Wraz z rozwojem cywilizacji i kultury zaczęły zmieniać się też zachowania ludzi. Kobiety zaczęły domagać się większej ilości praw, co doprowadziło do pojawienia się między innymi ruchów feministycznych. Nie chciały ograniczać się jedynie do prowadzenia domu i pełnienia roli matek, ponieważ stać je było na wiele więcej, zarówno wtedy, jak i teraz. Wieki męskiej dominacji utwierdziły mężczyzn w przekonaniu, że są oni mądrzejsi i lepsi od kobiet. W taki sposób powstały stereotypy, które istnieją w społeczeństwie do dziś i są potrzebne, ale ich siła nie jest tak duża jak dawniej. Kobiety wykonują męskie zawody - na przykład prowadzą autobusy lub ciężarówki, a mężczyźni - damskie (choć nieco rzadziej), na przykład pracują w salonach kosmetycznych. Występowanie takich zachowań/sytuacji nie wywołuje już kontrowersji czy nieprzychylnych komentarzy.
Polecamy: Jak być dobrym słuchaczem, czyli o potędze empatii
Partnerskie relacje i podział obowiązków
Od początku XX wieku ludzie dojrzewali do związków, opartych na wzajemnym partnerstwie, gdzie obowiązki domowe należały do obojga partnerów. Okazuje się, że płeć, pozycja społeczna i dochody nie przeszkadzają mężczyźnie w domowych obowiązkach, a kobiecie - rodzenie dzieci i wychowywanie ich - w robieniu kariery zawodowej. W tej chwili dobre małżeństwo można porównać do sprawnie działającej maszyny lub firmy. Porównanie to wynika z tego, iż partnerzy coraz rzadziej dobierają się ze względu na uczucia a coraz częściej ze względu na obopólną korzyść. Dużo szczęścia mają ludzie, których łączą, oprócz korzyści, silne więzi emocjonalne, ponieważ miłość mimo wszystko jest bardzo ważna. Obecnie kobiety zajmują kierownicze stanowiska na równi z mężczyznami. W związkach jest podobnie. Partnerzy, tworzący dobry związek, mają wiele wspólnego, ale i w wielu kwestiach uzupełniają się wzajemnie.
Polecamy: Paradoks szczęścia
Złoty środek
Trudno mówić o jednoznacznych i bardzo typowych rolach w czasach równouprawnienia. Jedno, miejmy nadzieję, pozostanie bez zmian - kobiety będą rodzić dzieci, gdyż tak chciała natura, a mężczyźni będą dawcami nasienia. Reszta obowiązków to kwestia dogadania się. Zawsze ważne jest, by partnerzy wspierali się i ufali sobie. Ważne jest, aby znaleźć złoty środek w podziale ról, by kobieta nie zatraciła swojej kobiecości, a mężczyzna mógł się czuć mężczyzną. Prawda jest jednak taka, że w tej chwili nie mężczyźni „rozdają karty” a kobiety.