Mózg ma gotowe foremki, w które szufladkuje informacje o każdej sobie, którą poznajemy. Na co najpierw zwracamy uwagę? Czy uroda ma decydujący wpływ na to, jak bardzo polubimy nową osobę, czy może nieświadomie stawiamy na pierwszym miejscu intelekt?
Pierwsze wrażenie
Wyrobienie sobie pierwszego wrażenia trwa do 10 sekund, ale bardzo często ma znaczący wpływ na to co myślimy o tej osobie przez kolejne lata. Wiele sytuacji życiowych, z którymi zmagamy się na co dzień dowodzi, że ludzie bardziej urodziwi cieszą się większym powodzeniem(i to nie tylko u płci przeciwnej), większym zaufaniem, zarabiają więcej pieniędzy, szybciej awansują, osiągają większe sukcesy.
Wiele badań dowiodło prawdziwość tych stwierdzeń.
Kara za potknięcie
Na pewno każdemu z nas zdarzyło się pozazdrościć długonogiej koleżance lepszej pracy czy atrakcyjniejszego męża. Przywileje te mają także swoją cenę. Chodź urodziwi na początku mają większe fory, to w sytuacji, gdy zawiodą czyjeś zaufanie jesteśmy skłonni karać ich znacznie surowiej i długo wypominać potknięcie.
Zobacz też : Czy hormony rządzą naszym życiem?
Ludzie ładni mają łatwiej!
Ciągle jeszcze uroda ma większe znaczenie niż iloraz inteligencji, umiejętności społeczne czy nawet pozytywna osobowość niezależnie od warstwy społecznej.
Tak więc, jeżeli atrakcyjny facet wygląda schludnie – to oceniasz go jako porządnego człowieka. Jeśli nowo poznaną osobę oceniamy jako ładną, nieumyślnie będziemy przypisywać jej także inne pozytywne cechy.
Ocena urody o której posiadaniu przez daną osobę już wiemy, narzuca się przy ocenie innych zachowań i cech przypisywanych tej osobie.
To przenoszenie cech pozytywnych z jednej na drugą nosi nazwę „efektu aureoli” i jest bardzo ciekawym zjawiskiem psychologicznym, takich ludzi otacza pozytywna aureola emanująca z paru rysów twarzy. Okazuje się zatem, że ulegamy wpływowi atrakcyjności innych nie zdając sobie nawet z tego sprawy.
Zobacz też : Jak podtrzymywać więzi z kobietami?