Czy wiesz, czym charakteryzuje się kabała wg Abrahama Abulafii?

Czy wiesz, czym charakteryzuje się kabała wg Abrahama Abulafii?
Kabała to zbiór wiedzy, prawd o istnieniu człowieka, zapisanych językiem symboli, współcześnie niezupełnie zrozumiałych dla każdego .Kabała to zestaw zasad i podstawowych praw rządzących światem. Księga dowodzi, że człowiek dawno już posiadł umiejętność posługiwania się nimi. Często zdarza się, że to, co współczesna nauka odkrywa w wyniku żmudnych eksperymentów, zostało sprecyzowane już w starożytności. Na przestrzeni wieków ukazało się wiele traktatów, rozważań, których autorzy usiłowali interpretować treści kabały. Czasem swoimi komentarzami zaciemniali tylko sens prostych posłań tam zawartych.
/ 05.09.2010 16:25
Czy wiesz, czym charakteryzuje się kabała wg Abrahama Abulafii?

Abraham Abulafi

Abraham Abulafia (XII w.), hiszpański uczony, mistyk, był jednym z wtajemniczonych w arkana wiedzy. Usiłował przekazać ją w przystępny sposób poszukującym. W kolejnych traktatach ujawnił to, co w przeszłości zostało przed ludzkością ukryte. (Abraham Abulafii oprócz 26 traktatów o kabale i naukach tajemnych sporządził nigdy dotąd nie publikowane 22 księgi proroctw)

Pisał o prawach rządzących wszechświatem, o sposobach korzystania z prostych zasad fizyki, wskazywał na charakterystyczną emanację brył i kształtów. Wyjaśniał, czym są wyobrażenia i jaka jest ich moc oddziaływania na ludzka psychikę. Wiele czasu poświęcił badaniom nad tzw. pismem świętym - w wyniku czego religię uznawał za środek wiedzy tajemnej, a służący do zniewalania człowieka. Tym najbardziej naraził się Kościołowi. Za ujawnienie prawd przed ogółem skrywanych, został potępiony przez iluminatorów oraz tych, którym od zawsze zależało na utrzymaniu ludzkości w niewiedzy. Cechą charakterystyczną kabały Abrahama Abulafii jest obraz wszechświata wielopoziomowego, złożonego z licznych przenikających się rzeczywistości. Całość stanowią niepowtarzalne, choć kierujące się tymi samymi zasadami, przestrzenie.

Zobacz także: Co to jest kabała?

Traktat o istocie kabały

<<< "Nim powiem czym jest kabała, wpierw wyjawić muszę, czym jest wiedza tajemna i dlaczego jej treści osnute są wielkim sekretem. Najpierw pytanie: Czy wiesz, czym jest wiedza? Wiedza to twoja świadomość tego, żeś jest człowiekiem i czym jest to co cię otacza. wreszcie jakie są prawidła, które rzeczą i wszelkim fenomenom nadają tok.
Świat który cie otacza, składa się z prostych praw. co na prawie zbudowane prawdą jest i basta. Żeby zatem świat poznać i wszelka rzecz, co na nim stworzona, tedy musisz rozumieniem ogarnąć prawa. Byli od wieków tacy, co posiedli wiedzę. Ci używali prostych słów, chętniej w milczeniu znajdując wymowę. Potem ludzi przybyło. Ci, co mieli wiedzę, prostymi znakami opisali świat, a księgi swe ukryli. Tylko ten do nich zajrzeć może, kto w staraniach wytrwały, lecz musi przejść wiele prób.

Znaki ujawniały prawidłowości, a całość ich nazwana została kabałą. Jest zatem kabała kanonem prawd. Sprowadzeniem wiedzy do form i kształtów geometrycznych - opisanych cyfrą, zakodowanych w literze, mający swój odpowiednik w dźwiękach i palecie barw.
Litera to znak runiczny, który kryje w sobie treść stosowną do tego, w czyim sąsiedztwie jest ustawiona. Sama w sobie trzyma prawdę, a treścią mocna w siłę. Dźwięk mocą dźwięczy - to dla myśli do materii pomost.

Kto twórcą był tego dzieła, nie pomną tego najstarsi, imię jego mrokiem przeszłości zasnute. Myśl, jak i wiedza człowiecza była niesiona słowem, dopóki człowiek nie zapragnął przy sobie wiązać chwili, żeby w przeszłość nie odchodziły. Stworzył więc znak, który słowa był w materii wyznacznikiem. A że wszystko, co materią jest, kształt pewien trzyma - pole mu trzeba wyznaczyć i szkielet nadać.

Nim wiedzy dopełnisz, wiele liter sczytać musisz. Lecz pomnij na me słowa: każda litera, to znak co moc w sobie ma, lecz nie każda treść prawdzie świadczy. Pośród tych co wiedzę mieli, znalazł się niejeden taki, który prawdy część poznawszy, dla siebie z niej czynił korzyść. W czarną magię oblókł swe zaklęcia, runami je zapisał. Runy herby potworzyły, ludzi na królestwa podzieliły.

Na twej drodze wielu takich, co cię straszyć będą cielska nadymaniem. Magia ma straszne oblicze. lękiem myśli plącze, a to tylko sprytne wiedzą jest władanie. Ci, co magię stworzyli, z dwóch korców czerpali. Wpierw wiedzy szczątek uchwycili, potem wiarą go obłożyli i obrazami strasznymi - szatana człowiekowi stworzyli. Bo gdy człek ściśnięty z lęku, za prawdę gotów przyjąć każde słowo, bo już jego myślą nie kieruje rozumienie. Dlatego trzymają lud w rozterce, strasząc potępieniem, pewni, że nikt z trzód zalęknionych nie sięgnie ponad wiary. A ty musisz wybór w głębi dokonać: czy wiarom chcesz się oddać we władanie, czy też wiedzę posiąść, by stać się Człowiekiem. Jeśli lękliwą masz duszę, to tu pozostań, na próżno wszelkie twe staranie. Jeśli jednak lęk powstrzymasz i zwarcie do marszu ułożysz swe członki, wtedy otworzą się przed tobą wszystkie sekrety tajemne".

Sześcian

"Sześcian jest przestrzenią pierwszą, w której forma rozwijać się w pełni może. Liczby jego wszystkie harmonię świata cyfrą określają. Gdy jednak sześcian na płaszczyznę rzucisz, wtedy kwadrat powstaje. Pole, na którym treść rozwijać się będzie malowana słowem. To PIERWSZĄ ZASADĄ KANONU wyznacza - byś tworzyć mógł wpierw bazę dziełu nadać musisz. Czyli, że wiedzę posiąść. Kwadrat prawd w sobie trzyma kilka. Cztery są boki kwadratu. Czwórka (4) buduje kwadrat, co symetrią swoja wskazuje, że wszystko, co na tym świecie powstało odbiciem jest całości. Którą byś część jego do ręki wziąć nie chciał, zawszeć to będzie ułamek całości.

Cztery zatem ułamkiem jest jedności. I dalej możesz przestrzeń tę dzielić, a co byś nie stworzył, będzie jeno częścią całości, powielone dzieleniem. W ten prosty sposób prawda ta wyznacza DRUGĄ ZASADĘ KANONU. Że dzieło wszelkie spójne musi być z całością, żeby w harmonii rzecz cała się rozwijała. Gdy o tej prawdzie zapomnisz, dzieło stworzysz martwe, które żyć tyle tylko będzie, ile w tobie tchu. A potem zginie zmiażdżone kołem dziejów, co wiecznie jest w ruchu. Gdy harmonii będziesz się trzymał, stworzysz dzieło wieczne, co z całością będzie współbrzmiało i pożytek z niego wielki.
TRZECIA ZASADA KANONU mówi, że w dziele swym nie zwykłą chęcią się kierować trzeba, jeno w skupieniu myśl nasłuchiwać - co pierwej stworzyć".

Przypowieść o kurze i jajku

"Kto poznał tajniki prawdy, temu dylemat ów uwagi na długo nie zawróci. co stworzyć pierwsze: kurę czy jajo?
Gdy wpierw jajo stworzysz, marne twoje dzieło. Sam wszak nie wiesz co stworzyłeś. wpierw temu dziełu obraz musisz nadać pełny, potem zaś, gdy forma będzie doskonała, prawo do,powielania będzie miała. Lecz nigdy w twym dziele nie zapomnij umiaru i kurę tworząc, pamiętaj o reszcie".

Kwadrat

"Jest w kwadracie punkt, który wszystkie inne trzyma. to centrum jest, bo wszystko nań się składa.
Punkt, który stoi w centrum kwadratu, jest tej figury miejscem najważniejszym, ale gdyby pozostałych nie było wątpliwe i jego istnienie. On esencja jest całości i dopełnieniem każdego punktu.

Ten pląs znaczeń ma ci dać do zrozumienia, że wszystko jest całością i spójne ze sobą wybrzmiewa. gdy pomyślisz, myśl twoja ulata w przestrzeń, gdzie innych myśli wiele. Nie jesteś sam. Przed tobą byli inni. To, co z ich myśli w materii zakrzepło, poznać twoim zadaniem. bo taki jest sens dziejów. Pierwsi drogą kroczą, mądrość do korca zbierają. Po nich następni idą, swoim rozumieniem wypełniają korzec. Wyszedłeś z punktu, który jest myśli skupieniem na materii.

Od tego czasu po drodze poznania kroczyłeś, horyzont swój coraz większy miałeś. Z punktu dróg prowadzi wiele. Żadna z nich drogowskazu nie ma. Przed tobą dróg stoi tysiące. Nikt właściwej ci wskazać nie zdoła. to myśl cię wiedzie przez nieznane rewiry, a stopy twoje ślad po sobie znaczą, co w spiralę się układa. Spirala ruch napędza, do marszu układa twe stopy. Tak tez kroczy ludzkie poznanie".

Zobacz także: Jakie są najważniejsze teksty kabalistyczne?

Spirala

"Spirala jest znakiem tajemnym, co mówi, że u źródła są treści, które szerszej prawdy są zaczynem. A ty, gdy zechcesz poznać je, po spirali toczysz swe poznanie, a szukać masz nie gdzie indziej, jeno wokół siebie. w spirale układają się ludzkie losy, bo coś wczoraj poznał, temu przyjrzeć musisz się znów dziś. Zobaczyć, czy treści jakiejś nie przeoczyłeś, bo dzisiaj dzień jest nowy, a twoim rozumieniem mądrzejszyś o wycinek łuku.

Rozwijać spiralę, to twoja szczególna praca. detale składać, aż zbiór się dopełni. gdy o kwadrat oprzesz swoje poznanie, wtedy okrąg zamkniesz a znaczyć to będzie, żeś wiedzę swa dopełnił im klucz do prawd wielu posiadł, które Wszechświat tworzą. Odtąd ciężar na twych barkach spoczywa wielki, boś wiedzę posiadł nie tylko dla siebie. taka jest wszechrzeczy kolej - że gdy po owoc wiedzy wyciągniesz ramię, w rozkoszy jego smaku nie będziesz się pławił po kres. Czeka cie kolejna praca.

Po następny owoc już sięgać trzeba. A za tobą inni jeszcze kroczą. Spocząć więc nie sposób, ni mądrości dla siebie zatrzymać. Bo jeśli będziesz się ociągał, tamci ponad tobą przejdą, a ty ostaniesz się, niczym kołek w szczerym polu. I niczym było twoje staranie, boś z biegu wypadł i wiedzyś nie przekazał. Inni ją dalej ponieśli".

Okrąg

"Czym jest okrąg? Gdy spojrzysz na bryłę, to koło w sferę się zamienia. Tak zbudować już możesz wszechświata obraz cały - sfera, co spoczywa w łonie sześcianu. Przyjrzyj się teraz swej drodze. gdyś na płaskim obrazie dotarł do krańców poznania, co kresem tam się zdało, w bryle zaledwie jest drogi połową. I choć jedna linia ciągniona była twa droga, to spirala na sferę położona w poziomy się układa. Gdy poznasz materię, masz masz na twej drodze siedem kręgów poznania. Siedem domów - każdy wiedzy fragment inny trzyma, a to całość buduje. Gdy siedem poziomów przemierzysz, wiedzy materialnej stajesz się powierzycielem. Spójrz teraz na tę dziedzinę, która ogarnąłeś. wiedzą swą zbudowałeś trójkąt. Trójkąt, który wszystkie równe ma ramiona - znaczy, żeś właściwą proporcję wszystkiego poznał i pojąłeś trzy zasady kanonu.

Trzy części instrument człowieka budują. Bo to żeś ciałem nadobnym powleczony, to nie cała twa istota. Żeby członki mogły wykonać ruch, a ustrój w zdrowiu doczekał starości, tedy duszę masz, która trzyma program dla twojego ciała. Duch twój zaś, tych dwoje ma w swojej opiece. Całości myśl dopełnia. trzy narzędzia i myśl czwarta - znów kwadratem stoi"."Człowiek jest celem pierwszym całego tworzenia. Dla niego Ziemię zbudowano i wprawiono ciała na firmamencie w ruch, by się on mógł uczyć, uczyć, uczyć.Jeśli myślisz, że dla zabawy, dla zbytku płochego zostałeś człowiekiem, znak to, że niczego nie wiesz i mniej żeś wart, niźli trzoda w zagrodzie, bop pożytku z ciebie nie ma.

Życie swe na niczym strawiłeś, a po śmierci łajnem się jeno staniesz na pastwisku, taki z ciebie jeno pożytek. Członki twoje się rozsypią, by forma przybrała nowy kształt. Kto inny skorzysta z szansy.

Cztery zatem jest miarą człowieka, który prawa materii poznał wszelkie i wyszedł ponad ich dziedzinę. teraz jest opiekunem, uważnym obserwatorem. On swym istnieniem czuwa, by wszystko tok swój miało właściwy i trzyma pieczę nad rozwojem tych, co za nim kroczą. I jeno myślą jego czynienie. Gdy spocznie teraz tym władztwem upojony, urokiem mocy ciało zbawi, wtedy, co spiralą mozolnie zostało zbudowane - rozpadnie się w nicość. Oko jego martwym się stanie, jak to które znasz, bo jest symbolem władcy zastępów malowanych.333 - Wielkość ta jest jeno połową drogi. Więc baczność musisz trzymać wielką, by nicości jej nie powierzyć, druga przed tobą nie stanie.

Świat nie tylko z tego co materią zwane. Kiedy miniesz, co kresem się tam zdawało, przed tobą staną kolejne kręgi.
A jest ich pięć. Pięć poziomów, to materii jest zwijanie. Spirala okrąg, swój zacieśnia. Kolejne jeszcze prawdy przed tobą nieodkryte, nim do punktu powrócisz. Spójrz teraz z góry, a dwie spirale zobaczysz. Jedna bieg swój rozkręca, druga, co z niej wychodzi - pętlę swoja zwija. To jest wszechświata tchnienie. Gdy po spirali w dół przez pięć światów się opuścisz, nowy trójkąt zakreślisz.

A gdy oba trójkąty złączysz i ponad nie wzlecisz, ujrzysz "Gwiazdę Dawida". Ona symbolem jest , żeś poznał działanie trzech zasad kanonu - na trzech planach, które budują instrument człowieka.

Znak to, żeś wiedzę poznał z materią i energią obcowania".

Piramida

"Piramida, to wiedzy tajemnej esencja. W niej odkryjesz wielkie prawdy. Poznasz prawa proporcji i regułę umiaru. Piramida dumna stoi, milczeniem nabrzmiałym treściami. Znaczeń w niej labirynt cały. W niej świat masz opisany.
Stań u szczytu piramidy, a w centrum się znajdziesz Całości. Sześć piramid sześcian tworzy. gdy każdą z nich rozumieniem obejmiesz i wiedzę z niej spijesz, znak to, żeś wszystko już pojął. Gdy na cyfry to przełożysz trzy szóstki zobaczysz (666). trzy szóstki znakiem sa człowieka, co wiedzę juz wszelką posiadł i jest duchem Wszechrzeczy.
To obowiązek nakłada na niego nowy, bo odtąd siebie nie pomny, czuwać będzie nad tokiem Wszechrzeczy".

Liczba siedem

"Siedem mówi, że świat ten co materią zwany, na siedmiu siłach spoczywa. Siedem jest filarów wiedzy, męskim ramieniem wzniesionych. Lecz siedem jest jeno ułamkiem całości, co w dwunastu ma swoje oblicze. Pięć je dopełnia - ta siła filary w pionie trzyma. I choć jest ogromna, żeńską jest dłonią dzierżona.
Lecz gdy spojrzysz z drugiej strony, napis odczytujesz nowy - że to, co myśl stworzyła, jednością jest. Dwa - że świat cały dwa posiada spójne ze sobą oblicza. Dwa i jeden to trzy i jak byś nie patrzył człowieka całego buduje.
W człowieku zapisane to, co najważniejsze i kto tam dotrze łatwo omamy ominie"

Liczba cztery

"Cztery są strony świata i cztery żywioły. Czterdzieści cztery - to liczba, co wiele drzwi otwiera. Mówi o całości co jednością w wielkości się przejawia. ta wiedza to klucz do przeszłości rozczytania, który i przyszłe fakty przewidzieć pozwala. cyfra prostym rachunkiem cykle świata wyznacza. Cyfry wymowę swoją mają, co jak grom kłamstwa rozbija".

Szatan

"Nie lękaj się szatana, bo on jest tylko worem, gdzie wiele rzeczy wielkich im prawdziwych ukryto nadając im twarz straszną. Takich kukieł na twej drodze pełno, jeśli nią kroczysz, a znaczyć to może tylko, że dobrze zmierzasz.

Prawda taką siłę ma, że fałsz zmiecie i mury kłamstw rozkruszy. A wiem, że tak będzie i sądu dzień nastanie, kiedy jasność rozświetli wszystko i mrok na strzępy porwie a zanim wszystkie wytwory jego. ci co szukali, to znajdą, co pytali dostaną odpowiedź, inni co bogactwo swe w ziemię zakopali, do ziemi pójdą. A ten, który z tego cały wyjdzie, godny będzie miana Człowieka. Czekaj zatem końca co jest początkiem. Bo tylko martwe się rozpada. Co przemija, to nigdy nie zyo naprawdę. To co żyje, nie umrze, tylko formy i istności zmienia.

Nie lękaj się niczego. Nie ma takiej siły, co jest zdolna prawdę zdusić. I takiej nie będzie. ja wiem, że choćbym i ciało stracił, to wrócić tu muszę i prawdę objawić.
Taka moja rola."

Proroctwo

"Wszystko com spisał w księgach proroctwem, niegdyś wysłowione zostało. Byli na Ziemi tacy, co władzy chcieli, a ich większość. Najniebezpieczniejsi są, bo wiedzy podstawy posiedli i sami swój trud porzuciwszy, z innych czerpią garściami całymi. Oni strzegą pierwszych stopni wiedzy. Bo świadomi, że gdyby ludzie je poznali, to niełatwo by nimi sterować było, w kłamstwie wyuczać i ciemnocie zamykać. Nieliczni wtajemniczeni, co przy tworzeniu ksiąg uczestniczyli wszelkie sekrety i klucz do nich znali. Wiadomo, że po świecie się rozeszli, klucze ze sobą ponieśli.

Jest jeden co znaczenie cyfr daje, inny słowa z cyframi złączyć może, ale są i inne. Ci co wiedzę mieli, gdzie mogli prawdy ślad zostawiali, tak by czas jej szybko nie zmazał. Przez wieki część rzeczy zaginęła. Niewielu już dziś całą formułę otwarcia pamięta. to i są tacy, co życie swe oddają, by studiować pisma kolejne i klucze dopasować.
Ci co rzecz całą znali i wtajemniczeni byli nauki spisali, a i oprócz pism innych jest papirus, gdzie w aramejskim języku spisano prawdy koleje. Ci co wiedzę przechowywali z pokolenia na pokolenie, nazwiska swoje wypisywali. Moje jest na tej liście ostatnie".

Fragment jednego z Traktatów w którym mistrz Abulafia daje uczniowi wskazówkę jak przystąpić do poznania prawdy

"Świat ziemski w przepychu się pławi, myśl wiąże w rozlicznych detalach. Rozkosz chwili twoje członki rozpala. Myśl po fantazjach bładzi. Nie rozpoznasz co fałszem jest a co zgrabna gierką i prawd nie zobaczysz w nim w pokoju ducha nie osiądziesz. I wszystko co powiem zda ci się brednią, jeśli twój umysł rozdrażniony, z twojej jeno woli nie znajdzie ukojenia.

W ciszy odnajdziesz prawdy nienazwane. Kłamstwo tysiąc krzykliwych nazw nosi, imion i znaczeń co z sobą splątane.
Prawda jest. Ona treści swych nie głosi, by wyznawców zjednać, w wierzeniu oddanych. Prawdy opisane ukryte zostały głęboko w podziemiach miejsc nieznanych, by nikt, tylko wybrani znali treści te, dla innych surowo zabronione.

W milczeniu też trzeba je odnaleźć. W milczeniu ciała, co jest do ułud przywiązane, w milczeniu ust, co w kłamstwach wyuczone. Ten co milczy, ten wie. Jego cisza treści pełna. Tego pytać trzeba. Kto cicho siedzi i lękliwym spojrzeniem wokół toczy, ten bez rozumu. kto dużo mówi ten kłamie. Dlatego z pokolenia na pokolenie wybiera się tych, co ziarno od plew odróżnić potrafią. Z pokolenia na pokolenie przekazuje sie dorobek innych, ojców, bliskich i całkiem nieznanych ludzi.

Była niegdyś prawda jedna. Ta którą pojąć było z myśli, a słowo nie czyniło jej zarzutu, ni odrębnych skutków nie niosło.

Tom sczytał z prawd pradawnych, co ludziom poszły w zapomnienie. Dziś język słowa czyni pokrętne i prawdy w nich znaleźć nie sposób. Kłamstwo w nim wije się jak wąż. Dziś prawdy są dwie - prawda faktyczna i prawda nazwana.
To jest wiedzy najpierwsze ogniwo. Tej pierwszej rymy w melodię płynną się układają. Ta druga, co w nazwy została przyobleczona osiadła na mieliźnie ludzkiej tępoty. Ta lotna wciąż czeka, aż ją żeglarz który ujmie w swe żagle a ona pociągnie go wtedy w bezkresne krainy, gdzie słowa zbędnymi się stają a czucie jedynym pomiarem.
A wtedy, gdy spojrzysz z góry na tę dolinę, dusza twoja nieraz zapłacze, że wśród braci wielu, tylko ona się ostała zwiewna.

By żyć prawdziwie, Człowiekiem wpierw stać się musisz. Boś zamknięty siedmioma bramy - wrzucony w świat ułudy, co się stale powiększa wedle woli. Cała siła z ciebie buduje w tym labiryncie co dzień nowych korytarzy metry.
Ten świat to labirynt. A kłamstwa to więzienia mury. Fałsz nowych korytarzy metry buduje co dnia. Stąpa się w nim po drogach,co z ludzkich sił są zbudowane, tych co je rozdawali w bezładnych ruchach.
Siebie zaś panem jest ten, co ponad labiryntu wstaje mury i przenikać je może niczym nie związany.

W kłamstwie jest dróg tysiące, a każda z nich do pustki wiedzie, tej co nią pójść trzeba nie zobaczysz, bo jej nie ma.

Tak jak i kresu poszukiwań. W tajemnicach jest prawda ukryta i moc, co największe potęgi obala, jak miecz sprawiedliwy, światło pośród mroku. Głupiec oślepnie, lub sie pokaleczy, tak, że nie dla każdych oczu to pismo. Stąpać droga wąską, uważnie ale i odważnie trzeba. Wszędzie bowiem znaczenia są ukryte rzeczy, których człowiek zobaczyć nie chce lub nie potrafi. Ja w swych poszukiwaniach drogi nie wybierałem. A za mistrza radą słuchałem głosów dookoła i z nich treść biorąc, ziarno od plew oddzielałem. wszystko com spisał samem sprawdził, na wiarę słów żadnych nie biorąc, ale i w trakcie moim nie wszystko do końca odkryte zostało. Kto mądry jest, jestem pewien, nie spocznie i pójdzie dalej".

Redakcja poleca

REKLAMA