500 plus – luka w prawie pozwala pobierać pieniądze na każde dziecko

pieniądze fot. Fotolia
W programie rządowym Rodzina 500 plus jest luka prawna. Już wiele osób ją wykorzystuje, by pobierać świadczenia nawet pierwsze dziecko przy bardzo wysokich przychodach.
Katarzyna Krajewska / 09.02.2017 17:20
pieniądze fot. Fotolia

W programie Rodzina 500 plus jest luka prawna, z której niektórzy ciągle korzystają. Prowadzący działalność gospodarczą, którzy rozliczają się kartą podatkową lub ryczałtem, są zobowiązani wykazywać tylko przychód.  W takim wypadku, gdy wypełniają wniosek o 500 zł na dziecko, mogą podać w dochodzie (który jest czystym zyskiem) tak niską kwotę, że uzyskają świadczenie nawet na pierwsze dziecko.

Rodzi się więcej dzieci, na porodówkach tłumy. Sprawdź, czy to efekt programu Rodzina 500+!

Państwo jest bezsilne wobec oszustów pobierających 500 zł na pierwsze dziecko

Korzystający z luki w prawie, podają więc taką kwotę, by dochód na osobę w rodzinie nie przekroczył 800 zł, nawet wówczas, gdy ich miesięczny przychód wynosi kilkaset tysięcy złotych.

Rozliczających się ryczałtem i kartą podatkową jest w Polsce około pół miliona. Wystarczy nawet, że 30% z nich korzysta z tej luki prawnej, to państwo ponosi miesięcznie duże straty.

Niestety urzędnicy nie mogą z tym nic zrobić. Fiskus również jest w tym przypadku bezsilny. Jak tłumaczą przedstawiciele izb skarbowych, rozliczając się ryczałtem przedsiębiorcy nie są kontrolowani odnośnie ponoszonych kosztów.

Czy rząd rozwiąże problem?

Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej wie o problemie i pracuje nad uszczelnieniem systemu. Jednak zdaje sobie sprawę z tego, że może to nie przynieść oczekiwanych efektów, bo już jedną taką próbę Trybunał Konstytucyjny podważył. Możemy się więc spodziewać, że nic się w tej kwestii nie zmieni.


Fot. Fotolia

Dowodem na to, że można pobierać 500 zł na pierwsze dziecko, mimo wysokiego przychodu, jest historia przedsiębiorcy z Krakowa. Jego przychód wyniósł ponad 200 tysięcy złotych. Zadeklarował, że koszty wyniosły prawie 190 tysięcy złotych i złożył wniosek o przyznanie na pierwsze dziecko 500 zł. Kiedy urzędnicy nie przyznali pieniędzy, właściciel firmy podał sprawę do sądu i wygrał. Nie wiemy, czy w tym przypadku podane koszty były prawdziwe i nie dowiemy się tego w żadnym z podobnych przypadków, bo przedsiębiorca jest chroniony prawem.

Biorą 500 zł na każde dziecko i siedzą w domu zamiast iść do pracy. Dowiedz się, co na tym zyskują, a co tracą!

Źródło: Rzeczpospolita/Money.pl

Redakcja poleca

REKLAMA