Najlepsze i najgorsze filmy o księżnej Dianie i rodzinie królewskiej

Filmy o księżnej Dianie fot. materiały prasowe/Netflix
Księżna Diana zmarła 31 sierpnia 1997 roku. W tym roku przypada 25. rocznica jej tragicznego wypadku samochodowego w Paryżu, do którego doszło, gdy księżna uciekała przed fotoreporterami. Dziś miałaby 61 lat. Wspominając księżną, wracamy do najlepszych produkcji poświęconych jej życiu.
/ 03.09.2022 05:41
Filmy o księżnej Dianie fot. materiały prasowe/Netflix

Windsorowie to niewątpliwie najbardziej medialna rodzina królewska na świecie, od lat reprezentująca specyficzną definicję „celebryctwa”. Naturalne zainteresowanie publiczności losami royalsów podsycają stałe skandale, których wśród arystokratów nie brakuje. Zdrady, liczne rozwody i konflikty, w które angażują się członkowie rodziny królewskiej, to młyn na wodę dla miłośników plotek. Nie da się jednak ukryć, że, pomimo zazdrości tłumu, arystokraci nie wiodą wcale życia usłanego różami. Koronnym, o ironio, tego przykładem jest biografia księżnej Diany, w której szokująca, tragiczna śmierć to zaledwie smutne zwieńczenie nieszczęśliwego życia.

„Królowa ludzkich serc”

Ukochana przez Brytyjczyków i cały świat księżna bardzo młodo uwikłana została w częściowo zaaranżowane małżeństwo z Karolem. Choć młodziutka, niedoświadczona Diana wyobrażała sobie, że bajeczny ślub stanie się początkiem równie bajecznej miłości, już przed ceremonią zrozumiała, że nie jest w życiu swojego męża jedyną kobietą. Duża różnica wieku, odmienne charaktery i temperamenty, a także stale rosnące oczekiwania poddanych i mediów sprawiły, że małżeństwo księżnej i księcia Walii stało się pułapką dla nich obojga. Choć to Diana, jako zdradzona żona, przez wielu do dziś postrzegana jest jako ofiara nieudanego małżeństwa, nie ma wątpliwości, że „ślub z rozsądku” był źródłem wielu cierpień także dla Karola, któremu zabroniono poślubić jedyną miłość swojego życia – rozwódkę Camillę Parker-Bowles. Aby książę i jego wybranka mogli w końcu zaznać szczęścia, musiały upłynąć lata pełne bólu i upokorzeń – dla wszystkich stron tego feralnego związku.

Diana do dziś stawiana jest jednak jako wzór empatii, stylu, niewymuszonego uroku, humoru i wrażliwości, ale to właśnie te cechy sprawiły, że tak ciężko było jej się odnaleźć w sztywnym, dworskim protokole. Przez wiele lat w roli księżnej Walii, Diana cierpiała na depresję oraz zaburzenia odżywiania. Jako jedyna z Windsorów otwarcie opowiadała o swoich problemach w mediach, ukazując ludzką twarz, której łaknęli poddani. Bez wstydu i wahania nawiązywała bezpośredni kontakt z ludźmi. Przytulała ich, trzymała za ręce, żartowała. Nie miała oporów przez obejmowaniem chorych czy przechodzeniu przez pola minowe, czym zaskarbiła sobie jeszcze większą miłość tłumu. Niespotykane wcześniej u royalsów zachowania sprawiły, że okrzyknięta została „królową ludzkich serc” – choć tą prawdziwą, zasiadającą na tronie u boku Karola, nigdy nie została.

Pamięć o księżnej

Historia księżnej Diany od lat wzbudza zainteresowanie – nie tylko w kręgach miłośników rodziny królewskiej. Do dziś pojawiają się nowe teorie spiskowe, dotyczące tragicznej śmierci księżnej Walii, a jej synowe - Kate i Meghan – stale są do niej porównywane. Z wiecznie żywą legendą księżnej Walii mierzą się jednak nie tylko jej dzieci, ale cała rodzina królewska, na czele z księciem Karolem i księżną Camillą. Para, która od 17 lat tworzy szczęśliwe małżeństwo, nadal jest obwiniana i krytykowana o przysporzenie cierpienia Dianie – choć sami również byli ofiarami tragicznie zawiłej sytuacji, w którą się wplątali. Wśród tylu emocji i niedopowiedzeń, nie powinno dziwić, że życie brytyjskich royalsów stanowi tak wdzięczny materiał dla reżyserów i scenarzystów – zwłaszcza smutna i nieszczęśliwa historia księżnej Diany. Podpowiadamy, które filmy o księżnej warto obejrzeć, a które są mało wiarygodnym źródłem wiedzy o jej życiu.

Filmy o księżnej Dianie

Które filmy i seriale o brytyjskiej rodzinie królewskiej są warte naszego czasu? 

1. „The Crown”

Serial Netfliksa nie bez powodu jest jedną z najchętniej oglądanych produkcji w dziejach platformy. Doskonały casting, dbałość o detale historyczne oraz pełen życia scenariusz, unikający kronikarskiej nudy, łączą się w wielowymiarową, porywającą opowieść o ekscentrycznej rodzinie z pierwszych stron gazet. Wątkowi Diany i Karola poświęcony jest obsypany nagrodami i nominacjami czwarty sezon, który nie tylko ukazuje dynamikę relacji pomiędzy byłymi małżonkami, ale także po raz pierwszy boleśnie obnaża zmagania księżnej z własnymi demonami. Fenomenalna Emma Corin nie tylko wygląda jak młoda Diana, ale także perfekcyjnie odwzorowuje ton, sposób mówienia i poruszania się księżnej. Pozycja obowiązkowa!

Nowy sezon serialu, w którym w rolę starszej już Diany wcieli się Elizabeth Debicki, pojawi się na Netfliksie już jesienią tego roku.

2. „Królowa”

Film w reżyserii Stephena Frearsa z Helen Mirren w roli królowej Elżbiety II. Jego akcja toczy się na przestrzeni pierwszego tygodnia po tragicznej śmierci księżnej Diany. Wrażliwie podchodzi do problematyki wydarzenia, widzianego przez publikę przeważnie jednowymiarowo. Skupia się na emocjach samej królowej, która, tuż po śmierci byłej synowej, padła ofiarą nagonki medialnej za rzekomą nieczułość. Warto obejrzeć.

3. „Spencer”

Wyczerpująca recenzja filmu „Spencer” ukazała się na naszych łamach tuż po premierze. Choć Kristen Stewart w roli księżnej Walii udowadnia, że jest prawdziwym aktorskim kameleonem z niemałym talentem, sama historia ukazana w filmie (efekciarska i przekoloryzowana) przedstawia Dianę w mało korzystnym świetle. Zachwyca pięknymi zdjęciami i kostiumami, ale niestety, sama fabuła pozostawia wiele do życzenia.

4. „Diana”

Film z Naomi Watts w roli głównej miał na celu przedstawić życie księżnej po wyrwaniu się z nieudanego małżeństwa, a fabuła skupia się w dużej mierze na jej związku z doktorem Hasnatem Khanem, o którym często mawia się, że miał być największą miłością życia Diany.

Postać księżnej Walii miała tu zostać zobrazowana bez ograniczającego, sztywnego protokołu i otoczki nieszczęśliwego związku. Diana w filmie z 2013 miała być po prostu sobą. Niestety, siermiężny scenariusz, zamiast ukazać wrodzoną radość, spontaniczność i wielkie serce księżnej, zrobił z niej infantylną nastolatkę, która zdaje się nie wiedzieć, jaką rolę pełni – nawet po opuszczeniu progów rodziny królewskiej. Przeciętny.

Czytaj też:
Szał na „Bridgertonów”. Jakie gadżety kupują fani serialu?
„Stranger Things 4”: slasher nie dla dzieci [recenzja]
„Obi-Wan Kenobi”: powrót, na który czekali fani [recenzja]

Redakcja poleca

REKLAMA