Jestem chorobliwie zazdrosna o swojego partnera, co mam robić? On grozi mi, że jak dalej tak będzie to odejdzie. A ja po prostu nie mogę się powstrzymać! Sprawdzam jego telefon, wypytuję znajomych czy faktycznie był tam, gdzie powiedział, dzwonię kilka razy dziennie, nawet jak jest w pracy...
Nigdy mnie nie zdradził, ani nie zawiódł mojego zaufania, nawet się nie spóźnia, a ja mam obsesję na jego punkcie. Boję się, że mnie zdradza, ograniczam jego kontakty z kolegami... Już kilka razy poszłam do baru, w którym mieli się bawić, żeby się przekonać, czy rzeczywiście... Wiem, że to niezdrowe, co mam robić? ~Neskaf
Piszesz, że nie masz wyraźnych przesłanek ku temu, żeby stwierdzić na pewno, że twój partner cię zdradza. Czy miałaś jakieś złe doświadczenia w przeszłości dotyczące zdrady? Teraz "dmuchasz na zimne"? Bo jeśli tak, to twoje zachowania mogą być potencjalnie niebezpieczne dla waszego związku.
Zobacz też: Chora zazdrość - jak ją poznać?
Pamiętaj twój partner, to nie jego poprzednik, nie jest winny jego "grzechów" tylko dlatego, że jest mężczyzną. Jest z Tobą, a nie z kim innym. Piszesz, że nigdy cię nie zawiódł. Podstawą każdego związku jest zaufanie do siebie nawzajem.
Czy rzeczywiście masz do partnera pełne zaufanie? Z twojego zachowania wynika jasno, że nie. Dlaczego? Co jest tego powodem? Skąd ta potrzeba kontroli? Pomyśl, jak twój partner się z tym czuje? Kiedy ciągle musi się tobie "tłumaczyć"? Kiedy go sprawdzasz na każdym kroku?
Mężczyzna musi mieć miejsce tylko dla siebie, przysłowiową "jaskinię" w której może sobie po przebywać wraz z innymi mężczyznami albo sam.
Mieć dla siebie miejsce i przestrzeń. Jeśli jest inaczej, będzie powoli odsuwał się od "swojej" kobiety, tak by znaleźć dla siebie to miejsce. Zacznie ukrywać pewne zachowania przed nią, co skutkuje często zanikiem bliskości i zaufania.
Spróbuj przez jakiś czas zmniejszyć kontrolę. Np. zamiast 10 telefonów czy smsów dziennie, pozwól sobie na 5. Zobacz jak się z tym czujesz. I zaobserwuj jak twój partner się z tym czuje. To może wnieść zupełnie nową jakość do waszego związku.
Zobacz też: Dlaczego jesteś zazdrosna?
