Przysłowia na tłusty czwartek warto znać - wyjaśniają wiele tradycji tłustego czwartku. Nauka przysłów to zresztą częsty element zajęć w przedszkolu czy szkole, jako ważny element folkloru i polskich zwyczajów. Jednak nawet jeśli nie przygotowujesz się do lekcji na temat tłustego czwartku, warto poznać powiedzenia z nim związane.
Ponieważ święto łasuchów przypada na koniec karnawału, dawniej uważano je za ostatnią okazję do ucztowania. W Wielkim Poście nie wypada się już przecież objadać. Kolejne obfite poczęstunki szykowano więc dopiero na Wielkanoc. Ten motyw często pojawia się w przysłowiach na tłusty czwartek.
Najpopularniejsze przepisy na tłusty czwartek to pączki i faworki, ale dawniej była to okazja do urządzenia wystawnego obiadu. Same pączki były zresztą tak tłuste i ciężkie, że można było nimi podbić oko!
9 przysłów na tłusty czwartek
- Od tłustego czwartku aż do samego Zmartwychwstania - ścisły post się kłania.
- Powiedział Bartek, że dziś tłusty czwartek, a Bartkowa uwierzyła, dobrych pączków nasmażyła.
- Gdy kończą się już zapusty, nadchodzi czwartek tłusty.
- Gdy w tłusty czwartek ktoś w jedzeniu pofolguje, łaskawy Pan Bóg grzech obżarstwa mu daruje.
- Pyszne pączki i faworki, na tłusty czwartek zjadaj ich worki.
- Tłusty czwartek pączkami fetuje, a od Popielca ścisły post już szykuje.
- Gdy przychodzi czwartek tłusty, szykuj ino pyszne chrusty.
- Kto w tłusty czwartek nie zje pączków kopy, temu myszy zniszczą pole i będzie miał pustki w stodole.
- W tłusty czwartek wszystkie pączki, same pchają się do rączki.
Czytaj także:
Ciasta na tłusty czwartek
Szybkie przepisy na tłusty czwartek