Przygotowanie do Komunii w Średniowieczu

Przygotowanie do Komunii w Średniowieczu
Dzisiejsze przygotowanie dzieci do przyjęcia Eucharystii znacząco różni się od tego, jakie było praktykowane w Średniowieczu. Kościół musiał przejść długą drogę, żeby nauczanie religii zmieniło swoją formę i przeniosło się z domów do szkół.
/ 06.05.2009 13:08
Przygotowanie do Komunii w Średniowieczu

W starożytności sakrament I Komunii Św. był udzielany dzieciom podczas chrztu, stąd nazwa Komunia chrzestna. Dopiero w Średniowieczu oddzielono te dwa sakramenty i ustalono, że I Komunia Św. będzie udzielana osobie ochrzczonej dopiero w tzw. „wieku rozeznania”, czyli wtedy, kiedy będzie ona miała świadomość, że „przyjmuje” Jezusa do swojego serca. Jednak na lekcje religii i specjalne przygotowanie dzieci musiały czekać jeszcze bardzo długo.

Wszystko w rękach rodziców

Skoro w starożytności udzielano I Komunii Św. razem z chrztem, dziecko nie było w żaden sposób przygotowywane do tych wydarzeń. Jednak nawet wtedy, gdy w Średniowieczu, podczas Soboru Laterańskiego IV, który odbył się na początku XIII w., oddzielono od siebie te dwa sakramenty, nie było specjalnego programu katechizacji dla dzieci. Uważano bowiem, że nie jest on konieczny i że wystarczy maluchom to, co przekażą im rodzice. Duszpasterze sprawowali jednak nadzór nad rodzinną katechizacją.

Coraz większe wymagania

Z czasem wymagania w stosunku do dzieci były coraz większe. Początkowo maluchy uczyły się "Modlitwy Pańskiej" i "Składu Apostolskiego", później "Pozdrowienia Anielskiego", a nawet "Dekalogu", grzechów głównych, sakramentów oraz przykazań miłości. Przepisy o obowiązku nauczania dzieci modlitw wydawały ówczesne synody.

Kościół chciał coraz bardziej włączać się w nauczanie dzieci religii i zaczął zakładać szkoły przy parafiach, zarówno we wsiach, jak i w miastach. Tam nauczyciele przygotowywali dzieci do przyjęcia Eucharystii, a maluchy po powrocie do domu przekazywały zdobytą wiedzę członkom swojej rodziny. Szkoły miały nie tylko charakter religijny, ale i świecki. Uczono zatem również podstawowych umiejętności, takich jak czytanie czy pisanie. Kontrolę nad placówkami sprawował proboszcz danej parafii.

Pomoc ze strony Kościoła

Pomocna w nauczaniu modlitw była również liturgia. Mimo że w Średniowieczu była niezrozumiała i owiana tajemnicą, to w pewien sposób również wychowywała dzieci. Podczas Mszy Św. recytowano bowiem, przynajmniej raz w miesiącu, modlitwy. W celu sprawdzenia umiejętności i przygotowania dzieci, spowiednicy odpytywali je z tekstów „Wierzę w Boga” oraz „Ojcze nasz”.

W Średniowieczu największy obowiązek związany z nauką dzieci spoczywał na rodzicach oraz chrzestnych. Kapłani mieli za zadanie tylko kierować nimi, wskazywać odpowiednią drogę i sprawować kontrolę nad przebiegiem przygotowań do I Komunii Św.

Redakcja poleca

REKLAMA