Echa wakacyjnej miłości

Wakacyjna miłość to piękno ulotności, jednak jej konsekwencje mogą trwać dłużej niż byśmy chcieli /fot. Fotolia fot. Fotolia
Wakacje za nami... Co się stanie z wakacyjnym romansem, gdy urlop się skończy? Czy warto angażować się w przelotny flirt? Jakie są konsekwencje przypadkowego, letniego zauroczenia, gdy następuje powrót do rzeczywistości?
/ 26.09.2016 15:30
Wakacyjna miłość to piękno ulotności, jednak jej konsekwencje mogą trwać dłużej niż byśmy chcieli /fot. Fotolia fot. Fotolia

Czy warto angażować się w wakacyjny romans? Z czym wiąże się taka relacja? Jakie mogą być konsekwencje letniego flirtu? Wakacyjne miesiące to dla większości z nas okres długo oczekiwanego relaksu. Jesteśmy zmęczeni ciężką pracą przez cały rok, szukamy odpoczynku i nie chcemy pamiętać o zwykłej codzienności. Dążymy do tego, aby nasz wypoczynek był niezwykły i ciekawy. Wyjeżdżamy, by zapomnieć o powszednich sprawach i problemach.

Sezonowy flirt

Letni urlop spędzamy zwykle poza domem, szukamy innego otoczenia, ciekawych miejsc i poznajemy nowe osoby. Na wakacjach ludzie są bardziej odprężeni i chętniej nawiązują znajomości z innymi. Łatwiej jest zaryzykować i zacząć flirt, bo nawet jeśli nic nie wyjdzie ze znajomości, to prawdopodobnie nigdy już nie spotkamy się z tą osobą. Odprężeni i w nowym otoczeniu jesteśmy także skłonniejsi idealizować nowo poznanych ludzi. Trudno zresztą poznać kogoś dokładnie w ciągu zaledwie kilku dni. Taka sytuacja sprzyja romansom, ale rzadko skutkuje nawiązywaniem trwałych relacji.

Romansowanie bez konsekwencji?

Letnie miłości na początku wydają się łatwe. Mamy piękne krajobrazy i czarującą osobę obok siebie. Nie myślimy o przyszłości, czasem zapominamy nawet o własnych zobowiązaniach.

Trudności zaczynają się dopiero pod koniec urlopu. Część osób dopiero wtedy wyznaje partnerowi, że jest już w stałym związku albo po prostu tę znajomość traktuje tylko jako wakacyjną przygodę. Niektórzy może nawet chcą się dalej spotykać, ale mieszkają w zupełnie innych częściach kraju i musieliby kontynuować związek na odległość.

Polecamy: Czy związek na odległość może przetrwać?

Powrót do codzienności

Takie związki zwykle nie wytrzymują próby czasu również dlatego, że partnerzy niewiele o sobie wiedzą. A na wakacjach często zachowujemy się zupełnie inaczej niż na co dzień. Najłatwiej się rozstać, gdy obie strony są zgodne, że ich przygoda była tylko chwilową zabawą. Trudniej, gdy jeden z partnerów miał nadzieję na coś więcej. Wtedy rozczarowanie z powodu niespełnienia się oczekiwań może być bardzo bolesne.

Przeczytaj: Wakacje – razem czy osobno?

Nie tylko złamane serce

Smutek i załamanie po nagłym zakończeniu wakacyjnego związku, który traktowaliśmy poważnie, to nie jedyne konsekwencje. Niestety skutki naszej beztroski albo chęci zabawy mogą być poważne również dla zdrowia fizycznego. Może być to nieplanowana ciąża. Istnieje także prawdopodobieństwo zarażenia się chorobami wenerycznymi, w tym żółtaczką i wirusem HIV. Dają one o sobie znać nieraz dopiero po dłuższym czasie i nie zawsze pamiętamy, że ich przyczyną była wakacyjna przygoda.

Czy w takim razie angażować się w wakacyjną miłość? Na to każdy musi sam sobie odpowiedzieć. Ważne, żeby jednak nie kierować się jedynie emocjami i pamiętać o konsekwencjach, które w skrajnych przypadkach mogą zaważyć na całym naszym życiu.

Redakcja poleca

REKLAMA