Jak walczyć z depresją? Czy można ją pokonać bez leków? [WYWIAD]

depresja, emocje, smutek fot. Adobe Stock
Istnieją różne metody walki z depresją – nie we wszystkich konieczna jest farmakoterapia. Jak pokonać tę podstępną chorobę? Jak pomóc bliskiemu, który się z nią zmaga?
Marta Słupska / 29.11.2018 12:46
depresja, emocje, smutek fot. Adobe Stock

O sposoby walki z depresją zapytałyśmy Dorotę Wojciechowską – psycholog, psychodietetyk z Fundacji Pomocy Psychologicznej i Edukacji Społecznej RAZEM (www.razem-fundacja.org).

Czy depresja zawsze wymaga leczenia?

Dorota Wojciechowska: Zdarza się, że w wyniku różnych trudnych okoliczności życiowych, takich jak np. rozstanie z partnerem, utrata pracy, pogorszenie zdrowia, niektórzy z nas odczuwają obniżenie nastroju, potocznie nazywając taki stan depresją.

Szczególnym doświadczeniem jest także okres żałoby, któremu towarzyszy zwykle smutek, wycofanie z dotychczasowej aktywności lub wręcz przeciwnie: nadmierne angażowanie się w codzienne sprawy. Obniżony nastrój stanowi wtedy naturalną reakcję na przeżyte doświadczenia.

Wystąpienie depresji możemy podejrzewać, gdy obok smutku pojawiają się: spadek energii, zmęczenie, utrata zainteresowań, problemy ze snem, zmniejszenie lub czasem, szczególnie na początku, zwiększenie apetytu, obniżenie samooceny, myśli samobójcze. Jeśli stan ten się pogłębia i trwa ponad dwa tygodnie, należy zgłosić się po pomoc do specjalisty.

Czy można walczyć z depresją samemu, bez pomocy innych osób?

Depresję jest w ogóle trudno rozpoznać u siebie samego. To najczęściej bliscy zauważają zmiany w zachowaniu.

Rozpoznanie jest tym bardziej trudne, że depresja może wystąpić także pod postacią maskowaną. Osoba chora zaczyna np. nadużywać alkoholu, cierpieć na różnego rodzaju bóle nie mające fizycznego wytłumaczenia, doświadczać ataków paniki.

Nie każdy obniżony nastrój jest zwiastunem choroby. Zdarza się, że osoba podejrzewająca u siebie depresję doświadcza np. jesiennej chandry, która mija wraz ze zmianą pory roku. Czasem objawy, które wydaja się być charakterystyczne dla depresji, mogą w rzeczywistości sugerować pojawienie się nerwicy. Chory wycofuje się z aktywności z powodu poczucia lęku, a nie smutku.

Warto więc zgłosić się po pomoc do specjalisty, który dokona trafnej diagnozy.

Czy można walczyć z depresją bez leków?

Istnieją różne metody leczenia depresji. Jedną z nich jest farmakoterapia. Stosowane leki przeciwdepresyjne nie uzależniają, są bezpieczne, stanowią ochronę przed pogłębieniem się depresji, stabilizują nastrój.

Warto zaznaczyć, że nie każdy pacjent przyjmuje leki. Czasami wskazane są inne metody leczenia jak np. elektrowstrząsy. Potocznie nazwa elektrowstrząsy kojarzy się z często z bólem, z czymś nieprzyjemnym. W rzeczywistości leczenie depresji elektrowstrząsami nie boli, przebiega w znieczuleniu, jest bezpieczne.

Przede wszystkim jest to wysoko skuteczna metoda stosowana szczególnie u osób opornych na leczenie farmakologiczne lub u tych, u których farmakoterapia z jakiegoś powodu nie może być zastosowana, np. u kobiet w ciąży chorujących na głęboką depresję.

Metodą o potwierdzonej skuteczności jest terapia poznawczo-behawioralna. Pomaga w zmianie negatywnych myśli towarzyszących osobie w depresji na temat siebie, świata i przyszłości, czyli tak zwanej triady depresyjnej.

Czy walka z depresją poporodową polega na tym samym, co ze „zwykłą” depresją?

Mamy, które dopiero co urodziły, doświadczają zmian nastroju. Zmęczenie porodem, czasem bezsenność pierwszych nocy, spadek hormonów mogą powodować rozdrażnienie, smutek na przemian z radością. Dochodzi do tego także niepewność podołania obowiązkom opieki nad noworodkiem, czasem problemy z karmieniem. Pierwsze dni, tygodnie po porodzie stanowią bardzo trudny czas dla kobiety. Jest to naturalny stan. Pomocne okazuje się wsparcie ojca dziecka oraz osób z bliskiego otoczenia.

Jednak gdy stan ten przedłuża się lub pojawia ponownie po jakimś czasie, może świadczyć o wystąpieniu depresji poporodowej. Zlekceważenie tego wiąże się ze zbyt dużym ryzykiem dla matki i dziecka.

Kobieta doświadczająca depresji poporodowej powinna być pod opieką lekarza, który decyduje o ewentualnej farmakoterapii. Ważna jest także pomoc i wsparcie psychologiczne.

Jak walczyć z depresją u bliskiej osoby?

Gdy podejrzewamy depresję u bliskiej nam osoby, starajmy się zachęcić ją do wizyty lekarskiej. Gdy zostanie zdiagnozowana depresja, postępujmy delikatnie. Wydaje się naturalne, że chcemy pomóc najlepiej jak potrafimy. Warto jednak wiedzieć, czego nie robić, gdy ktoś ma depresję. Zaniechajmy udzielania tzw. dobrych rad typu: „weź się w garść”, „inni maja gorzej od ciebie”. Stwarza to ryzyko, że odniesiemy odwrotny od zamierzonego skutek. Nie stosujmy presji, nie potęgujmy często i tak już silnego poczucia winy, którego doświadcza chory.

W przypadku ciężkiej depresji, kiedy zostało wdrożone leczenie farmakologiczne, wszelkie nasze wspierające działania mogą być przez chorego odbierane jako natarczywe. Bądźmy przy nim, dyskretnie sprawdzajmy, czy stosuje się do zaleceń lekarskich, otaczajmy go subtelną opieką, ale jednocześnie dbajmy o to, aby włączać go w codzienne życie rodzinne.

W przypadku podejmowanych prób samobójczych lub mówieniu o takim zamiarze konieczne jest wezwanie pogotowia.

Polecamy:
Kiedy spadek nastroju i przygnębienie stają się depresją?
5 głównych metod leczenia depresji 

 

 

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Redakcja poleca

REKLAMA