Czy warto kłócić się publicznie

Ból głowy pojawia w ciągu najczęściej 1-2 dni po punkcji i jest umiejscowiony w okolicy czoła lub potylicy
Nieporozumienia, drobne sprzeczki, a czasem nawet poważne konflikty zdarzają się w każdym, nawet bardzo udanym związku. Co, gdy przyjdzie nam się kłócić publicznie? Czy warto? Cóż, na pewno nie wypada, ale... Zobacz, co charakteryzuje kłótnie w miejscu publicznym
/ 18.05.2010 15:19
Ból głowy pojawia w ciągu najczęściej 1-2 dni po punkcji i jest umiejscowiony w okolicy czoła lub potylicy

Dlaczego się kłócimy?

Może to mieć bardzo różne podłoże – czasem wystarczy zły nastrój, gorszy dzień i to może spowodować kłótnie. Czasem oczywiście to dużo poważniejszy problem. Istotne natomiast jest to, jak te konflikty wyglądają. Zdarza się, że choć wcale nie mamy takiej potrzeby, a wręcz ochoty na to, jesteśmy świadkami takich sprzeczek. Dlaczego ludzie pozwalają sobie na publiczne kłótnie?

Czasem jest tak, że para w ogóle tego nie kontroluje. Najpierw w takiej sytuacji przychodzą emocje, a dopiero później dochodzi do głosu zdrowy rozsądek. Publiczne obrażanie się, czy wyrażanie braku szacunku jest dla osób niezaangażowanych w konflikt czasem bardzo niezręczną i niewygodną sytuacją. Zawsze oczekujemy od innych pozytywnych postaw, emocji, a nie konfliktów. Taka sytuacja wywołuje w nas bardzo sprzeczne nastawienie.

Czasem kłócąc się para celowo robi to przy świadkach. Ich świadome działanie polega na tym, że chcą, aby ktoś z zewnątrz zaangażował się w konflikt i opowiedział się po którejś ze stron. Jest to manipulacja, która ma za zadanie zmniejszyć poczucie winy i usprawiedliwić zachowanie osób skonfliktowanych, że tak naprawdę to one są w porządku, a przyczyną kłótni jest partner.

Kłótnie publiczne - zachowanie niedojrzałe

Publiczne kłótnie nie są dojrzałym sposobem na radzenie sobie z trudnymi relacjami w związku. Aby konstruktywnie rozwiązać problem, należy go rozwiązać z osobą w to zaangażowaną, a nie z innymi, którzy nie mają z tą sytuacją nic wspólnego.

Wiele złego możemy zrobić włączając we własne sprawy innych. Może się okazać, że skłócamy zupełnie niewinne osoby, ponieważ zaczynają mieć jakieś zdanie na temat zachowania naszego partnera, czy naszej osoby i wówczas, te relacje z pewnością się pogorszą.

Zobacz też : Czas uczy miłości

Konstruktywne rozwiązanie problemów jest rzeczą niezwykle trudną, ale możliwą. Trzeba wykazać tylko trochę dobrej woli, aby wysłuchać drugą stronę. I z pewności tych stron nie może być więcej.

Zobacz też : Stres źródłem kryzysu

Redakcja poleca

REKLAMA