Początki przyrządzania tej potrawy datuje się na XIX wiek – wówczas to ziemniaki trafiły do kuchni chłopskiej. Kapustę ziemniaczaną przygotowywano najczęściej po czwartkowym pieczeniu chleba. Ziemniaki siekano bardzo drobno, zalewano gorącą wodą i wstawiano do ciepłego jeszcze pieca chlebowego, aby zakisły. Następnego dnia gotowano ziemniaczaną masę w żeliwnym garnku i dodawano do tego dania ugotowaną wcześniej fasolę. Aby potrawa smakowała lepiej, okraszano ją smażoną cebulą lub polewano tłuszczem wytopionym ze skwarków.
Oto jeden z możliwych przepisów (każda gospodyni robiła kapustę ziemniaczaną na swój sposób, podobnie jak jest to z żurami). Potrzebne będzie: 1 kg ziemniaków, 1 duża cebula, 30 dkg słoniny, łyżeczka kwasku cytrynowego, 30 dkg fasoli typu „jaś”.
Polecamy: Jak zrobić panepuchy
Obieramy ziemniaki , kroimy w plastry i siekamy na drobną kostkę. Zalewamy gorącą wodą, dodajemy kwasek i wstawiamy do nagrzanego piekarnika na całą noc (temp. 100 st., po nagrzaniu piekarnik wyłączamy). Na noc namaczamy też fasolę jasiek. Na następny dzień ziemniaki gotujemy do miękkości. Gotujemy również fasolę. Z ugotowanych ziemniaków odcedzamy połowę wody, dodajemy miękką fasolę, solimy i pieprzymy do smaku (powinniśmy uzyskać gęstą masę) i gotujemy jeszcze przez ok. 10 minut, aby smaki przeszły. Smażymy skwarki, a gdy już są prawie gotowe, dodajemy do nich cebulę. Kapustę ziemniaczaną wykładamy na talerz i suto okraszamy skwarkami z cebulą.
Polecamy: Jak przygotować kiszkę ziemniaczaną