Pretekstem do takich rozważań jest najczęściej zbliżająca się ceremonia przyjęcia eucharystii. Dopóki dziecko jest małe możemy mu przekazać podstawową wiedzę i zasady, jakimi kieruje się chrześcijaństwo. Czas jest jednak ograniczony i lada moment samo zacznie podejmować decyzje, nie pytając nas o zdanie.
Żal to nie wszystko
Droga oraz stosunek do Boga to w zupełności decyzja naszego dziecka, ale jako rodzice mamy obowiązek pokazać mu wszystkie aspekty wiary. Wyjaśniając, czym jest grzech a także, jakie są jego konsekwencje ułatwimy w przyszłości rozróżnienie dobra od zła. Nie należy zapominać o grzechach ciężkich, wyznaczenie wyraźnej granicy pomiędzy tym, co wolno, a czego nie, jest niezwykle istotne nie tylko w młodzieńczych latach, ale przez całe życie. Wzbogacenie opowieści przykładami będzie bardzo pomocne.
Odkrycie własnej grzeszności budzi różnorakie reakcje. Krzyk, strach. Ważne, by rodzice byli obecni przy pociesze, wspierali ją, ale nie wyręczali w zadaniach, które należy wykonać, by stać się pełnoprawnym członkiem wspólnoty.
Pierwszy raz
Kiedy dziecko pozna wagę i genezę grzechu warto rozpocząć przygotowania do pierwszego sakramentu pokuty. Aby dobrze pojęło ideę nie tylko samej spowiedzi, ale i pojednania, należy nauczyć je wybaczać. Pokazać, że grzech stanowi domenę człowieczeństwa, podobnie jak wybaczanie. Niektóre czyny sprawią, że będzie bardzo trudno zapomnieć o tym, co złe. Należy pamiętać, że dopiero umiejętność bycia z drugą osobą na dobre i złe oraz wybaczania czyni z nas ludzi.
Nieodłącznym elementem każdej spowiedzi jest rachunek sumienia. Wykonanie go, to nie łatwa rzecz. Warto więc pomóc dziecku zrobić to pierwszy raz. Podpowiedzieć, od czego zacząć, jakie sytuacje przeanalizować (można rozpocząć od relacji z Bogiem, następnie porozmawiać o sytuacji w domu, w szkole a także o zachowaniu wśród kolegów). Bez wsparcia i pomocy najbliższych strach może okazać się silniejszy i nie pozwoli wypełnić najważniejszego punktu przygotowań do sakramentu.