Książę William pozywa tabloid za opublikowanie zdjęć księżnej Kate topless

księżna kate, książę William fot. ONS.pl
Księżna Kate topless trafiła na okładki francuskich magazynów kilka lat temu. O jakiej kwocie zadośćuczynienia mowa?
Edyta Liebert / 04.05.2017 14:40
księżna kate, książę William fot. ONS.pl

W 2012 roku świat obiegły zdjęcia z prywatnych wakacji książęcej pary. Zrobiono je z ukrycia - księżna Kate topless pojawiła się na okładce pisma "French Closer". Minęło 5 lat, ale książę William zapowiedział, że nie ujdzie im to na sucho i żąda odszkodowania.

1,3 miliona funtów, czyli około 7 milionów złotych

Mówimy o kwocie, która może nam zawróciłaby w głowie, ale dla rodziny brytyjskiej to jedynie forma zadośćuczynienia dotkliwa dla tabloidu. Z książęcej pary nie należy robić pośmiewiska. Zdjęcia zostały zrobione w 2012 roku, kiedy książę William i księżna Kate spędzali wakacje na południu Francji. Kupił je i upublicznił plotkarski magazyn "French Closer" - tabloid, który nie cofnie się przed niczym. Fotki trafiły do sieci oraz sprzedano je innym pismom: m.in. La Provence, który wprawdzie nie pokazał Kate z nagimi piersiami, ale zdecydował się na publikację zdjęć z wakacji Williama i Kate.


ONS.pl
Publikacja tych zdjęć była brzemienna w skutkach dla całej rodziny królewskiej, dlatego żądają oni ogromnego odszkodowania - w przeliczeniu na złotówki tot ok. 7 mln. Narażono na szwank dobre imię brytyjskiej arystokracji. Para wypoczywała na terenie prywatnej posiadłości w Prowansji, dlatego wykonanie zdjęć wiązało się z przekroczeniem granic w każdym tego słowa znaczeniu.

Nagie zdjęcia księżnej Kate i oficjalne oświadczenie księcia Williama

Książę William postanowił wytoczyć wojnę tabloidom, które poddały w wątpliwość dobre imię monarchii. Wystosował oświadczenie, w którym powołał się nie tylko na racje moralne, ale też na zdrowy rozsądek. Wspomniał też o księżnej Dianie, która zginęła w tragicznym wypadku, uciekając przed paparazzi: zdjęcia są "tym bardziej raniące", ponieważ przypominają mu o wydarzeniach sprzed 20 lat.

We wrześniu 2012 roku ja i moja żona myśleliśmy, że możemy wybrać się do Francji na kilka dni do odosobnionej willi. Znamy Francję i Francuzów i wiemy, że zasadniczo szanują prywatność innych, także gości swojego kraju. Potajemne zrobienie nam zdjęć było dla nas wyjątkowo szokujące, ponieważ zagroziło ono naszej prywatności.

Francuzów nie razi, że kandydat na prezydenta ma żonę starszą o 23 lata od niego?
 

ONS.plWedług pełnomocnika rodziny królewskiej, kwota zadośćuczynienia jest dodatkową nauczką dla oskarżonych. Książęca para, chce także odszkodowania od lokalnej gazety "La Provence" w wysokości 42 tys. funtów za opublikowanie podobnych zdjęć, które zostały opatrzone cenzurą w postaci czarnego paska. W ślad za pismami poszło także włoskie pismo "Chi”, które opublikowało aż 26-stronicowy reportaż z wakacji Kate i Williama. Jakby tego było mało, szefowie gazety zdradzili, że są w posiadaniu także zdjęć pokazujących erotyczne igraszki pary. "Irish Daily Star" także opublikowała zdjęcia księżnej Kate topless, zrobione przez paparazzi podczas jej wakacji we Włoszech. Właściciel gazety, potentat mediowy Richard Desmond, zagroził zamknięciem gazety, jeśli winni publikacji nie zostaną ukarani. Jak przekazał wydawca w oświadczeniu, po rozpatrzeniu sprawy zdecydowano, że naczelny pisma, Michael O'Kane odejdzie ze stanowiska ze skutkiem natychmiastowym. Tak też się stało. Nie wiemy jednak nic o pozwie skierowanym w stronę tych tabloidów. Wyrok sądu poznamy 4 lipca.

Polski rząd cofa się w czasie: chodzi o e-kalendarzyk

Redakcja poleca

REKLAMA