Król szczepów
Wielowiekowe doświadczenie nauczyło tamtejszych winiarzy, że najwybitniejsze wina na ich siedlisku dają Rieslingi. Choć uprawia się tu również sporo Rivanera, Pinot Gris, Pinot Blanc oraz Pinot Noir, to bez wątpienia królem szczepów pozostaje Riesling. Ta późno dojrzewająca odmiana ma tu doskonałe warunki do rozwoju. Dzięki sąsiedztwu rzeki klimat jest niezwykle delikatny i zaskakująco ciepły jak na Niemcy. Ponadto najczęściej spotykanym podłożem są łupki, kumulują one ciepło w ciągu dnia, aby oddać je w nocy.
Wymagająca uprawa
Większość winnic znajduje się na stromych zboczach rzeki, połowa z nich ma nachylenie ponad 30 % choć czasem bywa to nawet 70%! Czyni to pracę w winnicy wyjątkowo trudną i rzecz jasna możliwe są tylko zbiory ręczne. Wszystko to wpływa na wysoką jakość win mozelskich i ich zasłużoną renomę. Rieslingi mozelskie mają z reguły znacznie niższy poziom alkoholu oraz sporą dawkę słodyczy. Pozwala to cieszyć się nimi bez dodatków kulinarnych, sprawdzają się doskonale jako wina poobiednie. Delikatna słodycz sprawia, że obok wtajemniczonych winomaniaków, sięgają po nie często osoby dopiero zaczynające swoją przygodę z winem. Choć wina mozelskie różnią się między sobą ogromnie, to najczęściej spotykanymi aromatami są: aromat wiosennych kwiatów, brzoskwinie, zielone jabłka.
Polecamy: Dobór wina do potrawy
Okolica dodaje uroku
Dodatkową zaletą regionu są jego możliwości turystyczne. Wijąca się leniwie rzeka i jej zbocza, aż zachęcają do zatrzymania się tu na dłuższą chwilę, a nie tylko na zakupy w wybranej winnicy. Bardzo popularne są tu wędrówki piesze i przede wszystkim rowerowe. Wiele osób korzysta z możliwości przepłynięcia się statkiem. Coraz popularniejsze stają się również spływy kajakowe, będąc na środku rzeki można jeszcze wyraźniej dostrzec strome nachylenie zboczy dających tak pyszne wina.
Czytaj także: Plażowy savoir - vivre