Racjonalizacja w związku
Racjonalizowanie i idealizacja bywają często częścią większej całości, zestawu technik, którymi posługujemy się, by trwać w wygodnej iluzji. U jej podstaw leży fałszywe z gruntu przekonanie: „Jeśli zwiążę się z tą osobą i odniosę przy tym sukces, moje życie będzie wspaniałe. Jeśli nie, moje życie zmieni się w koszmar, pustkę i strach”.
Polecamy: Jak się lepiej porozumieć w związku?
Założenie to jest oparte na podświadomym pragnieniu ponownego doświadczenia błogiej bliskości z matką w najwcześniejszych latach życia i/lub wyjątkowej i ekscytującej bliskości z ojcem w latach późniejszych.
Największy skarb?
Musisz spróbować uświadomić sobie wszystkie przypadki, kiedy wydawało Ci się, że Twój partner jest „jedną i jedyną” osobą, która może uczynić Cię szczęśliwym, którą naprawdę kochasz, która działa na Ciebie fizycznie itd. Bowiem gdy tylko w związku pojawia się element „jedna i jedyna”, odrywasz się od rzeczywistości i zaczynasz podejmować próby ponownego doświadczenia uczuć, jakie znasz z kontaktów z „jedną i jedyną” mamą lub „jednym i jedynym” tatą. Byli oni całym Twoim światem w dniach, gdy Twoje możliwości niezależnego z nim obcowania były ograniczone.
Sprawdź: Dominujący mężczyzna - kobiety to lubią?
Teraz Twój świat jest o wiele rozleglejszy, a Ty masz w rękach narzędzia i możliwości, aby samodzielnie zadbać o swoje szczęście. W sytuacji, gdy jedną ze znaczących składowych owego szczęścia jest satysfakcjonujący Cię związek uczuciowy, trwanie przy przeświadczeniu, iż tylko więź z tą jedną, szczególną osobą może uczynić Cię szczęśliwym, oznacza trwanie przy iluzji, która z dużą dozą prawdopodobieństwa sprowadzi na Ciebie katastrofę.
Pożywka dla iluzji
Istnieją przekonania, które stanowią doskonałą pożywkę dla iluzji: „To musi się udać”, czy: „Ona (on) musi mnie kochać, ponieważ ja kocham ją (go) jak szalony (szalona)” — to jedynie niektóre z nich. Podając w wątpliwość niektóre ze swoich podstawowych założeń na temat związku w ogóle i tego szczególnego, który w tym momencie stanowi największą przeszkodę w Twoich relacjach uczuciowych, wyświadczysz sobie wielką przysługę.
Staraj się odzierać siebie samego z iluzji.
Niewątpliwie niektóre z nich dodają życiu barw, z pewnością jednak nie te, za których sprawą wciąż tkwisz w nieudanym związku.
Fragment pochodzi z książki „Uzależnienie od partnera. Jak skutecznie się wyzwolić z sideł toksycznej miłości?” (Howard M. Halpern, Ph., Wydawnictwo Helion, 2009 rok). Publikacja za wiedzą wydawcy.