Seks i erotyka w reklamach

Kobieta/ fot. Fotolia fot. fot. Fotolia
Motyw seksu i erotyki zazwyczaj występuje w mediach jako podtekst. Bardzo często spotykamy się z reklamami, w których przedstawiona jest zwykła sytuacja wzięta z życia codziennego podszyta wątkiem erotycznym. Jak media wyrażają motyw seksu? W jaki sposób jest ukazywany wątek erotyczny?
/ 25.11.2011 12:07
Kobieta/ fot. Fotolia fot. fot. Fotolia

Kontekst erotyczno-seksualny

Podtekst   seksualny   jako  wyrażenie   stylu  życia   (wyłączając   większość promocji  dóbr pierwszej potrzeby)  jest stosowany  bardzo często, w sytuacji gdy  kobieta  występuje  wobec  kobiet  jako  grupy  docelowej.  „Wiemy,  czego  pragną  mężczyźni”  to  motto  reklamy,  w  której  główną  bohaterką  jest piosenkarka   Justyna   Steczkowska.   Kontekst   erotyczno-seksualny  zostaje wyrażony  tu przez zachowanie  prezentowanej  kobiety,  jej strój, spojrzenia, światło. Głównym przekazem  jest promocja  rajstop, jednak wymowa spotu sprowadza  się do podania  innym  kobietom  (bo to one mają zareagować  na tę  reklamę)  wzorca  zapewniającego  powodzenie   u  mężczyzn.  Podziw  dla prezentowanych nóg  piosenkarki  ma  wyzwalać  pragnienie  posiadania  podobnych. 

Czytelny przekaz

W polskiej rzeczywistości  medialnej nie występuje w praktyce wątek erotyczny,  w którym obiektem potencjalnej  żądzy seksualnej dla kobiety była druga kobieta. Niemniej  egzemplifikacje  przekazów  oparte na układzie kobieta – kobieta są emitowane,  tyle tylko, że funkcjonują  jako głębsze odniesienia,  w  których  seksualność  stanowi  płaszczyznę  zachowującą czytelność przekazu.

Przeczytaj: Seksualny przekaz w mediach

Seks przedmiotem reklamy

Kontekst  erotyczny   niebędący  próbą  manipulowania odbiorcą  występuje w przekazach  perswazyjnych stosunkowo  rzadko i dotyczy  właściwie wyłącznie  stacji komercyjnych (telewizja  publiczna  ma stosowne  zakazy), czyniących przedmiotem  reklamy  sam seks. Przykładami  takich produkcji są programy typu party line i pochodne.

Motyw seksualny z humorem

Do  klasycznych  przykładów  wykorzystania  figury seksu  w niestereotypowy  sposób  na polskim  rynku  mediów  – z humorem  jest bardzo dobrze przyjęta kampania  „Idei” (później  przejętej przez „Orange”)  ze słynną wymianą wiadomości  sms pomiędzy  synem zapewniającym, że trenuje, a matką,  przesyłającą  troskliwy  komunikat:  „zabezpiecz  się”.  Równie  niekonwencjonalna w  ujęciu  spraw  seksu  jest nienadawana  w  polskich  mediach reklama  szkieł  powiększających firmy  „Schweizer  Optic”.  W  spocie  tym pewna  staruszka,  chcąc  dostrzec  wszystkie  detale  ciała  rozbierającego  się przed  nią młodego  mężczyzny,  zmuszona  jest do skorzystania  z reklamowanego  produktu  (reprezentowanego na ekranie przez lupę). Z pewnością w  żadnym  z ostatnich  dwóch  przykładów  seks  nie  jest towarem,  którego ułudę próbuje się sprzedać widzowi  za obietnicę autentycznego  spełnienia.

Dowiedz się: Jak zacząć z nastolatkiem rozmowę o seksie?

Niezręczne pytania dzieci

Erotyka  jest tu elementem  klasycznego  przyciągnięcia  uwagi,  a ta sprzyja zapamiętywaniu. Warunkiem jest jednak właściwe  przygotowanie  odbiorcy, szczególnie dotyczy  to młodego  widza.  Przekazy  te bowiem  prowadzą czasami do konsternacji rodziców i opiekunów wobec banalnych (u osób dorosłych) pytań zadawanych przez ich kilkuletnie pociechy o sens wypowiedzi bohaterów mediów zbudowanych na kanwie erotyki.

Fragment pochodzi z książki Wpływ mediów. Konteksty społeczno-edukacyjne” Bogusław Dziadzia (Oficyna Wydawnicza Impuls, 2008). Publikacja za zgodą wydawcy. Bibliografia dostępna w redakcji.

Redakcja poleca

REKLAMA