W dobrej relacji powinna wystarczyć szczera rozmowa, a potem wspólne zastanowienie się nad sposobem pokonania kryzysu i realizacja podjętych decyzji. Niestety bywają związki, w których mają miejsce zjawiska ewidentnie złe.
Utrudniają one lub wręcz uniemożliwiają porozumienie i powodują kumulowanie się negatywnych emocji. Przezwyciężenie trudności jest w takich sytuacjach niezwykle trudne, a czasem wręcz niemożliwe. Jak zatem rozpoznać, czy relacja, w której funkcjonujemy, jest zła?
Oto fakty, które mogą o tym świadczyć:
Zachowanie
- Mówienie sobie tylko przykrych rzeczy
- Brak dialogu
- Wypominanie błędów, krytykowanie
- Wracanie do przeszłych konfliktów
- Obrażanie się na drugą osobę i karanie milczeniem
- Poniżanie, wypominanie braku osiągnięć, przypominanie porażek
- Generalizowanie – mówienie „Ty zawsze…” „Ty nigdy…”
- Agresja słowna, wulgarne odzywki, wpadanie w szał, przemoc fizyczna
- Porównywanie z innymi, wypominanie, że druga osoba nie robi czegoś tak jak ktoś inny
- Wytykanie spraw rodzinnych partnera
- Oszukiwanie, kłamstwa, ukrywanie czegoś
- Niewyrażanie swojego zdania, ukrywanie niezadowolenia
- Zbytnie kontrolowanie, zaborczość, zazdrość
- Skupienie się na swoich potrzebach, egoizm
- Planowanie i organizowanie życia drugiej osobie
- Zmienianie drugie osoby tak, by pasowała do naszych wyobrażeń
- Nieudzielanie wsparcia w sytuacjach kryzysowych
Zobacz też : Jak zapanować nad emocjami?
Fakty
- Zdrada
- Uzależnienie finansowe
- Porzucenie pracy nie z własnej woli
- Zerwanie kontaktów ze znajomymi
- Brak wspólnych wyjść
Dom i rodzina
- Nierówny podział obowiązków domowych
- Nierówny podział obowiązków rodzinnych – wychowywanie dzieci
- Pracoholizm – poświęcanie zbyt mało czasu rodzinie
- Pozwalanie na ingerencję dalszej rodziny (osób trzecich)
- Wciąganie w konflikt dzieci, nastawienie dzieci przeciw partnerowi
Zobacz też : Po czym poznać, że związek jest udany?
Każde z tych zjawisk, nawet jeśli występuje pojedynczo, świadczy o nieprawidłowościach w naszym związku. Oczywiście nie znaczy to od razu, że jest on zły. Fakt zaistnienia którejś z powyższych sytuacji powinien być dla nas ostrzeżeniem i jednocześnie stanowić punkt wyjścia do zastanowienia się, co i dlaczego jest nie tak, a potem, oczywiście, do próby uzdrowienia relacji.
Jednak zbyt wiele negatywnych zjawisk na raz lub ich intensyfikacja może spowodować, że naprawa związku okaże się niemożliwa. Wtedy musimy się zastanowić, czy naprawdę chcemy dalej tak żyć…