Trochę teorii podrywu

Andrzeje charakteryzują się pewnością siebie i optymizmem. Nawet w późnym wieku uważają, że nadal mogą "góry przenosić". Lubią zabawę i dobre towarzystwo. Są bardzo czuli na wdzięki kobiece. W pracy pełni pomysłów i zapału, ale czasem zbyt mało systematyczni.
Specjalnie dla mężczyzn prezentujemy teorię podrywu. To tylko teoria, ale warto ją poznać. Może dzięki poznaniu kilku tajników nagle odkryjecie w sobie Don Juana i nawiążecie znajomość z Waszą przyszłą żoną?
/ 15.06.2010 14:07
Andrzeje charakteryzują się pewnością siebie i optymizmem. Nawet w późnym wieku uważają, że nadal mogą "góry przenosić". Lubią zabawę i dobre towarzystwo. Są bardzo czuli na wdzięki kobiece. W pracy pełni pomysłów i zapału, ale czasem zbyt mało systematyczni.

Podryw - jak to wygląda u zwierząt?

W świecie zwierząt samiec, aby spółkować z samicą i tym samym zapewnić przetrwanie gatunku musi czymś ją zainteresować, przyciągnąć do siebie. Czy to będzie duży ogon, czy też inny duży, lub kolorowy atrybut, samica musi stwierdzić, że samiec wart jest zachodu, będzie dobrym ojcem, i spełni wszystkie pokładane w nim nadzieje. 

Podryw realnie patrząc

Oczywiście ty nie musisz od razu jej deklarować, że będziesz fantastycznym ojcem waszych dzieci, co zapewne pomoże w przetrwaniu gatunku ludzkiego. Co więcej na pierwszych randkach w ogóle wystrzegaj się jakichkolwiek wzmianek o tym, że chcesz z nią iść do łóżka. No chyba, że sama cię tam zaciągnie, ale to zupełnie inna historia.

Po prostu musisz ją czymś zainteresować, zaciekawić, wzbudzić w niej lekki niepokój, ale o pozytywnym zabarwieniu. Musisz sprawić, że zacznie o tobie myśleć, wyobrażać ciebie, uśmiechać się na samo wspomnienie twojej osoby. Musisz ją przyciągnąć do siebie, oczarować, zaczarować. Jak pajączek, który poluje na muszkę, zbuduj wokół niej delikatną sieć.

Nie przechwalaj się!

W początkowej fazie waszej znajomości eksponujesz swoje zalety, ale pamiętaj nie możesz przesadzić. Kobiety nie cierpią chwalipiętów. Zastanów się przez chwilę. Czy naprawdę wierzysz w to, że ją zainteresujesz sobą, gdy powiesz jej, że w firmie w której pracujesz żyć bez ciebie nie mogą?

I tu się mylisz twierdząc, że tak. My ci mówimy - a coś o tym wiemy - że nie.

Oczywiście nie powie ci tego prosto w twarz, ponieważ jest grzeczną dziewczynką, ale z pewnością pomyśli sobie, słodko uśmiechając się do ciebie, że jesteś nadętym bufonem, zapatrzonym w czubek własnego nosa.

O swoich wadach na początku znajomości w ogóle nie wspominaj. Same wyjdą w praniu. Nawet prędzej niż się spodziewasz.

Zobacz też : Różnice płciowe w okazywaniu emocji

Przed przystąpieniem do frontalnego ataku musisz koniecznie się upewnić, czy obiekt do którego startujesz w konkury jest wolny. Jeśli jest - jedną nogą jesteś już w domu. Jeśli jednak twoja wybranka należy do innego mężczyzny, masz do wyboru dwie drogi. Możesz zrezygnować z konkurów, albo iść dalej.

Niestety nie pomożemy ci w podjęciu decyzji. Po prostu musisz zrobić to sam. Oczywiście druga droga jest o wiele trudniejsza i wątpliwa z punktu widzenia niektórych zasad moralnych. Jeśli cię to obchodzi daruj sobie, a jeśli nie, to atakuj. Powodzenia. Trzymamy za ciebie kciuki. Może ktoś cię odwiedzi w szpitalu.

Zobacz też : W świecie afrodyzjaków

Źródło : Wydawnictwo Printex

Redakcja poleca

REKLAMA