Tak to już Matka Natura wymyśliła, że najpierw opiekują się nami nasi rodzice, a potem role się odwracają. To my, dziś osoby w sile wieku, musimy zatroszczyć się o naszych najbliższych – rodziców, dziadków, ciocie czy wujków. Nawet jeśli osoba ta nie zmaga się z poważnymi chorobami, funkcje poznawcze czy sprawność ruchowa słabną wraz z wiekiem. Wtedy problematyczne staje się zwykłe funkcjonowanie. I często niestety dotyczy tak prozaicznych spraw, jak zrobienie zakupów, posprzątanie, czy dbanie o higienę. Opieka nad osobą starszą wymaga niezwykłego wyczucia, by komfortowo czuli się nasi bliscy, ale też my sami.
Trudne emocje i przełamywanie tabu
Ten komfort funkcjonowania, to z perspektywy osoby opiekującej się osobą starszą, najważniejszy element. Bo wszystkim tym czynnościom „mechanicznym” często towarzyszą trudne emocje. Przełamywanie wstydu, stany depresyjne, czy zwykłe ludzkie poczucie bezsilności. A takie pozornie drobne elementy pozwalają względnie dobrze czuć się w sytuacji, nie wpływając niekorzystnie na więź i bliskość, jaka powstawała między nami przez lata – opowiada Ola, opiekująca się swoim 90-letnim dziadkiem, który kilka lat temu doznał poważnego urazu biodra i od czasu operacji jest osobą głównie leżącą.
Ze względu na fakt, że prawie w ogóle nie wstaje, utrzymanie higieny jest niezwykle ważne. I nie chodzi tylko o zapobieganie odparzeniom i odleżynom, ale również o dobre samopoczucie w sytuacji. Dla osoby w pełni sprawnej umysłowo, jaką jest jej dziadek, ten czynnik ma niezwykle istotne znaczenie.
Nietrzymanie moczu może wystąpić w różnym wieku – często spotykane jest u kobiet w ciąży i po porodzie siłami natury. W przypadku osób starszych jest wyjątkowo powszechne. Opiekując się seniorem, musimy pamiętać, że ten fizjologiczny problem nie jest ich złą wolą, a czymś, czego często nie są w stanie kontrolować, a co niejednokrotnie wywołuje głębokie poczucie wstydu. Twój bliski, gdy jeszcze sam się porusza, może ukrywać tę dolegliwość. Ważne, by nie został z problemem sam. Z nietrzymaniem moczu można sobie poradzić, stosując m.in. pieluchomajtki dla dorosłych, a o higienę dbać dzięki specjalnym, mokrym chusteczkom TENA Wet Wipe.
fot.: Adobe Stock
Podstawowy błąd, popełniany przy pielęgnacji
87-letnia babcia Marty z powodu problemów z nietrzymaniem moczu zaczęła coraz rzadziej wychodzić z domu. Opuszczała nawet coniedzielne msze, więc bliscy szybko zorientowali się, że coś niepokojącego się z nią dzieje. Okazuje się, że była ona świadoma swojej dolegliwości i wstydziła się jej. Poruszenie tego tematu jest trudne, ale konieczne.
Poszukaliśmy produktów – majtek chłonnych - które byłyby skuteczne, a zarazem wygodne. Takie właśnie są produkty TENA Pants ProSkin, które sprawdzają się świetnie zarówno w dzień, jak i w nocy. Wcześniej popełniliśmy pewien błąd. Przez ostatnie lata używaliśmy przy pielęgnacji babci mokrych chusteczek dziecięcych. Są one jednak małe i charakterystycznie pachną, więc nie byliśmy zadowoleni z tego rozwiązania. Dużo większe chusteczki TENA Wet Wipe sprawdzają się o wiele lepiej – są bardziej wydajne i nie mają męczącego zapachu”
– opowiada Marta.
Stosowanie odpowiednich produktów, przeznaczonych do pielęgnacji osób starszych jest niezwykle ważne. Nawilżone chusteczki TENA Wet Wipe są większe, można nimi wygodnie i komfortowo umyć całe ciało. To ważne podczas higieny miejsc intymnych. Opakowanie zostało tak zaprojektowane, by chusteczki rozdzielały się podczas wyjmowania. Dzięki temu nie dotykamy kolejnej i nie pozostawiamy na niej zarazków. Wieczko z dużym otworem umożliwia obsługę jedną ręką, a w dodatku jest plastikowe i zamykane na „klik”, dzięki czemu chusteczki nie wysychają i są zawsze gotowe do użycia. TENA Wet Wipe gwarantują praktyczną, wygodną i wszechstronną pielęgnację bez konieczności spłukiwania czy osuszania skóry.
Poczta pantoflowa? Tak!
W gronie młodych rodziców rozmowy o potrzebach fizjologicznych dzieci są na porządku dziennym i nie stanowią tematu tabu. Co więcej, w tym okresie doskonale orientujemy się, jakie produkty i akcesoria ułatwiające higienę i pielęgnację dziecka, oferuje nam rynek. Gdy nasi bliscy zaczynają się starzeć, powinniśmy podejść do sprawy w podobny sposób. Trzeba rozmawiać, pytać i szukać odpowiedzi.
Kiedy moja mama zaczęła mieć problem z trzymaniem moczu, była to i dla niej, i dla mnie bardzo krępująca sprawa. Nie umiałyśmy o tym mówić, nie wiedziałyśmy, jak sobie z tym problemem poradzić. Na szczęście opowiedziałam o tym znajomej, która opiekuje się starszym tatą. Uspokoiła mnie, że są już świetne produkty, które szalenie ułatwiają życie i osobom z problemem nietrzymania moczu, i ich bliskim. I tak dowiedziałam się o TENA Wet Wipe. Są naprawdę genialne! Mama wreszcie czuje się komfortowo, znowu wychodzi na zajęcia Uniwersytetu Trzeciego Wieku, z których stopniowo rezygnowała właśnie z powodu nietrzymania moczu... Mama jest znowu aktywną, roześmianą emerytką, a ja mam poczucie, że odzyskała swoje życie... No i wreszcie umiemy o tym rozmawiać – problem, kiedy ma rozwiązanie, jest łatwiejszy nawet do obgadania
– dodaje z nieskrywaną radością Kasia.
Jesień życia może być barwna i ekscytująca. Twoi bliscy, choć często wymagają pomocy i opieki, bezwarunkowo zasługują na szacunek, troskę i wsparcie. Produkty z serii TENA ProSkin ułatwią wam przejście przez te trudniejsze momenty, by więź, którą budowaliście latami, tylko się wzmocniła.
fot.: Materiały prasowe
Materiał powstał z udziałem marki TENA Wet Wipe.