Związek dwojga ludzi wymaga od nich wielu umiejętności interpersonalnych, dużego zaangażowania oraz radzenia sobie z trudnymi sytuacjami. Bardzo często pojawiają się w nim konflikty i to od siły partnerów i ich determinacji zależy w jaki sposób je rozwiążą.
Z różnych powodów w związku dochodzi do kryzysu, kiedy to partnerzy rozważają możliwość ostatecznej decyzji jaką jest rozstanie. Czasem jest to brak porozumienia, zawiedzione nadzieje, konflikty na polu codziennych obowiązków czy zdrada.
Często zdarza się jednak, że ludzie próbują ratować związek, bez względu na to, jak wiele bólu i żalu spowodował ten kryzys. Zazwyczaj jest to spowodowane uświadomieniem sobie wysiłku, jaki włożyło się, aby stworzyć ten związek i okazuje się, że strat z powodu rozstania byłoby więcej niż korzyści.
Ale dać sobie drugą szansę, zapominając o dawnych problemach, rozpoczynając związek od początku? Nie jest to łatwe, jeśli zostaliśmy bardzo zranieni. Trzeba mieć dużo siły oraz uczucia, aby móc wybaczyć. I często mylnie rozumiane jest wybaczenie i zapomnienie doznanych krzywd. Wybaczyć nie zawsze znaczy zapomnieć.
Trudno jest pozbyć się myśli o tym, że partner zdradził, nie szanował czy poniżał, nawet w momencie, kiedy zdecydowaliśmy się na ratowanie związku. Ale można pracować nad tym, aby tego nie wypominać przy każdej okazji, nie odwoływać się do dawnych spraw, zwłaszcza, że dla obojga mogą one być bolesne.
Zobacz też : Kiedy pojawia się pierwszy kryzys
Najważniejsze, aby ustalić, co było przyczyną kryzysu. Jeśli mężczyzna i kobieta dojdą do wniosku, że można w tej kwestii coś poprawić, to należy bardzo szczegółowo ustalić, czego zmiany mają dotyczyć. Najtrudniej bowiem poruszać się w sferze domysłów. Jeśli jasno nie wyrazimy swoich obaw, lęków, to nie mamy szans, aby cokolwiek poprawić. Nasz partner czy partnerka nie są bowiem w stanie wyczytać naszych myśli w jednoznaczny sposób.
I to najczęściej jest przyczyną kryzysów w związku – niedostateczne komunikowanie się ze sobą nawzajem. Jeśli ludzi łączy uczucie i chcą trwać w tym związku, wówczas są w stanie dostosowywać się do aktualnych potrzeb partnera. Problemem natomiast jest to, że nie zawsze je znają.
Rozpoczęcie związku „na nowo” jest o tyle trudne, że tak naprawdę nigdy nie jest pozbawione poprzedniego doświadczenia. Jeśli tylko złe wspomnienia będą pielęgnowane, to wówczas szanse na zażegnanie kryzysu są bardzo małe. Dlatego w pierwszej kolejności należy uświadomić sobie, dlaczego chcemy, aby ten związek trwał. To powinno być nadrzędnym celem, do którego należy sukcesywnie dążyć.
Każdy z nas ma swoje mocne i słabe strony. Umiejętności, które pozwalają na stworzenie udanego związku pozwalają zaakceptować te, które trudno zmienić, a doskonalenie tych, które są korzystne dla związku.
Zobacz też : Stres źródłem kryzysu