Zimą nasza dieta jest uboga w warzywa. Głównie dlatego, że są one importowane lub hodowane w szklarniach, przez co ich smak nie jest zadowalający. Każdy, kto próbował pomidory w grudniu i w lipcu wie, jak duża jest to różnica. Dlatego wielu z nas z utęsknieniem czeka pierwszych wiosennych dni, kiedy zaczynają się pojawiać nowalijki. Trudno sobie odmówić intensywnie czerwonej rzodkiewki, czy chrupiącej sałaty. Jednak przy zakupie warzyw tak wcześnie powinniśmy na pewne rzeczy zwrócić uwagę.
Wciąż nie cichnie dyskusja na temat tego, czy nowalijki są zdrowe, czy też naszpikowane nawozami i wręcz niebezpieczne dla zdrowia. Lęk przed nowalijkami może i był uzasadniony, ale 40 lat temu, teraz się to zmieniło. Jeśli nie będziemy kupować warzyw zbyt wcześnie, a ich duże gabaryty i podejrzanie idealny kształt nie skuszą nas do spróbowania, będziemy mogli się cieszyć smacznym i zdrowym dodatkiem do wszystkich dań. Przy zakupie nowalijek powinniśmy zwracać uwagę na to, skąd pochodzą te rośliny, najlepsze są z upraw ekologicznych i bezpośrednio od hodowców z gospodarstw rolnych. Lepiej także wybierać mniejsze warzywa, gdyż świadczy to o tym, że nie są nawożone substancjami chemicznymi.
Zobacz także: Lekkie i kolorowe sałatki na wiosnę
Warto także poświęcić czas i zagospodarować trochę miejsca w swoim ogródku na własne warzywa. Rzodkiewka, szczypiorek czy sałata wyhodowane obok domu będzie najlepszą opcją. Zawsze bezpiecznie jest też kupować młode ogórki, ziemniaki, marchewkę i korzeń pietruszki, natomiast dokładniej powinniśmy się przyjrzeć sałacie, szpinakowi i rzodkiewce.
Aby nabrać pewności, że nasze nowalijki są całkowicie bezpieczne, musimy pamiętać o umyciu ich przed jedzeniem. Nie należy ich trzymać w woreczkach foliowych. Dzieciom należy także podawać pomidory i ogórki obrane ze skórki.
Najlepszym sposobem serwowania nowalijek jest podawanie ich na surowo jako dodatek do sałatek i surówek albo gotowanie na parze, np. brokuły, marchewkę, groszek, kalafiora). Charakterystycznego smaku nadaje im także pieczenie w piekarniku.
Mimo, że wiosną warzywa importowane z zagranicy są tańsze od nowalijek, warto sięgnąć po młode warzywa, które są niepowtarzalne w smaku i pełne witamin i składników mineralnych. Charakterystyczny smak młodych ziemniaków z koperkiem lub kapusty wynagrodzi nam wiele wyrzeczeń. A mrożonki i importowane warzywa o sztucznym smaku, dostępne przez tych kilka zimowych miesięcy, powinno odejść w zapomnienie wraz z pojawieniem się wiosny i świeżych warzyw.