Nie musisz się głodzić, codziennie piec dla siebie chudego schabu, gotować na parze jarzynek i pić wyłącznie mlekopędnych herbatek. Żadna tak restrykcyjna dieta nie jest konieczna. Dieta karmiącej piersią mamy powinna być przede wszystkim urozmaicona.
Jeżeli każdego dnia na twoim talerzu znajdują się: owoce, warzywa, nabiał, mięso, produkty zbożowe, a często też jajka i ryby, możesz mieć pewność, że mleko jest zdrowe. Takie urozmaicenie chroni dziecko i ciebie przed niedoborami witamin oraz składników mineralnych. Nie możesz jednak jeść wszystkiego...
1. Nie pij alkoholu
Przenika do twojego mleka. W dużych ilościach może spowodować u dziecka objawy głodu alkoholowego, senność, wymioty, nadmierne pocenie się, a nawet zaburzenia wzrostu. Lepiej więc w ogóle go nie pić. Nie wierz w obiegową opinię, że piwo wspomaga laktację. Jeśli rzeczywiście tak czasem się dzieje to tylko dlatego, że pijąc je w miłym towarzystwie rozluźniasz się, a wtedy szybciej dochodzi do wypływu mleka.
2. Zrezygnuj z kofeiny
Jest w kawie, herbacie i słodzonych napojach. Podczas karmienia piersią lepiej ich więc nie pić. Kofeina działa pobudzająco, wypłukuje z organizmu witaminy z grupy B, witaminę C, wapń, potas, cynk oraz podnosi ciśnienie krwi. Twoje dziecko może otrzymać z mlekiem 1–10% kofeiny, którą wypiłaś! To spora dawka jak na takie maleństwo, bo jego waga to zaledwie około 5% twojej. Jeśli nie możesz żyć bez kawy, jedna dziennie (najlepiej z mlekiem) musi ci wystarczyć.
3. Zakazane izomery trans
Co to takiego? To najgorszy rodzaj tłuszczów. Powstają w wyniku utwardzania olejów roślinnych. Są więc w wielu margarynach (głównie twardych, polecanych przez producentów do pieczenia), ciastkach i pieczywie cukierniczym, chipsach, paluszkach, fast foodach. Co powodują? U ciebie tycie i zwiększenie ryzyka miażdżycy, u dziecka natomiast ich nadmiar źle wpływa na mózg. Niestety, przenikają one do pokarmu!
4. Nie jedz słodyczy
To nie jest tak, że nie możesz się skusić na ciastko lub czekoladkę. Słodycze są OK, pod warunkiem że zjadasz je w małych ilościach, raz lub dwa razy w tygodniu. Gdy sięgasz po nie kilka razy dziennie, nie masz potem ochoty na coś wartościowszego, np. warzywa. Efekt? Twoje dziecko nie dostanie swojej porcji witamin i minerałów.
5. Pilnuj, by dieta była wolna od konserwantów
Wędliny, kiełbasy, pasztety z puszki, cola – jest w nich mnóstwo chemii. Czytaj dokładnie skład produktów, które kupujesz. Sprawdzaj, czy w środku nie ma konserwantów, barwników i innych sztucznych dodatków. Szczególnie unikaj produktów zawierających benzoesan sodu, kwas fosforanowy, glutaminian sodu. Pogarszają wchłanianie wapnia i żelaza, mogą spowodować u dziecka alergię.
6. W czasie karmienia zrezygnuj ze słodzików
Jeśli nie musisz używać słodzików, nie rób tego. Nie wykazano co prawda ich szkodliwego wpływu na maluszka, jeśli zjada je karmiąca mama, jednak nie ma w nich też nic dobrego. Słodziki są też w wielu produktach light. Karmienie piersią to nie czas na odchudzanie z pomocą takich produktów!
7. Nie jedz produktów wzdymających
Groch, fasola, kapusta, cebula mogą u dziecka wywoływać wzdęcia. Lepiej nie jedz ich w pierwszych trzech miesiącach. Przewód pokarmowy malca nie pracuje jeszcze sprawnie (stąd kolki). Potem możesz zacząć je jeść, by uczyć układ pokarmowy ich trawienia.
Pamiętając o wymienionych wyżej 7 rzeczach, łatwiej ci będzie ułożyć sobie dietę dla karmiącej.
Zobacz także:5 trików, dzięki którym niemowlę przestanie płakać
Jak skutecznie usypiać niemowlę?
Źródło: Napisane na podstawie tekstu autorstwa Katarzyny Pinkosz.