Jak poradzić sobie z maminsynkiem?

Jak poradzić sobie z maminsynkiem?
Bycie w związku z ukochanym mężczyzną unosi kobiety kilka centymetrów nad powierzchnią ziemi. Ale czy nadal ich szczęście jest ogromne, jeżeli w tym związku notorycznie pojawia się rodzicielka naszego wybranka? Przecież każda z nas chce być tą jedyną!
/ 20.09.2010 09:36
Jak poradzić sobie z maminsynkiem?

Maminsynek i Ty

Jak wiadomo płeć piękna dojrzewa nieco szybciej, aniżeli ta brzydsza, co zauważa się już w wieku wczesnoszkolnym. Na przestrzeni lat późniejszych niewiele ulega wyrównaniu. Mężczyźni wiecznie zostają małymi chłopcami. Ich wewnętrzne dziecko jest bardzo silne, a nadopiekuńcze matki skrupulatnie je pielęgnują. Z natury mężczyzn wynika silne przywiązanie do matki, dlatego mamusi, tak do końca, wyeliminować się niestety nie da.

Tak, tak, to smutna prawda, jednakże można troszeczkę utemperować ukochanego i nim posterować. Jeżeli wolno to teściowej, która przecież chce dla swoje synka jak najlepiej, to nam również. Wszakże żadna z nas nie chce mu przecież zrobić krzywdy. Odrobina manipulacji w związku to nie jest jeszcze patologia, poza tym…

Czy są kobiety które tego nie robią? To jest wpisane w naszą naturę. Nie zamierzam promować matactw, które prowadzą do rozpadu, mam na myśli postępowanie, które pozwoli odsunąć nieco teściową od Waszego życia.

Jak to zrobić?

Delikatna sugestia

Nie stawiaj sprawy na ostrzu noża, mówiąc „Albo ona, albo ja!” tylko pogarszasz sprawę. Możesz tylko więcej stracić, niżeli zyskać. Doprowadzi to do kłótni, która nie zapewni Ci triumfu. Będzie jeszcze gorzej - pokrzyczycie, a potem on pojedzie do mamy, żeby się wyżalić. Nie zabraniaj mu kontaktów z mamą, zasugeruj, że powinny być rzadsze.

Rozmowa

Jeżeli dyskretna aluzja nie podziała możesz spróbować trochę dosadniej. Wytłumacz mu, jak bardzo źle się z tym czujesz, że taka ilość czasu to za dużo, ciągłe telefony i odwiedziny powoli rozbijają Wasze życie rodzinne, że czujesz się zepchnięta na drugi plan. Ponadto podjęcie decyzji o wspólnym zamieszkaniu lub ślubie świadczy przecież o tym, że definitywnie opuszcza się rodzinny dom na rzecz założenia swojej rodziny.

Nie przedstawiaj tego w agresywny sposób, pamiętaj, aby być spokojną, a wszystko co chcesz powiedzieć dokładnie przemyśl. Ważną kwestią jest to, żeby on Cię źle nie zrozumiał, a przy takich drażliwych tematach, jak ten, nie jest o to trudno.

Naśladownictwo

Spośród wielu metod na wykluczenie teściowej z Waszego życia codziennego, jest jeszcze jeden dosyć popularny, jednakże w kwestii jego skuteczności opinie są naprawdę różne.

Co Cię w tej sytuacji najbardziej irytuje? Np., kiedy o coś go prosisz, to akurat dzwoni mama i rozmawiają 20 minut o niczym (dosłownie)? Nieważne jest to że o tym samym rozmawiali wczoraj, z tymże, że trwało to tylko kwadrans. A może to, że kiedy wysyłasz go do sklepu po deskę do prasowania, bo stara już się zepsuła, to czekasz na jego powrót 2 godziny, bo niedaleko mieszka mamusia i zajrzał do niej na chwilę, a przy okazji jeszcze zjadł obiad i Twojego już nie zmieści?

Możesz spróbować zachowywać się tak samo, wisieć godzinami na słuchawce z mamą, cały czas do niej jeździć itd. Jest szansa, że on to zauważy i zrozumie, jednakże nie zawsze to działa, większość z nich korzysta z tego, i robi w tym czasie dokładnie to samo, wtedy już kompletnie nie przejmując się wybranką.

Zobacz też : Czy jesteś cierpliwa? - psychotest

Co do tej metody, należy uważać, jeżeli ma to charakter „A teraz ja Ci pokażę!”, to naprawdę nie ma sensu, takie gierki nie doprowadzą do pozytywnego rozwiązania problemu, bo pozostaną w sferze zakłamania. Będą gromadzić negatywne emocje, aż w końcu wybuchną z hukiem.

Jeżeli rozmawiasz z mężczyzną w typie maminsynka właśnie o jego mamie, musisz szczególnie pamiętać, o tym że granica pomiędzy rozmową a awanturą jest bardzo, ale to bardzo cienka, a przecież kolejna kłótnia niczego nie rozwiąże, rozmowa to podstawa do rozwiązywania wszystkich problemów międzyludzkich, nie tylko tych w związku, i nie tylko tych dotyczących szanownych mam naszych ukochanych.

Ważne jest, żebyś przy tych wszystkich utarczkach nie zapominała o tym, że to jest jego mama, mama czyli osoba, która go urodziła i wychowała na takiego człowieka, jakim jest teraz i jakiego pokochałaś. Poza tym, czy Ty byłabyś szczęśliwa, jeżeli on mówiłby źle o Twojej mamie? Przed podjęciem, któregokolwiek z tych kroków dobrze się zastanów, czy on na pewno jest maminsynkiem, czy to przypadkiem Ty nie jesteś zbyt zaborcza.

Zobacz też : Czym jest dla Ciebie rodzina - psychotest

Redakcja poleca

REKLAMA