Połóg to bardzo ważny czas po urodzeniu dziecka. Jego pierwsza faza jest jednocześnie ostatnią fazą porodu, trwa okoły godziny. Jednak cały połóg to nawet kilka tygodni. Co wówczas zmienia się w organizmie młodej mamy? Sprawdź!
Ile trwa połóg po porodzie naturalnym?
Jedno jest pewne - połóg po porodzie naturalnym jest krótszy i mniej uciążliwy dla kobiety, niż po cesarskim cięciu. Kobieta szybciej wraca do pełni sił, nie jest też taka obolała. Nie znaczy to jednak, że jest to łatwy czas, każda młoda mama musi dać sobie trochę czasu, zanim odzyska formę sprzed ciąży.
To ważne, ponieważ wiele niedoświadczonych mam sądzi, że po porodzie od razu będą sprawne, a do tego szczupłe, bo przecież dziecko będzie już na świecie. Nie jest to prawdą...
Jak już wspomniałyśmy, pierwsza faza połogu przypada na czas około godziny po porodzie. Wtedy to macica zaczyna obkurczać się. Przez kolejne 2 tygodnie następuje szereg zmian, które mają cofnąć wszystko to, co organizm musiał wypracować przez ostatnich 9 miesięcy. U niektórych kobiet na tym kończy się połóg, czyli trwa w sumie około 14 dni. Czasami jednak ten czas wydłuża się o kolejne tygodnie i może trwać nawet 8 tygodni.
Czy połóg oznacza konieczność ograniczania aktywności fizycznej?
Absolutnie nie! Choć oczywiście młoda mama nie może w tym czasie się przesadnie forsować, a do tego i tak jest pewnie zmęczona nieustanną pielęgnacją noworodka, powinna mimo wszystko ruszać się. Spacery czy delikatna gimnastyka są wręcz wskazane, bo dzięki nim kobieta o wiele szybciej nabierze sił.
Higiena w czasie połogu
Przede wszystkim nie można dopuścić do powstania jakichkolwiek infekcji w czasie, w którym ewentualne rany po nacięciu krocza nie będą zagojone. A to oznacza konieczność szczególnej troski o higienę intymną. Częste zmiany podpasek i regularne podmywanie się jest absolutnie obowiązkowe. Być może trzeba będzie także w tym czasie ograniczyć lub wręcz wykluczyć współżycie seksualne, a dla zmniejszenia ryzyka zainfekowania się nawet niegroźną bakterią od partnera, za każdym razem stosować prezerwatywę.