freeskiing to kolejna z wielu już wariacji na temat jazdy na nartach. Oczywiście nie jest to zwykła jazda na dwóch deskach. Na freeskiing decydują się ci, którzy chcą na stokach narciarskich przeżywać ekstremalne emocje. Freeskiing wymaga ogólnych umiejętności narciarskich, swobody w poruszaniu sie na nartach i dobrej kondycji. Niewielkie doświadczenie w sportach deskowych również może się przydać, gdyż zapewni to znajomość podstawowych tricków.
/ 14.10.2010 11:11
Transport medyczny do Polski może być płatny

Sprzęt

Już mniej więcej wiemy, jak ubrać się na narty, ale zawsze warto powtórzyć podstawowe regułki. Po pierwsze trzeba się odpowiednio ubrać, a taki element jak kask jest oczywiście obowiązkowy. Warto pamiętać, że narty do freeskiingu, czyli twin tipy są krótsze i szersze od tradycyjnych nart oraz, co najbardziej charakterystyczne mają wygięte do góry końce. Twin tipy dają więcej możliwości ruchu, a zwłaszcza pozwalają na jazdę, skoki i lądowanie tyłem. Nie są to zwykłe narty, w związku z czym należy się z nimi najpierw oswoić. Różnicę zauważymy szczególnie po przesiadce ze zwykłych slalomem – od razu zauważymy, że środek ciężkości znajduje się w innym miejscu. Winowajcą są wiązania, które usytuowane są bliżej środka narty, żeby pomóc w utrzymaniu równowagi podczas lądowania.

Tricki

Tricki wykonywane na nartach czerpią nazewnictwo i sposób wykonania ze sportów deskowych. Ciężko wymienić wszystkie ewolucje, gdyż jest ich bardzo dużo i ciągle powstają nowe kombinacje. Poznajmy więc kilka podstawowych tricków.

Zobacz również: Jak jeździć po nierównym terenie?

Najpopularniejsza jest oczywiście 360-tka, która polega na podjeździe, wyskoku, obrocie o 360 stopni i lądowaniu. W tym przypadku kluczowe jest opanowanie wykonania pełnego obrotu o 360 stopni i płynne lądowanie. Jak to wykonać? Oczywiście instrukcje nijak przekładają się na rzeczywistość, ale kluczowym elementem jest podjazd. Aby wykonać 360-tkę, należy podjechać z umiarkowaną prędkością do krawędzi skoczni i jednocześnie z wybiciem skręcić ciało w odpowiednią stronę. Zaczynamy od górnych partii ciała, czyli głowy i ramion. Warto pamiętać, że rotacja musi być silna aby zdążyć wykonać pełen obrót przed lądowaniem, w innym przypadku wywrotka gwarantowana.

Kolejny trick to Tail Grab, podczas którego skokowi towarzyszy złapanie dłonią końca jednej z nart. Aby to wykonać, zaraz po oderwaniu się od ziemi podkurczamy nogi, krzyżujemy narty i prawą ręką łapiemy prawą nartę, lub lewą ręką lewą nartę. Pamiętajmy, aby wyrównać narty przed lądowaniem, jeśli nie chcemy mieć bliskiego kontaktu z ziemią.

Zobacz również: Czy jazda śmigiem jest trudna?

Połączeniem obu tricków jest 360 Tail Grab. Jest to pełen obrót o 360 stopni z jednoczesnym złapaniem narty ręką. Aby to wykonać, w połowie obrotu podkurczamy nogi, krzyżujemy narty i dotykamy ręką odpowiedniej krawędzi narty (lewa ręka – lewa narta etc.).

Pamiętajmy, że przed wybraniem się w teren warto poćwiczyć ewolucję i jazdę na twin tipach w snowparku.

Redakcja poleca

REKLAMA