Związki nieformalne staja się coraz popularniejsze. Konkubinat to nowoczesna i wygodna forma, chroniąca nas przed niechcianymi skutkami zawierania związków małżeńskich. Praktycznie obejmuje te same relacje małżeńskie, ale czy zdajemy sobie sprawę jak wygląda to ze strony prawnej?
Sprawa majątkowa
Stosunek prawa do konkubinatu zakłada, że konkubentów nie łączy wspólnota majątkowa. Każdy z partnerów bogaci się na własny rachunek. Nie ma formy "nasze", prawnie występuje jedynie podział na "moje" i "twoje".
Nie wątpliwie brak wspólnoty majątkowej sprawia, że konkubentom łatwiej się rozstać, gdy związek trwa stosunkowo krótko. Co przemawia na niewątpliwy plus. Jeśli partnerzy zgadzają się w tym, co do kogo należy, mogą rozejść się bez skomplikowanej sprawy o podział majątku, jaka towarzyszy rozwodom i unikną też niemałych kosztów sadowych.
Problem pojawia się natomiast, gdy związek trwa długo, zwykle oboje partnerzy inwestują w dobra, z których razem korzystają np. w remont mieszkania, kupno nowego samochodu czy zakup mebli. Osoby decydujące się na rozstanie muszą wówczas zdawać sobie sprawę, iż to rozstanie może ich sporo kosztować.
Dlatego właśnie warto prowadzić listę głównych wydatków i zachować rachunki. To ułatwi ewentualne wątpliwości co do poniesionych kosztów i inwestycji.
Dzieci i ich prawa
Zgodnie z prawem wszystkie dzieci spadkodawcy uprawnione są do dziedziczenia bez względu na to czy pochodzą z małżeństwa czy ze związku nieformalnego i to na takich samych zasadach. Jeżeli na przykład spadkodawca miał kilkoro dzieci, zarówno ślubnych, jak i z nieformalnego związku, to wszystkie dziedziczą w częściach równych.
Problem z adopcją
Zgodnie z art. 115 §1 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, wspólnej adopcji dzieci mogą dokonać tylko małżonkowie. Związek partnerski, nie jest na gruncie prawa rodzinnego uważany za wystarczający do adopcji dzieci, co dla sądu jest wynikiem braku prawnej stabilności. Ale Kodeks rodzinny i opiekuńczy nie wyłącza możliwości adopcji dokonanej przez jedną osobę. Zgodnie z art. 1141 KRiO przysposobić może osoba mająca pełną zdolność do czynności prawnych (a więc pełnoletnia i nieubezwłasnowolniona).
Niestety, jeśli do ośrodka zgłasza się małżeństwo i osoba samotna, a wiec niezamężna(np. w konkubinacie) to osoby w związku sformalizowanym mają zazwyczaj pierwszeństwo.
Wspólny kredyt
Przepisy prawa bankowe oraz ustawy o kredycie konsumenckim nie przewidują ograniczeń co do wspólnego kredytu. Nie ma problemu co do uzyskania pożyczek, kredytów konsumpcyjnych a nawet kredytów hipotecznych. Dla banku, bez znaczenia jest czy kredytobiorcami będą małżonkowie czy osoby formalnie sobie obce. Dla banku w przypadku kredytu najważniejszą informacją jest czy będziemy w stanie spłacać kredyt, a jak wiadomo, dwie osoby zawsze będą miały większa zdolność majątkową niż jedna.
Brak ulg dla konkubentów
Konkubentom nie przysługuje ulga z tytułu samotnego wychowywania dziecka tak jak ma to miejsce w przypadku zawarcia związku małżeńskiego. Osoby, które chcą skorzystać z rozliczenia w sposób przewidziany dla osób np. samotnie wychowujących dzieci, muszą spełniać określone w przepisach warunki. Bezwzględnym warunkiem jest wychowywanie dziecka bez udziału innej osoby. Oznacza to, że konkubenci nie będą mogli rozliczać się preferencyjnie.
Dziedziczenie partnerów
To czy konkubent może brać udział w postępowaniu spadkowym uzależnione jest od tego czy jest to dziedziczenie ustawowe czy spadkowe. W przypadku tego pierwszego, partnerzy nie dziedziczą po sobie. Nawet długotrwałe pożycie ze zmarłym partnerem nie uprawnia do dziedziczenia z ustawy. Sprawa wygląda inaczej w przypadku sporządzenia testamentu uwzględniającego konkubenta. Natomiast jeżeli zmarły pozostawił po sobie krewnych, którzy byliby uprawnieni do dziedziczenia, przysługiwać im będzie roszczenie o zachowek.
Na pomoc konkubinatowi wychodzi SLD, które proponuje stworzenie umowy o związkach partnerskich , która ułatwiła i ujednoliciłaby sytuacje osób tworzących związek konkubencki. Ma określać wzajemne zobowiązania materialne i osobiste między partnerami w celu organizacji wspólnego pożycia. Umowa taka miałaby być zawierana w formie pisemnej z podpisami notarialnie poświadczonymi. Zawarcie takiej umowy powinno zostać złożone w urzędzie stanu cywilnego. Taka umowa uległaby wygaśnięciu z chwilą śmierci jednej ze stron. Projekt zakłada również prawo do pochowania zmarłego partnera i dziedziczenia w pierwszej kolejności majątku po nim, a także starania się o rentę po zmarłym.