Do niedawna głośno było o fali podwyżek. Miały one dotyczyć prądu, OC i głównie wody. Jak się jednak okazuje, nie będzie podwyżek za wodę ani dla osób fizycznych, ani dla przedsiębiorców. Rząd na czele z premier Beatą Szydło zapowiada, że opłaty w 2017 roku pozostaną identyczne, jak w roku 2016.
Poznaj szczegóły projektu w sprawie podwyżek za wodę
Zgodnie z osobistą decyzją pani premier nie będzie żadnych podwyżek opłat za wodę, obowiązywać będą takie same opłaty jak w 2016 r.
- rzecznik rządu Rafał Bochenek
O co chodziło z podwyżkami?
Dokładniej o podwyżkach, proponowanych przez Ministerstwo pisałyśmy wczoraj. Podwyżki za wodę miały dotknąć przede wszystkim przedsiębiorców, hodowców ryb i rolników. Resort środowiska chciał, żeby wyższe opłaty dotyczyły branży napojowej. Przedsiębiorcy mieli zapłacić 70 gr za pobór wód podziemnych i 35 gr za wody powierzchniowe. Przeciętny Kowalski miał zaś płacić rocznie około 100 zł więcej za rachunek za wodę. Według resortu środowiska, wzrost sumy opłat za wodę dla 4-osobowej rodziny miał wahać się od 2 do nawet 2,5 zł miesięcznie. Ostateczną decyzją rządu, podwyżek nie będzie - utrzymają się zaś stawki z 2016 roku.
Co z karą 10 mln zł dla Polski?!
Jeszcze wczoraj rząd usprawiedliwiał podwyżki za wodę potrzebą dostosowanie polskiego prawa do realiów Unii Europejskiej. Jak twierdziła Rada Ministrów, nowe przepisy miały być konieczne z powodu ustawodawstwa unijnego, a dokładniej 9 art. Ramowej Dyrektywy Wodnej. Niewprowadzenie zmian w polskim prawodawstwie miało skutkować karą nawet do 10 mln zł! Co teraz? Zapłacimy? Czy może jednak kara już nas nie dotyczy?