Jakiś czas temu, przeglądając w pośpiechu prasę, natknęłam się na tekst o moim mieście - Tarnów, widziany oczami autorki artykułu, miał w sobie magię, ciepło i niepowtarzalną atmosferę. Czytając tekst uświadomiłam sobie, że sama nie potrafiłabym takimi słowami uchwycić klimatu wąskich uliczek, romantycznych skwerów czy miejsc, w których do dziś można poczuć „ducha przeszłości”.
Czytaj więcej