Pierwszeństwo nie zwalnia nas z zachowania ostrożności.
Spis treści:
Akcja Pomachaj kierowcy
Akcja organizowana przez wielkopolską policję ma zachęcać do dosłownego pomachania kierowcy oraz nawiązania z nim kontaktu wzrokowego. Chodzi o to, aby pieszy się upewnił, czy może wejść bezpiecznie na drogę.
Policja zachęca również kierowców, aby machali do pieszych, przekazując im tym samym, że ich widzą i zatrzymają się przed przejściem.
Pierwszeństwo pieszego na pasach
Od 1 czerwca 2021 roku w Polsce wprowadzono przepisy, które rozszerzyły pierwszeństwo pieszych na przejściach. Piesi mają teraz pierwszeństwo nie tylko, gdy znajdują się na pasach, ale także w momencie, gdy dopiero na nie wchodzą. Zmiany miały na celu poprawę bezpieczeństwa pieszych na drogach, jednak po wprowadzeniu tych regulacji odnotowano wzrost liczby wypadków z udziałem pieszych.
W pierwszych miesiącach po wprowadzeniu nowych przepisów liczba wypadków wzrosła. W okresie od stycznia do maja 2022 roku liczba wypadków z udziałem pieszych wyniosła 1010, co stanowi wzrost w porównaniu do 732 wypadków z tego samego okresu w 2021 roku. Również liczba ofiar śmiertelnych i rannych wzrosła, co eksperci przypisują między innymi błędnej interpretacji przepisów oraz niewystarczającej edukacji zarówno kierowców, jak i pieszych. Według danych policyjnych, co trzeci wypadek na przejściu dla pieszych poza terenem zabudowanym kończy się śmiercią pieszego.
Jak przechodzić przez jezdnię?
Zdarza się, że piesi, wiedząc, że mają pierwszeństwo, wchodzą na pasy, nie patrząc na drogę. Sęk w tym, że pieszy nie ma prawa wtargnąć tuż przed jadące auto. Z tego powodu ostrożność podczas wchodzenia na jezdnię jest wskazana.
Nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu jest wprawdzie karane wysokim mandatem, ale nigdy nie wiadomo, co się wydarzy na drodze i może się zdarzyć, że kierowca po prostu nie zauważy pieszego. Dlatego ważne jest, aby uważali zarówno piesi, jak i kierowcy.
Czytaj także:
„Facet potrącił mnie na przejściu dla pieszych. Chciałam go podać do sądu, a zamiast tego umówiłam się z nim na randkę”
Dziki zwierz przemieszczał się ulicami miasta. Swoją postawą dawał dobry przykład mieszkańcom
„Zwymyślałam buraka, który ochlapał mnie autem. Prawie padłam na zawał, gdy zobaczyłam go na egzaminie na prawo jazdy”