Czasem nawet najbanalniejsza i z pozoru niewinna zabawa może doprowadzić do tragedii. Nikt o zdrowych zmysłach nie wpadłby na pomysł handlowania życiem dziecka za lajki na Facebooku, nawet dla żartu, z wyjątkiem tego oto pana.
Skandal w białostockim szpitalu: noworodki śpią w wanienkach na parapecie!
"1000 lajków, albo go upuszczę"
Rzecz miała miejsce już jakiś czas temu, w Algerii, w mieszkaniu na 15. piętrze. Ojciec chłopca zapragnął zabawić się w niecodzienny sposób, ryzykując życie swojego dziecka - trzymał go za koszulkę i wystawił za barierkę. Można szacować, że chłopiec zawisł około 34 metry nad ziemią (15 piętro budynku).
Father jailed after posting this photo on Facebook with the caption: "1,000 likes or I will drop him"https://t.co/PGkpNljJNc pic.twitter.com/FoYSJWVXwg
— BBC News (World) (@BBCWorld) 20 czerwca 2017
Jakby tego było mało, kretyński wybryk został uwieczniony na Facebooku, bo celem całego "przedsięwzięcia" było uzyskanie tysiąca lajków pod publikacją. "Tysiąc lajków, albo go upuszczę" - "zażartował" ojciec. Sprawą zajęły się służby, policja i sąd. Zachowanie mężczyzny oburzyło wielu użytkowników, którzy domagali się jego ukarania. Sąd skazał go na dwa lata więzienia za narażenie życia syna na niebezpieczeństwo.
Durna zabawa z finałem w sądzie
Mężczyzna próbował bronić się stwierdzeniem, że to był tylko żart, i że był pewny, że nie upuści chłopca. Sądu to nie przekonało, ale naszym zdaniem ostateczna kara, jaka spotkała mężczyznę za ten idiotyczny performance, to dwa lata więzienia. Taką karę w Polsce może otrzymać kierowca samochodu za jazdę bez uprawnień czy - jak ostatnio było głośno - za handel w niedzielę (takie są plany).
Co z handlem w niedzielę? Przeczytaj więcej naz Polki.pl