Po pierwsze – postawa!
Pierwszą rzeczą, która rzuca się w oczy, gdy ktoś na Ciebie patrzy, jest Twoja postawa. Drugą jest ubranie. W rzeczywistości ich wpływ jest tak szybki, jakby oba te czynniki były dostrzegane jednocześnie. Następnie na ich podstawie formułowane jest pierwsze wrażenie. Twoje ubranie wymownie świadczy o Tobie. Mówi, za jaką osobę się uważasz. Może także powiedzieć wiele o Twoim statusie socjoekonomicznym, o tym, czy jesteś konwencjonalny, czy ekstrawagancki, seksowny czy skromny, tradycyjny czy trendy. Przyjrzyj się krytycznie swojej garderobie i sprawdź, czy przekazuje ona to, co chcesz wyrazić. Wielu z nas kieruje się nawykami i nosimy to, co zawsze nosiliśmy. Ale czy wygląd, który przyjęliśmy 15 (lub więcej) lat temu, wciąż jest dla nas odpowiedni?
Polecamy: Czy rozstanie może mieć pozytywne aspekty?
Znajdź swoje atuty
Coco Chanel powiedziała kiedyś: „Gdy źle się ubierzesz, ludzie zauważą twoje ubranie, gdy ubierzesz się dobrze, zauważą Ciebie”. Zadaj sobie pytanie: co chcę zakomunikować innym poprzez moje ubranie? Czy jest jakiś aspekt mojej osobowości, który chcę uwydatnić? Czy moje obecne ubrania to robią? Weź pod uwagę swoje cechy fizyczne i upewnij się, że wizerunek, który chcesz stworzyć, do nich pasuje.
Polecamy: Czym jest słuchanie empatyczne?
Czuj się dobrze we własnym ubraniu
Wypracuj nawyk, by świetnie wyglądać, gdy wychodzisz z domu. Nie mówię o tym, żebyś zawsze miał perfekcyjnie ułożone włosy, nałożony makijaż i nosił najlepsze ubranie. Ale sugeruję, byś ubierał się tak, żebyś czuł się atrakcyjnie — żebyś, jeśli napotkasz starego przyjaciela, którego od dawna nie widziałeś, czuł, że dobrze wyglądasz. Przez cały czas wywieramy pierwsze wrażenie i nigdy nie wiadomo, kogo możemy spotkać.
Fragment pochodzi z książki pod tytułem "Sposób na miłość. Jak rozkochać kogoś w sobie w 90 minut" autorstwa Nicolasa Boothmana (wydawnictwo Helion, 2010)