Potjiekos - syta potrawa jednogarnkowa

Ognisko. fot. TVN
Mieszkańcy RPA często gotują w pojedynczym, żeliwnym naczyniu, zwanym potjie. W ich języku „potjie” znaczy mały garnek. Od tego pochodzi nazwa jednego z ich narodowych dań – potjiekos. Oznacza to dokładnie jedzenie z małego garnka.
/ 16.04.2012 15:39
Ognisko. fot. TVN

Przygotowanie  potjiekos to swoisty rytuał, w którym uczestniczą przyjaciele i rodzina. Nie ma tu ścisłego przepisu, każdy kucharz może uruchomić swoją wyobraźnię i dowolnie mieszać składniki. Obowiązuje tylko jedna zasada – mięso musi być z tłuszczem, inaczej danie jest zbyt suche. Jakie mięso jest najlepsze? O tym decyduje kucharz, bo każde mięso nadaje się do tej potrawy, zarówno baranina, wieprzowina, wołowina, jak i cielęcina czy drób.

Ciekawym eksperymentem jest potjiekos z homara, jednak nieliczni mają odwagę aż tak ingerować w smak tradycyjnego afrykańskiego dania.  

Wspólne gotowanie wiążę się z rozpaleniem ogniska i długim biesiadowaniem. Nie jest to zwykłe grillowanie. Potrzebny jest specjalny żeliwny gar, który stoi na trzech nogach obok ogniska. Danie musi gotować się powoli, a my mamy w ten sposób czas dla rodziny i gości.

Składniki wrzuca się warstwami, najpierw tłuste mięso, potem kartofle, cebula, na końcu bardziej delikatne warzywa.

Nigdy nie możesz mieszać potjiekos! Potrawę miesza się tylko raz przed samym podaniem na stół. Specjalny kształt garnka zapobiega przypalaniu i rozprowadza równomiernie ciepło.

Do mycia sagana powinno używać się tylko gorącej wody! Nie można używać żadnych płynów do mycia naczyń. Po umyciu, żeleźniak trzeba przetrzeć ścierką z dodatkiem oleju.

Trochę historii

W roku 1652 europejscy osadnicy przywieźli na Przylądek Dobrej Nadziei żeliwne sagany. Tubylcy wykorzystywali je do gotowania w ogniu.

Po włączeniu Kolonii Przylądkowej do Anglii wielu niemieckich i holenderskich osadników pojechało na północ w poszukiwaniu nowych miejsc do życia. Jedli oni wszystko to, co zdołali upolować. Gotowali właśnie w tych wielkich saganach. Dodawali te przyprawy, warzywa i mięsa, które akurat były dla nich dostępne. Żeliwiak nigdy nie był opróżniony, bo część jedzenia przechowywali w nim na następny dzień. Sagan był dla nich wręcz magiczny – za każdym razem mogli gotować w nim te same składniki, a jednak potrawa miała inny smak.

Przepis na potjiekos

Smaż w saganie oliwki w oleju z oliwek, dodaj pokrojone mięso i gotuj do czasu uzyskania brązowego koloru. Dodaj przyprawy, filiżankę wina i filiżankę barszczu. Dolewaj wino i barszcz co pół godziny. Gotuj przez 2,5 godziny. Dodaj kartofle i białe wino. Dowolnie wybrane warzywa dodaj 20 minut przed zakończeniem gotowania. W czasie gotowania, sagan musi być zawsze przykryty pokrywką. Nie mieszaj. Podawaj z ryżem. Czas gotowania to około 3 godziny.

Zobacz także: Kawa na sposób afrykański

Redakcja poleca

REKLAMA