OFE czy ZUS - co lepiej wybrać?

ofe czy zus, co wybrać ofe czy zus, czy ofe jest lepsze niż zus, zus a ofe fot. Fotolia
Od tego wyboru może zależeć wysokość twojej przyszłej emerytury!
Weronika Kwaśniak / 05.05.2014 14:57
ofe czy zus, co wybrać ofe czy zus, czy ofe jest lepsze niż zus, zus a ofe fot. Fotolia

Między początkiem kwietnia a końcem lipca 2014 musisz wybrać, czy chcesz przekazywać swoje składki emerytalne do OFE (czyli Otwartego Funduszu Emerytalnego), czy może jednak do ZUS-u. Która decyzja jest trafna? Czy lepiej wybrać OFE, czy ZUS? Poznaj szczegóły obu rozwiązań!

Jak przekazać swoje składki do OFE?

Jeśli ktoś wybierze OFE, musi do końca lipca złożyć do oddziału Zakładu Ubezpieczeń Społecznych specjalny formularz. Można to zrobić osobiście, wysłać pocztą lub przez internet na stronie pue.zus.pl (jeśli nie masz tam konta, aby je otworzyć, musisz się stawić w oddziale ZUS).

Jak przekazać swoje składki do ZUS?

Jeśli zamierzasz przekazywać swoje składki do ZUS-u, nie musisz składać żadnych oświadczeń. Od lipca automatycznie zostaniesz przeniesiona do ZUS.

Czy można zmienić decyzję o przekazywaniu składek?

Jeżeli po pewnym czasie ktoś uzna, że oszczędzając w ZUS-ie traci, bo oprocentowanie zgromadzonych tam środków wynosi np. 4% rocznie, a fundusze emerytalne powierzone im pieniądze pomnażają szybciej, to w 2016 r. między 1 kwietnia a 31 lipca będzie mógł wrócić do OFE.
Takie same zasady obowiązują, gdy ktoś teraz wybierze fundusz emerytalny i będzie chciał wrócić do ZUS.  Może to zrobić dopiero za dwa lata.
Następne „okienka transferowe” będą otwierane co cztery lata – w 2020, 2024, 2028 r. itd.

Skutki odejścia z OFE

Odejście z OFE równa się z tym, że cała składka emerytalna (czyli 19,52% naszych zarobków brutto), trafi do ZUS. Z tego 7,3% odłożone zostanie na specjalnie utworzone tam subkonto.
Część ekspertów wskazuje, że owe 7,3% naszej składki podzieli los 12,22% pokrywających bieżące wydatki na emerytury.
Fachowcy przekonują, że w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych nie będą gromadzone fizycznie żadne pieniądze. Przy każdym nazwisku ubezpieczonego będzie figurowała jedynie kwota odprowadzonych składek, zwiększana co roku o wyliczone przez państwo odsetki.
Ich wysokość została uzależniona od tempa, w jakim rozwijać się będzie polska gospodarka. Po osiągnięciu wieku emerytalnego, na podstawie tych zapisów mają być wypłacane przyszłe świadczenia.

Środki pozostawione w OFE

Osoby, które zostaną w OFE, zaczną odprowadzać do nich nieco więcej niż obecnie, czyli 2,92% pensji brutto. Środki te będą inwestowane w akcje oraz obligacje samorządowe i korporacyjne. OFE nie będą mogły kupować obligacji i innych papierów, które zwiększają zadłużenie państwa.

Dziedziczenie środków w OFE i ZUS

Środki w OFE i w ZUS dziedziczone będą na tych samych zasadach. W razie śmierci ubezpieczonego (jeśli ta nastąpiła przed przejściem na emeryturę lub do trzech lat po przejściu na nią) zostaną wypłacone w dwóch częściach:
  • pierwsza przypada małżonkowi zmarłego;
  • druga wypłacana jest w gotówce osobie wskazanej przez zmarłego w umowie z otwartym funduszem emerytalnym czy ZUS.
Pierwsza część, która przypada małżonkowi, może być przekazana mu tylko i wyłącznie na inny rachunek w OFE lub na subkonto w ZUS. Jeśli ten nie ma takiego konta (np. jest ubezpieczony w KRUS), to fundusz lub ZUS założy mu je u siebie i tam przeleje składki zmarłego. Jeśli ubezpieczony nie ma małżonka, to pierwsza część wejdzie w skład masy spadkowej.
Gdy środki te dziedziczą małoletni albo pobierający już emeryturę, wypłacone im one zostaną w gotówce (w przypadku dzieci pieniądze trafią na konto opiekuna prawnego).
Jeżeli klient nie wskaże, komu ma być przekazana druga część kapitału – będzie ona dziedziczona na mocy testamentu lub zgodnie z zapisami Kodeksu cywilnego.

Ochrona środków w OFE

Mechanizmem, który ma uchronić przyszłych emerytów przed utratą kapitału na giełdzie, jest tzw. suwak bezpieczeństwa. Polegał on będzie na tym, że dziesięć lat przed osiągnięciem wieku emerytalnego, OFE zaczną sukcesywnie co miesiąc przekazywać aktywa zgromadzone na koncie członka do ZUS. Dodatkowo bieżąca składka emerytalna w całości zacznie być przelewana do ZUS.

Rozwiązanie dla młodych

Zdecydowana większość ekspertów, kiedy już musi odpowiedzieć na pytanie, czy wybrać OFE, czy ZUS, mówi, że ci, którzy będą oszczędzać na emeryturę najdłużej, powinni zdecydować się na pomnażanie środków na giełdzie za pośrednictwem funduszy emerytalnych.
Dzisiejsi dwudziestolatkowie na emeryturę przejdą dopiero za 47 lat! Zdaniem ekonomistów najbezpieczniejsza perspektywa dla inwestycji giełdowych to minimum 20 lat.
Nie jest to więc oferta tylko dla osób młodych, które właśnie rozpoczęły pracę albo pracują od niedawna. Spokojnie mogą z niej skorzystać też osoby po czterdziestce. Gra jest warta świeczki. Biorąc pod uwagę dane historyczne, można wyliczyć, że gdyby ktoś zaczął inwestować na giełdzie w 1994 r., to dzisiaj cieszyłby się ze średnich zysków na poziomie 8% rocznie. Jednak nikt nam nie da gwarancji, że za 20 czy 30 lat akcje polskich spółek wypracują taki sam zysk.

Zależność wysokości emerytur w ZUS-ie

Jeśli ktoś nie lubi ryzyka, a perspektywa zawirowań na giełdzie wydaje mu się być przerażająca, powinien wybrać ZUS.
W przypadku przekazania składek ZUS, nasze emerytury będą rosły wolniej. To, ile zyskamy w ciągu roku, będzie zależało od kondycji polskiej gospodarki. Jeśli wyliczany przez Główny Urząd Statystyczny produkt krajowy brutto będzie rósł, to środki w ZUS też wzrosną (rząd zakłada, że w latach 2015-2020 będzie to +3,4%.).
Gdy jednak przytrafi się recesja, czyli sytuacja, w której PKB jest ujemny, wtedy nasze emerytalne oszczędności zostaną nietknięte, nikt nam ich nie zabierze.

Na podstawie tekstu Anny Grzelczak z "Poradnika domowego"

Dowiedz się więcej o swoich finansach:


 

Redakcja poleca

REKLAMA