Dlaczego wspominamy nasze dawne miłości?

Czy wirtualna miłość jest możliwa? / fot. Fotolia
Stara miłość nie rdzewieje. Jak często wracasz myślami do minionych chwil? „Wehikuł czasu – to byłby cud” śpiewał Ryszard Riedel, wokalista zespołu Dżem. Do tej pory nie wymyślono takiej machiny, ale ludzki umysł potrafi wędrować w czasie i cofać się do minionych (spełnionych mniej lub bardziej) miłości.
/ 19.04.2011 09:15
Czy wirtualna miłość jest możliwa? / fot. Fotolia

1. Jesteś w związku, który nie daje Ci szczęścia

Dawno zauważyłaś, że macie coraz mniej tematów do wspólnych rozmów, mniej czasu spędzacie razem, właściwie to nawet kino jest Wam nie po drodze, bo każde chce obejrzeć coś innego. Najpierw nieśmiało, a później coraz częściej myślisz, co by było gdyby… I przywołujesz w pamięci obraz poprzedniego partnera albo kogoś, z kim nie rozmawiałaś od wielu lat, a przecież dawniej bardzo miło gawędziliście. Ciekawe, jak byłoby teraz…

Zobacz też: Jak przerwać kryzys w związku?

2. W pamięci pozostało ważne wydarzenie

Pamięć przechowuje zarówno te dobre, jak i złe wspomnienia. Wracasz więc myślami do tego, co odcisnęło na niej swoje piętno. Takie wycieczki umysłu mogą być albo przyjemne albo nieznośne i w konsekwencji pogarszać Twoje samopoczucie. Jeśli w myślach pojawia się pierwszy, romantyczny pocałunek, warto taki obraz pielęgnować. Jeżeli natomiast przypominasz sobie kogoś, kto Cię skrzywdził – wyrzuć go z pamięci raz na zawsze, a jeśli zdarzenie powraca w myślach notorycznie – przepracuj je z doświadczonym psychoterapeutą.

Zobacz też: Jak sobie poradzić po rozstaniu z partnerem?

3. Zerwane więzi

Burzliwe uniesienia młodości zostały niespodziewanie przerwane. Minęły lata i dziś rozpamiętujesz dawne czasy. Pojawia się przy tym element idealizacji przeszłości i partnera. Wszelkie wady odchodzą w niepamięć, a na plan pierwszy wysuwają się ciepłe skojarzenia i zalety. Zastanawiasz się nad tym, co mogłoby się wydarzyć, gdybyście nadal byli razem. Dziś pewnie tworzylibyście idealny związek. Czy na pewno?

Czasy się zmieniły, on i Ty również. Dziś dorosła, inna Ty mogłaby się nie zainteresować dorosłym, innym Nim. Rozpamiętując związki z przeszłości i gdybając na temat ich ewentualnego dalszego ciągu tracisz to, co masz dziś. Ważne jest więc zachowanie równowagi, żeby to, co jest dzisiaj, nie pozostało westchnieniem z tęsknoty za kilka lat.

Redakcja poleca

REKLAMA